Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

sam_i_swoi

Użytkownicy
  • Postów

    2 794
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez sam_i_swoi

  1. @globus nie, nie powinno być "mi", znowu, znów - zamiennie Staramy się unikać zaimków osobowych, wynikają z treści, jeśli piszesz w pierwszej osobie to takie jak mi, ja , mój są niepotrzebnymi....
  2. tu masz jedyne niedociągnięcie, forma ciekawa, treść może być :)))) Pozdrawiam.
  3. @duszka Dziękuję, pozostaje się uzbroić... w cierpliwość :)))) Pozdrawiam.
  4. Mógł być wielki jak wieść niesie, Trenowany lata całe, Nie gdzieindziej tylko w lesie. Wykrzycz się dowoli - powiadali Cicho teraz w drzewach jak zasiali. W lesie czy w ogrodzie na polanie, Nie tam, to gdzie krzyczeć drogi panie? Lecz są miejsca dla krzykaczy, Na ulicy lub na placu, A najlepiej Sejm uraczyć. Bo gardłowo-ważną jest ta sprawa, Kto już krzyczał wie na wstępie jaką Wielką boleść gardło będzie sprawiać I był krzykacz, i po krzyku, jaką? Dalej wierszyk mógłby dawać...
  5. sam_i_swoi

    Morzem pomnik.. (ż)

    Nieudany cudzoziemiec z pomorskiego, Chciał załatwić w Niepodległość coś boskiego, Mannę z nieba już obiecał, Dziury w niebie porozwierał. Z obiecanek Niepodległej, jęknął "pomnik, taki jaki Piłsudskiego".
  6. synonimów jest od liku; "konieczny, naglący, nagły, nieodzowny, niezwłoczny, palący, pilny, długo nie załatwiony, nabrzmiały, gardłowy, na wczoraj, żywotny, natychmiastowy, alarmowy," nie pomyślisz więc inaczej, grabarz w chłodni zwłoki trzyma, cierpi na tym jego psina, już zawarczy już zaszczeka taki człowiek dla człowieka (zwłok?) a oglądaj się za siebie c(i)ało? i bez (te_j) zwłoki pozostaną sami z sobą z nienawiścią dla nich nie bynajmniej naleciałą
  7. @Nata_Kruk dziękuję:))) to tylko zabawa :) Pozdrawiam.
  8. sam_i_swoi

