Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Łukasz Jasiński

Użytkownicy
  • Postów

    7 583
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Łukasz Jasiński

  1. @Konrad Koper Dla mnie nie istnieją tematy tabu i jeśli chodzi o udokumentowane przypadki kanibalizmu na ziemiach polskich, oto one: - Wielki Głód - w czternastym wieku w całej Europie, a w Polsce trwał wtedy okres Rozbicia Dzielnicowego, - W Galicji - wtedy te ziemie należały do Zaboru Austriackiego i w tym samym czasie doszło do Rzezi Galicyjskiej, - Getto Warszawskie - inaczej: Generalne Gubernatorstwo, ekstremalnie rzadko w Polsce dochodziło do aktów kanibalizmu, jeśli już: były to elementy patologiczne lub rytualne... Łukasz Jasiński
  2. I tak też można Łukasz Jasiński
  3. San to jest rzeka w południowo-wschodniej Polsce i jest prawobrzeżnym dopływem Wisły, a mój ojciec był kierowcą w Miejskich Zakładach Komunikacyjnych, patrz: wiersz - "Kierowca" - prowadził węgierskie Ikarusy, acha, kupił sobie Poloneza, sprzedał: kupił - Peugeota, sprzedał: kupił - Volkswagena, sprzedał: kupił - nie pamiętam już jaki... Nigdy mnie nie interesowały samochody, a podróżować lubię, jednak: nie zmarnuję tego - czego przez trzy lata walki doświadczyłem, także: lokalu socjalnego - walczyłem o najem trzy lata, trzeba było wcześniej myśleć, kiedy byłem osobą nielegalnie bezdomną i mieszkałem tymczasowo w różnych miejscach, może pani rzucić okiem na esej rodzinny - "Saga" - nie mam siły po raz kolejny o tym samym rozmawiać... Łukasz Jasiński
  4. Nie chodzę na msze święte: w mojej tradycji ludożerstwo duchowe jest całkowicie obce, podobnie jak chrzest i jak obrzezanie w judaizmie - sekty monoteistyczne mają jakieś irracjonalne rytuały, natomiast: w kulturze starożytnych Polaków, oczywiście: pogan - kiedy dzieci zaczęły już samodzielnie chodzić i mówić - chłopakom obcinano włosy, aby mieli krótkie, dziewczynom: robiono warkocze - taki był "chrzest" - całkiem naturalny i logiczny, zresztą: w kulturze ludowej i u rodzimowierców nadal jest pielęgnowana starożytna kultura słowiańska, jeśli chodzi o mnie: jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym. Łukasz Jasiński
  5. A nie lepiej - zakonnica? Łukasz Jasiński
  6. @aff Dobra, zrobię wyjątek dla świętego spokoju... Po drugiej stronie taki sam zegar, w sumie ma wąsy, jest nakręcany, gdy tylko zajrzysz, choćby i w butach w centralnej części - domu - na ścianie morza szum z wielkiej - muszli - to taka, aby cię zabrać ze sobą w podróż po egzotycznych jak San de Cannes, tak i powrót zbyt długi jest - do niej i jeszcze babcia wychodzi z pieskiem i jeszcze piesek wchodzi po schodach, a co wybierasz - to delegacja - gniazdko żelazka - dracen bez wody? Tak po prostu czytam... Łukasz Jasiński
  7. Poprawnie Łukasz Jasiński
  8. Czytam tak: Dzisiaj z świątyni gołąb przyniósł mi klucz, którym drzwi otworzyłem - za nimi nic nie zastałem, tylko: gołą pierś - łagodną i karmiącą, bił od niej blask niepomierny, padłem i zostałem wierny jej i raz jeszcze cześć swym ojcom oddałem, potem: jak dziecko zacząłem z tych piersi ssać mistyczną miłość - mleko i w tej chwili opuściłem brać, nie powiem - było mi ciężko, lecz zawierzyłem w boską mać. I tu by było na tyle... Łukasz Jasiński
  9. @Wiesław J.K. Oczywiście, iż byłem w koszarach Pułku Reprezentacyjnego Wojska Polskiego na Żwirki i Wigury w Warszawie - to było na ślubie u mojej cioci, dokładnie: u mojej cioci córki - tam było wesele i wedle tradycji - panna młoda dostała szablą w tyłek jak wchodziła do weselnych koszar z panem młodym, tak: wódkę też piłem z żołnierzami - mieli oni pozwolenie na zabawę od pułkownika. Łukasz Jasiński
  10. @aff Oto właśnie chodziło: dziewczyny uwielbiają kwiaty, a ja wciąż jestem kawalerem i może jakaś mnie zechce... Łukasz Jasiński
