Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Stach77

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Stach77

  1. Nie przeszkodziło nic nam by robić to, co chcemy W nadziei że tym razem nareszcie zmądrzejemy I to co płytkie i niegodne nas, odrzucimy precz Będziemy w końcu sami w naszym kierunku biec Nikt nam nie zabroni, bo mamy więcej niż ci mieli Gdy w tej walce wieku sami kiedyś stanęli Wiemy więcej, nam nie brakuje nic Praca i pasja i Ci, których znamy, i telefonów błysk Chcącemu nikt nie wzbroni, to wiemy i doświadczyliśmy Że mamy wszystko co tylko chcieliśmy I użalamy się żałośnie nad tymi co nie mają Też mają mieć, niech też dostaną Trzeciemu światu wyślijmy nadmiar naszych pieniążków Pokrzyczmy o sprawiedliwość i pomóżmy zwierzątkom Miło nam, jak prześlemy dychę potrzebującym bardzo Dobro tak nam się gotuje w zwojach, że aż się robi parno I tylko szkoda, że tak czy inaczej musimy drzeć się Lub palić, pić, puszczać, z emocji wyrżnąć dreszcze Spokoju jak nie było nie ma a najgorsza myśl brzmi, że go nie będzie Że tak do końca a jeśli tak to czemu - tak myślimy chętnie - Czemu Końca swojego sami nie przyśpieszymy? Po co żyć i dlaczego, i z jakiej też przyczyny? Hej bracia i siostry! to nasza dekada dwudziestych lat najlepszych Weźmy życie w rękę, o ścianę je rozpieprzmy Bo przecież nikt nam nie zabroni, to wiemy już dokładnie Interpretacje śmieszne są i wszystkie siebie warte Instrukcje życia ojców z ojcami się starzeją Z dziadami leżą w grobach, z grobami ich murszeją Czy ja to myślę? Też tak uważam czasem Normalnie jednak zmykam w codziennych zadań masę Więc naucz się tej sztuczki i ty, zmyknij w coś normalnego Tyle jest dziś dywersji, że nic to trudnego
×
×
  • Dodaj nową pozycję...