    Kuszenie

    fajne,:))) proponuję zakończyć "jednak skusiły się na jego PIN-y" Pozdrawiam
  9. ... chce tak włożyć w buty stopy buty nie brak, to przyznaję ale nie tak(t), tegoż nie uznaje urządzeniem nas tu straszy co prostuję(e), on inaczej więc wyciąga te prawidła, w lewym bucie jest but prawy jak tu chodzić dla zasady w której zamiast konstytucji własne się rozdaje bzdury? bo dla niego lewym jest ten prawy a ten prawy lewym butem dla łamagi, bo prawidła były takie dopasowane, że kopyta w nich zostawi...
  10. Cena paliw rośnie też, Jazda stąd oznacza, Nie powrócisz bez Benzyny w baku na czas. Czekaj tatku latka, Nordrd Stream powiesz, to jest Niemca gradka. Jest już na nim łatka. Oni zacierają ręce, "Tanio kupią od nas", Uzależnią w swej podzięce. I w pokłonie, aż do pasa. Asa tadrasa, asa... Ukraińska wojna, Płomień nie wygasa. Wezmą się za... (taka dola nasza) Jazda gdzieś, nie dokądś, Tu jest front, teraz jazda stąd! A co na to - NATO? W odpowiedzi czeka lato. Latem zapalimy fajkę, Pokój będzie w innej bajce. Zobaczymy mówi tata, Cóż, to będą chude lata.
  11. Czerwoni napadli na białych, Rozbierasz*?, Oni wszystko rozebrali, Zabrali godność, honor, tytuły Zostały się jeno tylko sznury.... ^po ros. rozumiesz wkrótce Polskę ;
  12. trwoga idę do Boga... i stał się cud
  13. Jaśnie Pan to był stan, panu coś jaśnieje? Wina - wina tanie. Kiedy wytrzeźwieje. W oczach wybieleje. Jasne jak ten szkwał. To ze szkodą zwieje, Dość naopowiadał. Kłamstw, obietnic nam. A w finale bieda. Rozjaśnieje wam. Tak jak wielka scheda. Z której wiek następny, wasz potomek będzie mocno odrabiając - się nie tylko śmiał.
  14. @Nata_Kruk Dziękuję, mniej i więcej coś jak prognoza :)))
  15. Ja niniejszym wszem i wobec Ja oświadczam wam i tobie Że sprzedałem siebie Niemcom I posłuszny będę w grobie Wykonywać mam zadanie By utrzymać tu ze wschodem pojednanie Mój rodowód narodowy Mam pocieszać tęgie głowy Co po szkodzie mądre są Bo od wieków mieszać chcą Z błotem z ziemią jak brat brata By Kainem zostać świata Kto ja jestem? rodak mały Jaki znak mój? serca wały Czym ta ziemia? krwią i blizną Czym zdobyta? kłamstwem i golizną Gdzie ja mieszkam? gdzieś na Ziemi Kim zostanę? - odpowiedzcie sobie sami...
  16. Tego bajka się nie trzyma, Ferie blisko portfel pusty, Wcześniej Nowy Roczek. Chudy będzie oj, chudziutki, Zima lekką będzie choć stulecia, Taką jaką jest rodaków dieta, Ulepieni lecz ze śniegu, I jak bałwan z węgielkami, Guzikami będą karmić, Zamiast mięsem ogórkami, O salami! będzie grzmieć. I śnieżkami porzucają, Jak w te krowy co za dużo Mleka dają, miałeś mało, teraz masz! i jak zając, W lewą stronę tuż za Wisłę, Jeden z drugim szybko pryśnie, Bo z tej zgody chleb nie rośnie, A na wiosnę... ? Już sprzedali, więc szukajcie gdzieś tam Polskich granic... Ech!
  17. wojna wojenki albo szukać panienki (pana?) za trucie można dostać ba(na)na nader ważne sprawy nauka praca i rodzina ciągły brak zabawy wypomina kiedy ty dorośniesz - mówi mama tata - mamo tato woja to zabawa jest na lata raz się żyje - mówię wam ja dowodzę (czego?) jestem pan generał plany mam zaplanuję czyjąś śmierć wojna wojną pokój też pokojem - wieczna chwała z wiecznym niepokojem jak się bawić? na całego - dziś to życie coś taniego
  18. pozorom nie wierzył później pożałował jej słodkości inny z utonięcia wyratował :)))
