Każdy z nas ma inne upodobanie,
Jeden lubi wiosenny spokój, ptaków ćwierkanie,
Drugi bowiem woli letniego grilla,
Rozpalonego z rodziną, przyjaciółmi, gdzie liczy się każda chwila,
Trzeciemu do gustu przypada jesień złota,
Dużo liści kolorowych, trochę błota,
Inny zaś uwielbia zimne klimaty,
Puchu białego masa, wyciągnięte sanki, ważne daty,
Ale jaka pora powinna nastać?
By każdemu sprawiała radość, by pozwolił zdrowo dorastać,
Co natura powinna stworzyć?
By ciepło z zimnem pogodzić,
Co takiego musi się wydarzyć?
By cztery pory w jedności zestawić,
Czego potrzebuje świat?
By pozbył się problemów, wielu wad,
Jedność pogody to rzecz niemożliwa,
Nie istnieje pora, jedyna, urokliwa,
Świat w swej historii doznał wielu zmienności,
Lecz każda pora roku ma miano niezbędności.
