Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bez,nocą

Użytkownicy
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bez,nocą

  1. Wrocław, 28.05.2022 Zawsze będzie łączyć nas to samo niebo. Bo wśród gwiazd nie ma miejsca nawet najlepszy wróżbita nam przeczy. I kto by się spodziewał, że w obliczu tej prawdy jesteśmy tak słabi drga nam serce na swój widok lecz opadamy z wysiłku przed choćby jednym słowem linie naszego życia biegną prostopadle a nasze problemy będą unosić się jak dym z papierosów, które palimy. aż w końcu znikną. jak my.
  2. Ktos tutaj był przed tobą Pokazał mi gwiazdy Otulił płaszczem i karmił słodkim kłamstwem A potem nad ranem Zdarł go ze mnie Pozostawił bez ciepła Ktos tu był Na twoim miejscu I zostawił po sobie takie ślady, że Chyba tego nie naprawisz
  3. Bardzo się boję Stanę się inna, Bardziej ciepła i obca Sny i wielkie słowa Stracą nagle znaczenie Rzucę to dla ciebie W tym siebie Dam Ci wszystko Moje ciało byle twoje oczy Szept twojego kocham Bardzo się boję
  4. Dam ci ciepło nie miłość nie serce i me dłonie Oczekujesz wiele Jestem zbyt połamana jak ty nie możemy się skleić choćbyśmy chcieli Choćby wszystkie gwiazdy, cyfry i przypadki były za nami przeszłość sprawia, że nasza relacja musi zostać za zamkniętymi drzwiami
  5. Miasto bólu i setek kłamstw Miasto łez i straconych szans Wszędzie maski I fałszywe dłonie Wszyscy mamy odpowiednie łatki Które niszczą nas skromnie Uliczne światła rozswietlają nam drogę Zagubieni w betonowej przestrzeni Ubieramy pasująca dla nas formę Choćby nie wiadomo jak byśmy byli zmęczeni Szukamy siebie w tym mieście złudnych marzeń Każdy z nas za wszelką cenę chroni swoją zbroję W drobnostkach szukamy znaczeń Lecz Wszystkie serca tutaj są martwe I ślepe na łzy moje
  6. zasługuję na pożegnanie na ostatni pocałunek i coś więcej bolą mnie słowa niewypowiedziane zapomniałam ci powiedzieć jak dla mnie to było ważne ty twoja dłoń trzymająca moją brak mi tamtych nocy głębokich spojrzeń w oczy słuchania poezji do rana serce nadal bije, oddycham żyje jakby to nic nie znaczyło jakby nigdy się nie wydarzyło gdzie popełniłam błąd, że ciebie już nie ma chyba chciałam cię za bardzo wiedząc, że jest ostatnim czego powinnam pragnąć
  7. nie należysz do mnie należysz do każdej w tym mieście usta, które pocałowały tysiące kobiet w tym moje nasze noce nie są już tak wyjątkowe nasze... - twoje czułam się przy tobie tak wysoko dopóki nie pokazałeś jak jestem nisko sprawiłeś, że nie chce wracać do miasta które kocham jesteś pusty, samotny i zgubny chwyć mnie za rękę jeszcze raz
  8. Błądzimy po nocach pijani nadzieją bez uczuć kłamiąc o nas samych Twoja dłoń pasuje do mojej dłoni Zielone oczy błyszczą Topią mnie Widzę jak tracisz głowę Wzbraniam się, lecz czuje, że tracę serce Mowie jedno, robie drugie Podpisując się na twoich ustach
  9. Przystań, spokój, pewność Czuję twoją wierność Nie chce odbierać ci najlepszych lat Mam za wiele wad Nie zasługuje na ciebie... Nikt nie zasługuje w tym chorym mieście Masz za piękną duszę Przyznać się muszę Nie jestem ciebie warta
  10. Nie chce tego definiować Przypadkowy dotyk, ale nie przypadkowe spotkanie Chwytając mnie za rękę chwytasz za me serce Twoja dłoń na mych udach Oczy przekonujące mnie ze wszystko się uda Te chwile gdy jesteśmy tylko sami Tylko gwiazdy nam świadkiem Boże jak ja pragnę żeby to co między nami, nie było przypadkiem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...