Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

edw.nawr

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez edw.nawr

  1. @GrumpyElf Dziękuję za komentarz i zwrócenie uwagi, to moja pierwsza próba pisania.
  2. @Antoine W obawiam się, że mogłeś nie zrozumieć
  3. Dałeś nam wolność, jakiej nie było, odkryłeś to, co długo się kryło. Odkryłeś ty dla nas światy, bogi, nowe do życia pojęcia drogi. Gdy spojrzał tak lud na swe oblicze, w lustrze zobaczył straszne odbicie. Trupia czaszka, puste oczodoły - piękne efekty twej "nowej" szkoły. Dreszcz ich obleciał, dech im zaparło, gardłu jęknięcie się ciche wydarło. Wolność im fakt ten przykry przyćmiła, jak szybko się wszystkim uprzykrzyła. Wpadli w jej sidła niczym owady w sieci pająka, co pełne zdrady plączą ich skrzydła, odnóża, wolę, kończąc beztroskiego życia dolę. Stara formuła, dalej wciąż żywa, co jakiś czas się głośno odzywa. Grzebie świata wszystkie fundamenty, w miejsce ich stawia "nowy": przeklęty. Zabiłeś nas, drogi Fryderyku! - Niesie się echo naszego krzyku. Skoro Bóg zmarł, a ludzie są bogi, zostały jeno zmarznięte odłogi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...