Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Amaryntia

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Amaryntia

  1. W pewnej chwili człowiek dochodzi do momentu, z którego nie ma już powrotu. Z pozoru, wydaje mu się, że ma już wszystko i wszystko chyli się ku niemu. Jakie to mylne i nietrwałe. Takie niedoskonałe. Patrzy przed siebie. Z nadzieją, że to, co się wokół niego dzieje, Jest przez coś i dla czegoś istnieje. I w pewnej chwili wszystko znika. Wiara, Nadzieja, Miłość. Odchodzą po kolei. A gdy odejdzie ostatnia, człowiek zostaje niczyj. Bezbronni, tacy jesteśmy. Taka właśnie jest strata. Boli, dusi, męczy i dręczy. Pokazuje prawdy, wewnętrznie kłuje. Pamiętać jednak należy, że serce nie zapomina wielkiej miłości. Bo przecież to wszystko opiera się właśnie na jej niezwykłości.
  2. Toczymy wojny, gdy coś nie idzie po naszej myśli. Zmieniamy zdanie, aby zyskać niepotrzebne korzyści. Męczymy w toksycznych związkach, udając miłość. Z nienawiści, gotowi poświęcić nawet największą czystość. Nietrwali, puści, bez uczuć i sympatii. Ludzie tak nieoczywiści, a jednak tak utarci. Idący jedna drogą, pospolitą. Bo łatwiej, nie dla nich jest wyższość. Pycha i chciwość przysłaniają miłość. Wrażliwość rozpusta przykryła. Nadzieja w sercu zabita. Lepszego jutra nie będzie, jeżeli człowiek sam z siebie go nie wydobędzie.
  3. @jan_komułzykant A racja, dziękuję ?
  4. To niewyobrażalne jak wiele słów zostało niewypowiedzianych. Jak wiele planów niezrealizowanych, Jak wiele myśli niedokończonych, Jak wiele marzeń niespełnionych. Ile żyć zaczętych zbyt wcześnie skończonych. Ile pragnień ukrytych. Słowa niewypowiedziane często lepiej zrozumiane. Pod deską grobową na zawsze zachowane.
  5. @Rolek Tak
  6. Cóż się do tego przyczyniło, że na świecie jakoś pusto się zrobiło. Nikt się nigdzie nie śpieszy, nie dąsa. Żaden dzieciak się nie bawi, nie pląsa. Wszędzie cisza i obawa. Wszechogarniająca sprawa. Śmierć zbiera swoje żniwa, Ona nie jest sprawiedliwa. Kiedyś w końcu wszystko minie. Strach, niepokój też wyginie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...