Czasem może to być ryzykowny manewr, no, ale .......:))
Dziękuję i pozdrawiam:)
@Mitylene
To chyba dobrze w tym przypadku :), bo z finałami to różnie bywa :)
Dziękuję i pozdrawiam:)
rozbierałem cię organoleptycznie
płomień świecy drżał
tak jak ty drżałaś
i czas to zrozumiał w końcu
oddech wstrzymał
a potem już tylko
miłość do rana
i świadkiem będąc
spisałem ją wierszem
na kartce papieru
gdyby świtaniem
już jej nie było