Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kisstherain

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kisstherain

  1. Kisstherain

    Wiersz wolny

    Kamienie leżące latami w rzece Kruszą się i tracą koloryt. Odbijają się o siebie towarzysząc. Pomiędzy nimi wyrasta zwarta przestrzeń. Przytul mnie. To jak przechodzenie w głębszy odcień zieleni, każdy ciek buduje meandry naturalności. Istnieją w moim ciele delty, których koryta wchłaniają bardziej filtrują oddalenie i niewypowiedziane słowa. To miejsca gdzie chowam głowę, kiedy nie patrzysz. Widzisz? Słowa trzymane pod językiem, jak wodospad wtłaczasz w mój szkielet. Wpadasz na mnie z rozpędu w niezapowiedzianym momencie, który czuję dopiero gdy sypią się kręgi. Nabrałam się już kiedyś na stan skupienia twoich oczu i zjawisko rezonansu wędrującego po zimnych kostkach. Ułożyłam wtedy mozaikę z kamieni.... ...Dziś Na piasku stoję boso, nie marzną mi stopy. Skóra różowieje i osadza się pędem życia. Odcięłam twoją część istnienia od mojego rwącym nurtem rzeki Udostępnij
×
×
  • Dodaj nową pozycję...