  11. @Wiesław J.K. Otóż to: warunki wstąpienia do Pułku Reprezentacyjnego Wojska Polskiego - oto one: - preferowany wiek do lat dwadzieścia osiem (niestety, jest już za późno), - proporcjonalna budowa ciała (tak, mam taką: wystarczy na framudze nakreślić linię wzrostu i pierwszą dłonią dotykać podłogi, drugą - nakreślonej linii wzrostu), - dobra kondycja fizyczna (tak, mam dobrą: od czterech lat biegam w górę i w dół na czwarte piętro mieszkania socjalnego, oczywiście: czasami bierze mnie zmęczenie i odpoczywam na materacu), - odpowiednia koordynacja ruchowa (tak, mam taką, mało tego: jestem naturalny i potrafię ruszać mięśniami klatki piersiowej i pośladkami - dziewczyny to lubią), - wysoka kultura osobista (czy nie wystarczy: "Polonus sum, Poloni nihil a me alienum puto!" - proste i logiczne?), - niekaralność (tak, jestem niekarany), - ukończona służba przygotowawcza lub szkolenie podstawowe w ramach Dobrowolnej Służby Wojskowej - Zasadniczej (jako były pracownik Archiwum Akt Nowych miałem szkolenie z Obrony Cywilnej) i umiem jeszcze śpiewać Hymn Polski, jeśli chodzi o wzrost - trzeba mieć 178 cm, zresztą: nikt nie będzie zawracał sobie głowy dwoma centymetrami, poza tym: mając wojskowe buty i rogatywkę na głowie - będę wyglądał na wyższego, acha, dodałbym jeszcze pochodzenie, a mam: szlachecko-żołnierskie... Łukasz Jasiński
  12. @Wiesław J.K. Również jest zdrowy dla kręgosłupa: człowiek wtedy musi siedzieć wyprostowany, a wie pan jak ja wyglądam? Mam 43 lata, wzrost 176 cm i waga 78 kg, gdybym tylko słyszał - wstąpiłbym do kampanii reprezentacyjnej Wojska Polskiego - niech pan sam YouTube zobaczy jak wyglądają ci żołnierze. Łukasz Jasiński
  13. @kollektiv Prawdziwy artysta posiada warsztat literacki, ogromną elokwencję i erudycję, także: świadomie stosuje środki stylistyczne - jest osobą samowystarczalną - niezależną ideowo i nie jest na utrzymaniu podatników, dajmy przykład: Adam Mickiewicz "Dziady" pisał dwanaście lat, otóż to: jestem starym wygą - mój pierwszy wiersz - to: "Gwiazdy" - napisałem jak miałem piętnaście lat i chodziłem wtedy do szkoły podstawowej, można tutaj znaleźć - trzeba po prostu czytać, a teraz zrobiłem wyjątek - to już chyba po raz setny udowadniam - nie jestem wielbłądem, jednocześnie: prawdziwy artysta szanuje własne prace intelektualne i potrafi to udowodnić w sposób merytoryczny - używając logicznych argumentów, znam niektóre osoby, które ukończyły Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie i to mają być artyści - niczego światu nie pokazali i są oni na utrzymaniu podatników niczym pasożyci - to mają być artyści? Dodam, nie ulegam żadnym modom, gustom i nie piszę pod czytelników, jeśli ktoś nie rozumie jakiegoś mojego tekstu - nie mój problem, tak: posiadam świetny zmysł analityczny, krytyczny i obserwacyjny - takie osoby myślą samodzielnie i stoją z boku. Łukasz Jasiński @Jacek_Suchowicz Są tutaj osoby, które prowadzą akcje destrukcyjne - świadomie rozbierają teksty innych użytkowników na pierwsze czynniki, gdybym ulegał non stop sugestiom - zostałby tylko sam tytuł... Łukasz Jasiński
  14. @Jacek_Suchowicz Trzeci wers nie ma średniówki Łukasz Jasiński
  15. @kollektiv Zastosowałem następujące środki stylistyczne: sylabotoniczność, tonację, średniówkę i sylabiczność, otóż to: "nektarem hiacynta i skromną maciejką" - to: 3/3 - 6 - 3/3 - 6 - razem to: 12 - 6 (tutaj jest średniówką) - 6 - na końcu rym żeński, naprawdę: język polski to jeden z najtrudniejszych języków na świecie, a co dopiero jest zdobyć umiejętności pisania wierszy w stylu klasycznym, mam nadzieję, iż teraz nikt nie będzie miał do mnie pretensji o to - nikomu nie pomagam, dalej: w drugiej kategorii są wiersze białe i one muszą mieć jakiś środek stylistyczny - obowiązkowo przenośnię i przerzutnię - inaczej wychodzi zwykła proza