Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Roksolana

Użytkownicy
  • Postów

    33
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Roksolana

  1. @huzarc Dziękuję bardzo. Tak, to tłumaczenie. A słowo "dywergent" to znaczy osoba z supermocarstwami. Film jest taki "Dywergent", ale po polsku chyba jednak inaczej będzie) Teraz zastanawiam się, jak to po polsku napisać)) "rozbiezny" chyba?
  2. moja delikatna Nelly w telewizji tylko zabójcy, uzależnieni i introwertycy wyrzuciłbym to pudełko, ale nie mogę zasnąć bez jego "tyyyydyyyszcz". odpowiedz mi, Nelly. jeśli naprawdę do ciebie przyjdę jeśli zaryzykuję wybaczysz mi wszystko? jesteśmy przerażeni, Nelly, pokaż mi coś straszniejszego niż ulica raz w tygodniu wychodzę na pizzę ostrożnie, jak dywergent kiedy to wszystko się skończy, Nelly, ty mnie kochaj jak ci się uda jestem gotów ci wybaczyć wszystkie dodatkowe kilogramy, PMS, zmarszczki, i inne LED moja surowa Nelly ludzie pokochali złe wieści coraz częściej oglądam melodramat starego czasu gdzie nie ma walk. a także Jehuda Devir rysuje zajebiste zdjęcia przypadkowo zrozumiałem co w tobie pokochałem moja cicha Nelly zaprosiłby Cię usiądź ze mną gdzieś poza miastem w brzydkiej kawiarni, gdzie zawsze świeże piwo, a chleb jest ciepły bo jest coś droższego od ropy, złota, kawioru, diamentów cóż, przynajmniej - sos musztardowy lub miłość do ciebie.
  3. @huzarc Dzięki ☺️
  4. @Gosława Dziękuję, bardzo mi miło;)
  5. @BPW Dziękuję baaardzo:)
  6. Gabriel Wood idzie spać około pierwszej w nocy zwija się w miniaturowym fotelu, wygląda jak niemowlę ona niczego nie chce. czuje się jak stary zepsuty tamagotchi pamięta o sobie tylko między praniami starych szmat, którzy nie odgrywają żadnej roli śni jej się Maks...wiecznie chudy dwudziestolatek na dużym molo, gdzie powietrze było zimniejsze niż ocean Gabriel śmieje się przez sen «a tu wciąż jest cholerny wiatr.. dlaczego ty zawsze masz dwadzieścia lat, a ja znowu sześćdziesiąt dwa?» okulary Gabriel są największe i najcięższe na świecie a włosy jak pióra dużych śnieżnobiałych ptaków Maks mieszka tysiąc kilometrów od niej i ma dzieci ma sześćdziesiąt cztery lata i nosi szare dżinsy i czerwony krawat. w nocy siedzi w kuchni i naprawia różne drobiazgi: stare radio, zegarek kupiony w Genewie. Gabriel budzi się, rzuca długie ptasie pasmo otwiera okno, pali... robi się ciężka i patrzy w niebo. tam, w latach osiemdziesiątych, na molo, miała lawendową sukienkę, chude nogi ani kredytow, ani chorych stawów, ani rodziny tam nigdy nie czuje się samotna, nigdy nie czuje bólu gdzie stoi z nim w objęciach, zasypiając przy dzianiu dziwnej nie pasującej się ani do rozmiaru, ani do figury bluzki gdy w domu powoli umiera i żółknie światło Maks spotyka ją, zasypiając przed reklamą truskawkowych muesli marzy mu się piękna dwudziestolatka. Oryginal: Габриэль Вуд ложится около часу ночи в слишком маленьком кресле, свернувшись калачиком, как младенец она ничего не хочет. возомнив себя тамагочи, вспоминает о себе только между стирками старых тряпок и полотенец ей снится Макс, вечно худой и двадцатилетний на холодном пирсе, где зуб на зуб не попадал. она смеётся сквозь сон "а здесь по прежнему чертов ветер.. почему тебе вечно двадцать, а мне снова шестьдесят два?" очки Габриэль, кажется, тяжелее всего на свете а волосы как перья больших белоснежных птиц Макс живёт за тысячу километров от нее и у него есть дети ему шестьдесят четыре, он носит красный галстук и серый джинс. по ночам он сидит на кухне и чинит разную мелочевку: старый магнитофон, наручные часы, купленные в Женеве. Габриэль просыпается, отбрасывает длинную птичью челку открывает форточку, курит и потихонечку тяжелеет там, в восьмидесятых, на пирсе, у нее было лавандовое платье, худые ноги ни семьи, ни кредитов, ни вечно больных суставов. она только там и бывает неодинока где стоит с ним в обнимку, уснув за вязанием странной не подходящей ни по размеру, ни по фигуре блузки когда свет окончательно становится желт и беден. Макс встречает ее, уснув на рекламе клубничных мюсли. она снится ему красивой, двадцатилетней. p.s. Próbowałam przetłumaczyć jeden z moich wierszy na język polski. Nie wiem, czy się udało. Starałam się zachować pierwotny rytm. Mam nadzieję, że przynajmniej z ortografią się nie pomyliłam. ? Nazywam się Roksolana, mam 22 lata, piszę wiersze w języku rosyjskim od piątego roku życia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...