-
Postów
20 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Tomek Ziomek
-
Czasami nie wiadomo czy być tym gorszym czy lepszym? Dlatego to pytanie zostawiam dzieciom, a nie sobie, po kilku głębszych... Ja do tej pory nie mogę tego ogarnąć, Brnąć w ślepy zaułek, czegoś na siłę pragnąc.? Tkwię na odludziu ludzkiej egzystencji, Mam żal do wielu , ale nie szukam atencji..
-
Straciłem wenę twórczą, nie wiem co się ze mną dzieje. Gdy nie mam przed oczami Twojego obrazu, tracę już nadzieję.. ..czy jeszcze kiedykolwiek Cię zobaczę, Wiem że czego bym nie dotknął, to wszystko spartaczę.. ...byłaś moją muzą, światełkiem w tunelu, straciłem Cię na zawsze, lecz byłaś jedną z tych niewielu.. ...kobiet w moim życiu, za którą poszedłbym w ogień, ale niestety wiem że wygasł już ten płomień.. ..płomień miłości, ku mojej zazdrości, I nieodpartej mej wstrzemiężliwości.. ..oczywiście której nigdy i nigdzie nie było, Bo chyba to wszystko mi się przyśniło..
-
W snach szukam, nie wiem czego, tylko się pytam ? czy opętała mnie miłość? Nie wiem, dalej szukam...? szukam ludzi prawdziwych, życzliwych nie rozchwianych emocjonalnie, niestety, teraz takich ciężko znaleźć czuję się banalnie... chcę pomagać ludziom to moja ostatnia misja, dlatego dla mnie jest teraz ważna prohibicja...
-
Nie byliśmy ze sobą zbyt blisko, żyłeś swoją pasją, Odszedłeś tak nagle wiem że ludzie gasną. Pozostawiłeś po sobie ból, smutek, rozpacz i cierpienie, My musimy to przetrwać, robimy to dla Ciebie Dziękujemy Ci że byłeś, nie mamy wpływu na to, Żegnamy Cię serdecznie, spoczywaj w spokoju Tato...
-
Kolejna ciężka, nieprzespana noc, odpływam w nicość, przewracam się na drugi bok.. Zasnąć nie mogę, myśleć nie mogę, najgorsza w tej chwili jest moja walka z nałogiem.. Myśli atakują z każdej strony, chcę się od nich uwolnić, czuję się zniewolony.. Covid zaczyna robić w końcu swoje, mam rozdwojenie jaźni ? czy już jestem po drugiej stronie ? Przepadła gdzieś tożsamość i poczucie własnej wartości, nie wnikam teraz w to, żyję w samotności.. Odczuwam skutki kwarantanny codziennie, myślałem że to mnie ominie, ale byłem w błędzie.. Nie pragnę wiele, tylko przebaczenia i zrozumienia, bo ja już nie mam nic do powiedzenia.. Historia znowu się powtarza, zatoczył koło czas, nie dajmy się ogłupić, ta choroba i tak nie pokona wszystkich nas... Nie chcę odchodzić jeszcze z tego świata, ale nie bardzo wiem czy dożyję końca lata..?
-
@Victoria Dziękuję za dobre słowo. Nie wybielam się. Pozdrawiam
-
Ile jeszcze czasu Pan Bóg będzie moje humory znosić, Ja już się wstydzę go o cokolwiek prosić. Zawiodłem go nieraz i szczerze tego żałuję, On dał mi tyle szans, a ja go dalej oszukuje. Lecz samego siebie nigdy nie oszukam, Błądzę gdzieś po omacku, światełka ciągle szukam. Tylko czy ja chcę je odnaleźć w tym dylemat cały, Gdzie chaos i egoizm na przemian się uzupełniały. Kiedyś nie myślałem o innych, chciałem być na piedestale, Być pępkiem świata, nie mieć zmartwień wcale. Ale teraz chciałbym podejść na nowo do życia, Otworzyć się na ludzi, wyjść w końcu z ukrycia. Zburzyć ten sarkofag, który tyle lat z mozołem budowałem, Przebudzić się w końcu z letargu, z którego większość czasu przespałem. Pragnę dotknąć szczęścia, które zawsze gdzieś mi umykało, Cieszyć się resztką zdrowia i rodziną, które jeszcze mi pozostało.. Nie zbudowałem niczego, niszczyłem wszystko jak tsunami, Zostawiam w spadku tylko swoje córki, które są moimi aniołami..
