icyartside

Nocny sztorm rozrzuciwszy części zardzewiałego fortepianu w głąb wzburzonego morza Zbudowane z klawiszy muzyczne fale zaczynają tworzyć rytm Płynący statek wydobywający melodie przywołuje do tańca wszystkie uśpione syreny

Samolot Chłopiec rzucający w bezchmurne niebo delikatny samolot ukształtowany z papieru Mężczyzna po latach spogladający w górę dostrzega powracającą do niego wieloletnią zgubę Teraz jak piorun roznoszący ogień podpala całe rodzinne miasto

Meteoryty Dwa meteoryty powstałe z białych piór opadają razem na kruchy lód śnieg patrzący na nas z dołu dostrzega tworzące się na niebie żelazne skrzydła będąc delikatnymi jednocześnie tworzą ostateczny huk teraz zauważa nas cały topniejący świat

Motyl Słone krople deszczu krzywdzą motyla próbującego wnieść się w górę Bojąc się burzy jednocześnie pragnie zobaczyć świat ponad chmurami Nieodkryta droga zamarznie wraz z nadejściem zimy -icyartside

Królestwo Szkła Gubiąc się w labiryncie myśli spoglądasz w lustro szukając odpowiedzi Prawdziwe oblicze wywołuje chaos Zimne piekło zamykające się wrotami wpuściło owijające się wokół ciał jadowite węże Zwierciadło szukające dobra rozpadło się

Mikrokosmos List o rozkwitającej miłości wysłany w przestrzeń Dotknij go aby Ubarwił on Twój świat pełen bólu i osamotnienia Nić przeznaczenia łącząca nasze planety jest nierozerwalna Dzieli nas tylko kosmos

Sąd Ostateczny Jasny księżyc podświetla ulice pełne czarnych piór Biały pokój bez ścian Z góry obserwuję istoty ludzkie Brama Niebios trzyma moją dłoń nie wpuszczając mnie do piekła Skrzydła mieszkańców przebarwiają się Miasto zostało oblane czarnymi łzami -icyartside

Kolejna szansa Bryza rozwiewająca serce powstałe z piasku łódka rozpoczynająca naszą podróż rozbiła się o skaliste góry podwodna świątynia która złapała cię za rękę chce ponownie splatać nasze losy spoczywając na dnie otrzymałam kolejną szansę -icyartside

Anioł Stojąc na szczycie najwyższej z gór otulasz drobne dusze swoimi sztywnymi skrzydłami Moje wciąż złamane próbują przetrwać by któregoś dnia móc otulić Ciebie Unosisz wzrok próbując spojrzeć dalej widoczne jest tylko zachodzące słońce Nie dostrzegasz mnie Jeszcze -icyartside