Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma
A ja myślę, że to ściema
Wszędzie dobrze gdzie jesteśmy
Mamy wpływ na własne treści
Na treść życia i codziennej prozy
Myślisz co do garnka włożyć
Inni martwią się o więcej floty
A mają w garażu trzy samoloty
- serio, czy żartujesz?
Chociaż hajs szczęścia nie daje
To zapytaj kilku typów jaki hype na ich głośniku
Że "dziewczyny chcą się tylko ciągle bawić"
I zatracać się bez granic
Moje myśli w inną stronę skierowane
Myślę nad tym co będzie dalej
Chcę mieć pełną kontrolę nad własnym torem
Jak każdy kierowca z Redbulla
Chociaż życie pisze swoje scenariusze
Jestem na etapie, że nic nie muszę
Przez to się duszę
Myślę teraz o Tobie
Zobacz, znowu to robię
Znowu się na tym łapię
Dlatego przelewam to na papier
Miałam myśleć już o sobie
Staram uczyć się na błędach
To największa udręka
Stawiasz siebie poza podium
To karygodne
Nie oczekuj medalu
Wyłącz opcję krytyka, inni mają status VIP-a
- Ty też możesz mieć!
Jeśli dla innych jesteś zerem
Kto ma być Twoim przyjacielem?
- ale takim szczerym
Nie ma ludzi
Nie ma sensu
Nie ma czasu
Nie ma słońca
Nie ma fal
I nie ma deszczu
To nic nie zmienia
Bo myślę, że to wszystko to jedna wielka ściema