Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jarema Kucaina

Użytkownicy
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jarema Kucaina

  1. ale jest jeszcze tleniona blondyna , lahaj i pan z dredami w czapce. k* wa , ale jajca ! nie mogę się zdecydować :) pierwsze miejsce w mej prywatnej top liście na najgorszy awatarek zajmuje , uwaga ! ..... nr 1 kawusia nie pchaj się w gips tumany proszone są o przejście w głąb korytarza, do miejsc stojących. pa kaweczka, koniec audiencji. wyjątkowe "tumany" proszone są .o kierowanie się w stronę wyjścia ,bayo kawusia :))))
  2. sorki pomyłka chodzi o fizisamfas z nochalem i w cynglach :)))) w skrócie awatar efef haha portret z nohalem . groza !
  3. cześć grubasku (: co to znowu za ruskie głupstwa puszczasz ? to jest fajne, nadstaw ucho
  4. tak. nie ma jak współodczówanie, od razu wyczułaś "pismo nosem" . imasz nowego awatarka. fajny. wg mnie najgorszego awatarka ze wszystkich ma taki gość co ma wklejone zwykłe zdjęcie takiej mordy w okularach i we wąsach z lat 70 ubiegłego wieku. Ha ha, wiesz który to ?
  5. 1221 I znowu spotkałem szatana i znowu było z nim źle. patrzaj, powiedział i zatoczył dookoła ręką wiem , to już było. znowu pijany i brudny. skrzywił się do płaczu jak dzieciak. przestań, mówię - tu nikt nie płacze . odwracamy głowy, nie patrzymy , nie chcemy o niczym wiedzieć. jesteśmy zażenowani starością, chorobami , biedą , tym całym syfem . nikt tu nie płacze . umieramy. no i masz poryczał się w noc co jest tylko odvróconym dniem przyjdzie po ciebie ten co go w piśmie zvą "szevc" lub "szevski" tedy ukorz się przyklęknij i tak proś nie bierz mnie szevcze odvleknij czas choć to twe chrzęszczące żniva osikova stal a serce drży povstrzymaj cios i oszczędź nas ostatni raz
  6. eh ta łatwość wypowiedzi no bo w tokio pada deszcz w płaszczu i kapturze przepasana sznurem, niewyspana z tym samym sercem, co zawsze paszport ze stemplem jak sęp krąży czas idę przez las przez himalaje w lato gdzie kwitnie śnieg jestem w afryce gorąco spastycznie nienormalni mnisi lwy i śmierć dobrze się tu czuję chińczycy też pusta ta ameryka na północy śnieg zawracam co mi tam .... śnić azjatkę to spotkać wiedźmę ej ty !? widzisz mnie ?!
  7. nie lubię etosu patosu i tych wszystkich ambiwalentnych uczuć które cechują każdego katola ale niestety miniatury suchego są świetne *każdego dobrego katola
  8. środa, landrower na sprzedaż wzajemność, zasada wzajemności przestaje obowiązywać. rozpadają się grupy. twarde lądowanie na pustynnych peryferiach, opuszczonej cywilizacji. proste sandały ze starych opon, i dwie nogi . tyle zostało z marzeń. niewygodne nordyckie techniki chodzenia dla sportu, zastępujemy pieszą wędrówką donikąd. po prostu, idziemy. ... za plecami, palą się światła miasta Nod * do Nikąd
  9. JAM JEST KUCAINA ! , JAREMA KUCAINA !
  10. wyciągaj kulasy bracie mój jak chcesz żyć w dwutysięcznym szóstym dokonała się masakra nikt nie zaspał bo nikt nie spał, bracie mój w dwutysięcznym szóstym dokonała się masakra powiesili my za rogi kilku wrogów, bracie mój my palili w wielkim trudzie te niepalne szelki krwawe rzucaliśmy je na stos bracie mój na stos- wielki sztos gdy zabrakło dla nas banków my się wzieli za premierów za premierów bracie mój za te moordy zakazane - hordy ich bracie mój za nieprzemakalne płaszcze służb, za te generalskie świnie bracie mój, za te generalskie świnie, dokonała się masakra tera wszyscy biedni chudzi teraz my szczęsliwi, bracie mój bo od tego kula jest bracie mój nie zatrzymuj się staniesz na przystanku śmierć , ale to już inna pieśń bracie mój wtenczs stój autor niejaki Walery Siekiera
  11. z tomiku Wiersze Patriotyczne oddali nam tato co nasze z nawiązką oddali to nam gdy wujek się śmiał że nie chce nic po wąsatych januszach z kierpc na dupę czesanych fryzjerów na biało rusi nad nami jak srebrnik księżyca sierp modlę się walczę i piszę ten list bo muszą nam oddać te wsie tych chłopów to nasze kto mówi inaczej ten łże kto rechoce ten judasz jak wujek twój brat ten tchórz oddali nam tato za wojenny trud za żołnierski nasz wikt i za ból za bojaźń bożą oddali nam tato to nasze te łany zbóż autor nieznany
×
×
  • Dodaj nową pozycję...