pod maską wiersza, jeszcze niżej w kategorii są wiersze alternatywne i eksperymentalne, najtrudniejsza jest proza poetycka, oto przykład: To kolory serca Nie wiem jak: ty - to po prostu to wszystko widzisz - widzisz pewnie ulicę, ona bije jak w tytule prozy poetyckiej: rolnicy, kobiety i górnicy i taksówkarze, uczniowie i ci najbardziej źli - mężczyźni chodzą bardzo smutni i ciągle piją czystą: wódkę za wódką: czego wy szukacie - śmierci ojczyźnianej? Łukasz Jasiński (listopad 2020) Środki stylistyczne: aluzja, przekierowanie, powtórzenie, przerzutnia, akcent, dygresja i puenta Łukasz Jasiński @Jacek_Suchowicz Tak, spowalniającym i aby był układ taki: 3/3 - 6 - 3/3 - 6 i razem - 12 i likwidując w jakimś wersie dwa - "i" - trzeba będzie znaleźć jakieś słowo na dwie sylaby, tym samym trzeba będzie zlikwidować średniówkę, są dwie możliwości: 2/3 - 5 - 4/3 - 7 i razem - 12 lub w odwrotnej kolejności. Łukasz Jasiński
  16. @Leszczym Nie, teraz jest poprawnie: rodzaj męski i żeński w liczbie pojedynczej, natomiast: kwiaty są porównaniem (personifikacją), jeśli patrząc na całokształt - wiersz metaforycznie jest o przemijaniu nowego pokolenia i nawiązaniem do tradycji słowiańskiej - antywojennej, powiedzmy sobie szczerze: Słowianie to lud osiadły i rolniczy i jako Polacy często musieliśmy bronić Polski, nawet teraz Polacy nie wyrażają zgody na wysłanie Wojska Polskiego na Ukrainę, de facto: do współczesnej Chazarii. Łukasz Jasiński @violetta A nie lepiej - "Lokomotywę" - para buch i koła w ruch? Jeśli popełniłem tylko jeden błąd, to: wcale nie jest tak źle, zresztą: bardzo rzadko u mnie czytelnicy znajdują błędy, nieprawdaż? Łukasz Jasiński @Jacek_Suchowicz Niestety, nie, likwidując - "i" - musiałbym jednocześnie zlikwidować średniówkę, sylabotoniczność, rytmikę i melodyjność, de facto: wiersza nie można byłoby wtedy śpiewać - cały wiersz musiałbym wyrzucić do kosza, natomiast: pani Wiola ma rację - błąd gramatyczny jest również błędem merytorycznym - każdy językoznawca przyzna jej rację. Łukasz Jasiński
  17. @violetta Poprawiłem błąd gramatyczny, inspiracją były dla mnie "Gdzie są kwiaty" autorstwa Petera Seegera i Wandy Sieradzkiej, także: "Kwiaty polskie" - Juliana Tuwima, jeśli ktoś nie ma o czym pisać - należy szukać inspiracji. Łukasz Jasiński @Leszczym Oj, mój drogi panie, nie tak dobry: pani Wiola zauważyła błąd gramatyczny... Łukasz Jasiński
  18. @violetta I lubi pani jeszcze sukienki ze kwiatami... Łukasz Jasiński
  19. Cisza jest transcendentalną metafizyką i refleksyjną filozofią o charakterze jednostkowego personalizmu, a zresztą: jestem osobą niesłyszącą - po prostu czuję ciszę. Łukasz Jasiński
  20. Nie mam krzesła, tylko: stołek - służy do siedzenia i jedzenia na parapecie, siedzenie jest niezdrowe dla organizmu, natomiast: mam twardy materac - leżenie jest zdrowe dla organizmu. Łukasz Jasiński
  21. Tak przy okazji: jak dobrze panią znam - lubi pani kwiaty, więc: serdecznie zapraszam na "Kwiaty Polskie" - przed chwilą opublikowałem i jest to mój drugi wiersz w tym roku. Łukasz Jasiński
  22. Z góry uprzedzam fakty: pierwszy wers w trzeciej zwrotce celowo zgrzyta - średniówka - jest to środek stylistyczny, aby czytelnik mógł coś przełknąć... Łukasz Jasiński
  23. Bizony to żubry Łukasz Jasiński
  24. Kwiaty Polskie* Tak bardzo zranieni, schowani przed światem, głębokie stygmaty jak ciernie wolności - tym właśnie żyjemy, jesteśmy już kwiatem: nektarem hiacynta i skromną maciejką i cichą konwalią i groszkiem pachnącym i białą piwonią i szarą pigmejką i czarną gerberą: charyzmatem - śmiercią, aurą nad grobem jak cienie godności - tym właśnie żyjemy, jesteśmy już ćwiercią. *więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor: Łukasz Jasiński (styczeń 2025)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...