Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Gabrys

Użytkownicy
  • Postów

    833
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Gabrys

  1. Bez wahania

     
    zachód był piękny
    a teraz jest ciemno

    kolejny dzień
    do lamusa

    nadal jestem sobą 
    i takim chcę pozostać

    dawno temu oszalałem
    ale to było przez miłość

    sparzyłem się
    toteż
    nowej nie szukam

    tu gdzie jestem
    i to co robię
    podoba się mi

    nikt niczego
    nie będzie mnie narzucać

    ponieważ cenię sobie wolność

    a jak przyjdzie walczyć
    chwycę za karabin
    i bez wahania
    zabiję
     
  2. Ptak na głowie

     
    ptak usiadł na mojej głowie
    a czemu on na niej siedzi
    zdurniał czy co
    dziwią się sąsiedzi

    odleciał i nie narobił
    a zwykle tak ptak czyni
    gołębi miałem wiele
    a wszystkie z jednej linii

    puściłem tegoż ptaka
    po prostu w lot dałem
    a żeby w zegar wbić
    kontrolkę włożyć musiałem

    a kiedy wrócił
    usiadł na mojej czuprynie
    w zegar Bezing
    rach ciach
    o tej i o tej godzinie

    wbiwszy
    najlepszy czas uzyskał mi
    ptaka tego już nie mam
    ale za to dyplom wisi

    i to jaki
    piedestał
    najwyższy
  3. Ot co

     
    od wschodu
    dnieje
    a od zachodu
    wieje
    nad głową
    ciemne obłoki
    przede mną
    las wysoki

    uszatka
    na mojej głowie
    zima nie odpuszcza panowie
    ptaki się pochowały
    nie będę dziś pięknie śpiewały

    bociany
    a gdzież one
    które są
    przygarbione
    jaskółki
    ni jednej
    przy mej chałupinie z chlebnej
    w chlewiku
    mieszkanko czeka
    a ich nie ma
    z daleka

    na dniach prognozy złe
    oj dzieje
    dzieje się
    ino wleźć
    pod pierzynę
    i przeklinać tą zimę

    nie chcemy cię
    nie chcemy
    a sio
    swoje żem powiedział
    ot co

    ot co
  4. Gdzie żeś ty

     
    leciał klucz gęsi
    z którymi się zabrałem
    wzrokiem
    gdzie mogłem
    tam sięgnąłem
    a była wtedy jesień

    i zostawiły mnie ptaki
    z drzewami
    bez liści
    bez  kwiatów 
    a potem spadł śnieg
    a one tam
    gdzie cieplej

    po co te zimy na co
    a wiosny jak na lekarstwo
    chociaż połowa kwietnie
    nie przytuliła mnie

    wiosno wiosno
    wiosno
    gdzieżeś ty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...