Piękna czarna noc
Światło jedno, drugie
Telefon i głos
Nie mój lecz tez nie jej
Słyszę dziwek głośnika
Czuje tempo mego serca
Przyśpiesza stale Przy myślach
Nic nie pomaga
Może to chemia bądź me obłąkanie
Pełnia księżyca w połowie
Ja nie wiem co tu robię