Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Romuald

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Romuald

  1. Romuald

    Kiedy przyjdą

    @CafeLatte Myślę, że żadna władza nie jest w stanie całkowicie podporządkować sobie ludzi. Uważam, że gdyby Włosi solidarnie i jednomyślnie nie dali przyzwolenia na działanie mafii, to nie mogłaby ona zaistnieć. Jednak wielu przedstawicieli tego narodu wolało zamiast tego udać się do „ojca chrzestnego” z jakimś prezentem pod pachą, pocałować go w rękę na znak szacunku i poprosić o opiekę. Jedność i solidarność ludzi ma potężną moc nawet wtedy, gdy może wyrażać się tylko wspólną myślą. Nawet jeśli władza zdołałaby nas zniewolić fizycznie, kontrolować nasze ciała i umieścić w nich chipy, to nie była by w stanie podporządkować sobie w pełni naszych umysłów, bo myśl jest z natury wolna. Nie wszyscy są podatni na inżynierię społeczną, zależy to od poziomu ich świadomości. Ci, którzy się takim socjotechnicznym zabiegom poddają, w rzeczywistości na te działania przyzwalają. Jeśli ktoś nie chce być manipulowany, to zawsze znajdzie w sobie moc, aby się temu oprzeć. Myślę, że pogląd, iż za pomocą odpowiedniej technologii można wpływać na mózg i sterować ludźmi jakby byli robotami, jest tylko częściowo prawdziwy, a w dużej mierze jest bardziej fantazją niż prawdą. Świadomość nie jest funkcją mózgu – ona istnieje nawet wtedy, gdy mózgu już nie ma. Mózg jest tylko transformatorem, przekaźnikiem, interfejsem łączącym materialne ciało z czymś, co jest poza nim samym, z polem świadomości, które niektórzy nazywają duszą. Ten fragment Apokalipsy jest rzeczywiście bardzo zastanawiający. Ja również nie wierzę bezkrytycznie w przepowiednie, ale naczytałem się ich trochę i muszę powiedzieć, że niektóre z nich dziwnie pasują do czasów, które teraz nadchodzą, na przykład to, co mówił na temat przyszłości franciszkanin ojciec Andrzej Czesław Klimuszko. Powiedział co prawda niewiele, ale jego przepowiednia, chociaż tragiczna dla trzech narodów (Włoch, Francji i Niemiec), jest dobra dla Polski, przewiduje jej rozkwit i dominującą rolę w Europie. Jedną z najstarszych przepowiedni dotyczących losów Polski, przypuszczalnie pochodzącą z XV lub XVI wieku, jest czterowiersz napisany w języku łacińskim, którego autorstwo niektórzy przypisują Nostradamusowi: „Quando Marcus Pascham dabit et tum Gallus ter cantabit, totus mundus vae clamabit et Polonia triumphabit”. Pozdrawiam i życzę pogody ducha w tym trudnym dla nas wszystkich okresie pandemii.
  2. Romuald

    Kiedy przyjdą

    @CafeLatte Dziękuję za ciekawy komentarz. Napisałem ten wiersz 8 lat temu pod wpływem powtarzających się doniesień medialnych, że grupa antyterrorystów w kominiarkach kilka razy pomyłkowo wtargnęła do czyichś mieszkań, wyłamując drzwi, powalając na ziemię znajdujących się tam ludzi i zadając im ból, a w jednym przypadku nawet łamiąc komuś ząb. Sprawcy tych wydarzeń nie ponieśli odpowiedzialności karnej, bo poszkodowani nie byli w stanie ich rozpoznać. Ale jak mogli ich rozpoznać, skoro mieli zasłonięte twarze? Niewątpliwie totalitarna władza potrafiłaby uczynić znacznie więcej. Mogłaby nas nie tylko przymusowo szczepić, ale też nam coś "wszczepić". Implanty z zaawansowanymi technologicznie chipami to nie jest science-fiction, to obecnie jest już całkowicie realna perspektywa. Ilość informacji zawarta w takim chipie byłaby nieporównywalnie większa niż w zwykłym dowodzie osobistym, więc władza mogłaby wiedzieć o nas wszystko i to w dodatku zdalnie, bez zbliżania się do nas. Jeśliby połączono to z technologią podobną do 5G, tylko jeszcze trochę bardziej udoskonaloną, to może lepiej nawet nie myśleć, co jeszcze mogłoby się stać. Bez względu na to, czy chodzi o wielkie korporacje i systemy bankowe czy o pojedynczego człowieka, takiego jak główny bohater filmu Zanussiego Eter, są na tym świecie siły, których celem i sensem istnienia jest władza nad innymi. Jednak to, czy osiągną swój cel, zależy od tego, czy im na to pozwolimy. Pozdrawiam.
  3. Romuald

