Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Beata Bojanowska

Użytkownicy
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Beata Bojanowska

  1. @Marek.zak1 piękny…..
  2. Bez zaproszenia z mroku wychodzą, snom nadejść złośliwie nie dają; zwycięskie macki nad smętnym ciałem ponownie rozpościerają.... W drwiącym chichocie gniewnego losu myśli wciąż rozedrgane, liczą minuty, liczą godziny w księżyca blasku skąpane.... bez zaproszenia wciąż przybywają koszmary nocy niechciane; trudno uwierzyć, że płynie czas; i wkrótce nadejdzie poranek.... Wychodzą z mroku myśli splątane wytchnienia duszy nie dają, senne marzenia tak upragnione skutecznie wciąż przepędzają....
  3. @Waldemar_Talar_Talar tak….
  4. Nie słyszysz życzeń Już chyba moich? Znaków mi żadnych nie dajesz, toasty dawno przestałeś wznosić; prezentów już nie dostajesz…. nie słyszysz życzeń, głos mój nie sięga gdzie życia dróg rozstaje; I tylko cisza mi towarzyszy gdy przy pomniku Twym staję. Nie słyszysz życzeń już chyba moich? utkwią w otchłani szufladach, lecz składać pragnę je nieprzerwanie; nie będę się z nich spowiadać… Kolejny kielich pełen tęsknoty i łez rozpaczy wylanych, z trudem podnoszę w dniu Twego święta: nie takie mieliśmy plany…
  5. @error_erros Dziękuję za cenne uwagi. Ale chyba nie będę leczyć bo jest mój , moje myśli, moje uczucia i słowa. Wyraża w pełni to co czuje w danym momencie. Czy jest chory? Być może , tęsknota tez jest chorobą…. I któż z tych co piszą wiersze nie jest chory? Potrzeba przelewania myśli stale na papier to wszak swego rodzaju choroba….
  6. W pomiętych żaglach szalupy życia tak wiele chwil zaplątanych, Po palcach które wciąż cerowały nadal widoczne są plamy. W pomiętych żaglach wspomnień tak wiele burz, co szalupą targały, i tych cudownych, upojnych chwil gdy żagle wiatry przychylne łapały.... W pomiętych żaglach szalupy życia tak wiele ran cerowanych, to trudów rejsu dotkliwy ślad, chwil przez nikogo niechcianych... W pomiętych żaglach wciąż naprawianych historia życia się chowa i choć wciąż bolą zaszyte rany szalupa nadal płynąć gotowa...
  7. Wciąż przesiąknięte zapachem Twym są ściany umysłu mojego, cząstka powietrza też jeszcze drży muśnięta echem głosu Twojego.... W odrębnych światach tak wiele śladów stóp naszych powstaje, osobno idziemy już setki mil; tęsknota bólem się staje.... Choć słyszę wciąż echo Twojego głosu I zapach Twój rozpoznaję; Już nie pamiętam jak stąd daleko były dróg naszych rozstaje.... Wciąż przesiąknięte zapachem Twym mego umysłu ściany, drżą już w posadach i chwieją się; z tęsknoty mur jest spękany....
  8. Na dziewiczej bieli Okruchy rozrzucone czarne, koślawe po uczcie szalonej.... Gdy myśli i słowa tak bardzo wirują i dłoń do pracy zmuszają, dyktują... Obrusy po uczcie okruchami się zapełniają lecz życia drugiego wciąż nie dostają... I spoczywają przed wzrokiem świata chronione na dnie szuflady okruchy myśli niedbale rozrzucone...
  9. Jeden z wielu można rzec pierwszych
  10. W majowym deszczu łzy rozpaczy zatopione za miłością, przyjaźnią i za wspólnym domem... Za przyjaźnią, choć mówią z facetem niemożliwa bywa, ta istniała, i kwitła i była prawdziwa.... Łzy rozpaczy deszczem majowym, rozmyte, rozcieńczone Tęsknotą nabrzmiałe czułości spragnione.... Świat się do życia budzi każdy już krzew zielonym się staje Gdy udręczona bólem swym żona się z mężem rozstaje.... Maj to jest czas nowego; rodziny, uczucia rozdziału, W maju się nie wysiada z pociągu życia przedziału!!!!! W majowym deszczu przelane gdy świat się na nowo budzi, gdy zmierza w drugą stronę Ten co uśmiechy budził.... W deszczu majowym rozmyte łzy wspomnień i rozpaczy Kto każdy dzień uśmiechem będzie im teraz znaczył?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...