  19. Już jest grubo po północy Gwiazdy liście z nieba lecą Hej! wiaterku nie wiej w oczy Księżyc róg swój w nów zawinął Bukiet z liści uzbierany Kolorowy jak ta jesień Cień ciemniejszy w takiej nocy I szeleszczą liście w lesie Idzie zima bielusieńka I posrebrzy łąki trawy Nawet pająk malusieńki Przeniósł się do ciepłej ławy Zawitały już sikorki Gile będą lada chwila I słoninki wiszą skórki Ciepło będzie jesień wiła Deszcz codziennie płata figle Raz jest ciepło a raz zimniej Już przy zimie wnet ostygnie A parasol wyschnie bardziej Takie ciche są wieczory Łuny gasną nad cmentarzem Dusze ukojone - wzory Do spokojnych snów i marzeń
  20. @Franek K O uchu igielnym tu jest najlepiej napisane https://pl.wikipedia.org/wiki/Ucho_igielne @Jacek_Suchowicz Zostawiam Serducho.
  21. Raczej psikus Jak kto woli Tak jak dyngus Deszczyk pada Dzieci nie ma A zamknięty świat przeziera Dynia jest dmuchana Zamiast wydrążona Taki psikus jest z balona Czy psikusa zrobią duchy Czy też psoty zrobią trzpioty Cukiereczek da odwroty Kilku kilo kaloryczny Da nad sobą znów roboty Bo Halloween jest lub nie Tam gdzie dziecko chce
  22. Dwóch sprzeczało się artystów Pierwszy wciąż udawał że jest zdrowy Drugi wciąż chorował słysząc jego słowy Naumyślnie umysłowo lub na umysł Był ten trzeci który na wątrobę wam coś zleci Ciągle robił wielkie gorzkie żale Nauk kościoła nie uznawał wcale Inny modlił się za wszystkich to był talent Co osiągnął jeden z drugim? Warsztat runął a z nim szanse Że poezja zrobi jakieś dance Bo artyści chcą historii być kawał(ki)em Zasłużyli już na wielki wspólny pomnik Na którego cokół będą srały ptaki Żeby pokolenia się uczyły - nie bądź taki Honorowo pogodzeni "stojom" niewzruszeni
  23. Urzędnika zdanie to za mało Kiedy w Polsce już po grzmiało On tak musi do nas śpiewać Jakoż naród powybierał Czy na pewno jedna trzecia? Nasz urzędnik się zatrzymał Mętlik w głowie ciągle zżyma Wali pięścią w stół co zarządzą On wykona przecież jest od tego jak ten wół Tu zaczyna i się kończy Inna bajka - może nas zaskoczyć Ale nasz urzędnik wie co robi Łatwiej burzyć niż coś stworzyć To frajerzy budowali Polskę silną Niezależną I z krwi przodków taką inną Polska dziś stanowi smaczny kąsek Niemiec aż nastroszył mały wąsik Rozbierzemy ją po trochu - Po rosyjsku znaczy zrozumiemy niechaj się nikt tam w nas nie boczy Narodnyja nasza budiet w mocy A historia? my bezpieczni już od Szweda Od Słowacji trzeba wpuścić do nas Niech ta bieda szuka chleba A urzędnik co ma zrobić? Mówi sobie i po latach (czterech?) Będzie można wszystko to nadrobić Pro unijnym trzeba zostać W końcu młodzi mają postać Już w kolejce naród czeka Kolej losu - kolej okuleje jak to? Urzędników jak ta rzeka Więc za mało czy za dużo? I ugrzęzną nasze sprawy Za biurkami do naprawy I dlaczego chciałbyś wiedzieć Bo urzędnik chce też siedzieć... Usiądź sobie i zaczekaj Jeśli nie wiesz po co bieda Czas mój drogi to jest pieniądz A za biurkiem kusi wiele rządz A pieniendzy... tych znów nie ma Się zapadły do podziemia? Wiadomością trzeba uciąć łeb To urzędnik - i nie łatwy to jest chleb
  24. Był nasz miś, nic nie robił Ani wczoraj ani dziś Bo to słowa - to jest broń Ranią kroją jak nóż dłoń Lecz napisał kiedyś bajkę Jak polecił komuś fajkę A ten ktoś to był gość Sfajcył całą nudną bajkę... A nasz miś? konsekwentny jest do dziś, Bez morału i bez żalu fajcy fajkę jak to miś...
  25. @sowa Przegięcie, jak się jest - to się jest i co to ten publiczny pręgierz? (kolejny wymysł), z poezją zawsze był problem byli i są tacy, którzy uważają się za lepszych, a to co im daje satysfakcję to odstraszanie innych, chyba dlatego, że z nimi tak postąpiono, czyż nie? jest tak na wszystkich grupach poetycznych - ot charakter rodaków... dobić, dopiec później myśleć o konsekwencjach. Straszne to.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...