    Kiedy przyjdą

    Kiedy przyjdą (podziękowania dla Władysława Broniewskiego gdziekolwiek teraz jest) 13-04-2012 Kiedy przyjdą rozwalić dom, ten w którym mieszkasz, w Polsce, gdy zasłonią swe twarze i nocą kolbami w drzwi załomocą, gdy wyważą je łomem z trzaskiem i gdy ruszą do przodu z wrzaskiem - ty ze snu podnosząc skroń, nie idź do drzwi. Schowaj broń! Ciało swe chroń! Szkoda krwi!
  4. @GrynszpaniDziękuję za komentarz. Również pozdrawiam.
  5. Wiersz dla emeryta 29-12-2016 Gdy przyjdzie emerytura krzyknijmy z radości „hura”. Szef nie stoi już nad głową i nie męczy drętwą mową. Już nie trzeba wstawać z rana, to naprawdę dobra zmiana. Poznajemy smak wolności, której wielu nam zazdrości. Możliwości mamy duże na zwiedzanie i podróże, na kulturę, na chałturę, na gry i literaturę. Niech więc nas przepełnia radość bo szczęściu czynimy zadość. Zawołajmy głośno „hura”, gdy przyjdzie emerytura.
  6. Koronawirus czyli przesłanie do wszystkich 24-03-2020 Modne hasło "zostań w domu" Nie przysłuży się nikomu, Gdy jest tylko dyrektywą, Z niewyraźną perspektywą. Bo nie chodzi w tym wezwaniu By znajdować się w mieszkaniu Siedząc wciąż na swojej dupie, Lecz by nie przebywać w kupie. Nie da się być wciąż, bez końca, W domu, nie zaznając słońca I nie słysząc ptaków treli, Siedząc lub leżąc w pościeli. Gdy się wirus rozprzestrzenia, Nie ma większego znaczenia, Gdzie obecnie się znajdujesz, Jeżeli się nie grupujesz. Nie bój się na dwór wychodzić, A nawet po błocie brodzić, Jednak gdy mijasz człowieka, Trzymaj się odeń z daleka. Myj ręce, lecz miej na względzie, Że ten wirus też przybędzie, Gdy ci chory w nos nakicha; Zasłoń twarz i nie kuś licha. Duża ludzi koncentracja, To dla maski słuszna racja Zasłoń nią swój nos i usta, Gdy jej nie masz, starczy chusta. Więc gdy idziesz na zakupy, Lub podróżnych zwiększasz grupy, By nie dopadł ciebie pech, Chroń swój wydech i swój wdech. Użyj maski w sklepie, w busie W Łodzi, w Zgierzu i w Ursusie, Wszędzie tam gdzie spotkasz człeka. Wirus tylko na to czeka, By wniknąć do ciała zdołać I chorobę w nim wywołać. Nie daj się i stwórz zapory, By organizm nie był chory. Gdy nie możesz nabyć maski, Nie oczekuj losu łaski, I nie licz na pomoc z nieba, Zrób ją sam i noś gdy trzeba. Ci co mówią "siedź na dupie", Dają ludziom rady głupie. Ja zaś mówię, bądź bez lęku, Nie umniejszaj swego wdzięku. Twa odwaga da ci siłę, I przyciągnie myśli miłe. To stworzy okoliczności Do zwiększenia odporności. Nie daj się zwyciężyć złemu, Dobrem się przeciwstaw jemu. A tym dobrem - twój rozsądek. To mądrości jest porządek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...