-
Ojciec dyrektor
Tomek Ziomek odpowiedział(a) na Tomek Ziomek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@tetu Dziękuję za podpowiedź. Piszę amatorsko i dopiero się uczę, ale nie bardzo wiem jak dopracować takie wiersze dlatego każda opinia jest dla mnie ważna. Pozdrawiam -
Słuchaj ojcze dyrektorzy, Chyba już napasłeś się, ach Boże. Dałbyś ludziom trochę pożyć, A nie swe bogactwo mnożyć. Omamiłeś babki stare, I wrzucają Ci dolary. Ja bym mógł Ci w gębę dać, Może przestałbyś już kraść. A co z datkami na stocznię? Oddawaj siano niezwłocznie! Przeca to nie średniowiecze, Ano sami o tym wiecie. Dzisiaj mamy oświecenie, Wszystkich grzechów odpuszczenie. Wszędzie tam gdzie jest mamona, Nikt nie znajdzie zabobona. Każdy tutaj jest wierzący, Rzuca hajsem jak bezdomny. Toruń zaś niedługo mekką będzie, A co z Częstochową? klęknie? Donek wstrzymał Ci dotacje, Lecz Ty wierzysz w nową demokrację. Gdy nadeszła"dobra zmiana", Już nie musisz dzwonić do Bociana. Antek,Jarek czy Beata, Zawsze znajdą w Tobie brata. No i płynie kasa do Torunia, Z Gdańska, Ełku czy z Bieżunia. Nikt nie patrzy nie policzy, Fiskus by się nie doliczył. Także hulaj dusza nie ma piekła, No,a papież-mina wściekła! Lecisz w kulki dookoła, Za to gębę twa zawsze wesoła.
-
Kostucha
Tomek Ziomek odpowiedział(a) na Tomek Ziomek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję za podpowiedź, pozdrawiam -
Kostucha Znowu przytargałem za sobą kostuchę do szpitala, nie bawi mnie to wcale, chciałbym być od tego z dala. Ale niestety już taki rodzaj mojej pracy, dobrze że ludzie tego nie wiedzą bo wtedy nikt by mi tego nie wybaczył... Nie mam złych intencji,i nie mówię tego nikomu,ale co ja mogę?mam nie wychodzić w ogóle z domu?? Czasami myślę że targu z nią dobiłem, sprzedając duszę innych swoją ocaliłem..
-
Pan-demia
Tomek Ziomek odpowiedział(a) na Tomek Ziomek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Natuskaa Przekazuję to co widzę i czuję. Uważajcie na siebie!!! Pozdrawiam -
Pan-demia
Tomek Ziomek odpowiedział(a) na Tomek Ziomek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@iwonaroma Ogólnie to jestem optymistą,tak mi weszło,chwila zadumy.Mam nadzieję że się ten scenariusz nie spełni. Pozdrawiam @iwonaroma Dopiero pierwszy kwietnia,a gdzie tu do maja?? I kto tu jest czarnowidzem??? -
Pan-demia
Tomek Ziomek odpowiedział(a) na Tomek Ziomek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marek.zak1 Jako pracownik służby zdrowia widzę to inaczej. Telewizja kłamie. -
Pan-demia
Tomek Ziomek odpowiedział(a) na Tomek Ziomek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marek.zak1 Ale propaganda o tym nie mówi. -
Pan-demia
Tomek Ziomek odpowiedział(a) na Tomek Ziomek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak to odbieram. Pozdrawiam -
Gdy zamilkną dzwony w kościele, gdy nie będzie już słońca na niebie to znak że umarłeś.. Pandemia dopadnie każdego, tego dobrego i tego złego, wtedy zrozumiesz że w piekle się znalazłeś... Za późno przyszło otrzeźwienie, za późno przyszło zrozumienie, karma w końcu dopadła nas... Matka Ziemia ma nas już chyba dosyć, nie ma już nawet o co prosić, pochłonie wirus ludzi mas.. To nadchodzi początek końca, wielu z nas już nie ujrzy słońca, to dzieje się właśnie tu i teraz.. Psychoza totalna już wokół krąży, ja już tego nie będę drążył zapanowała ogólna histeria. Niewidzialny zabójca-koronawirus, niejeden musi siedzieć w domu na przymus, teraz mamy taki czas... Człowiek człowiekowi wilkiem będzie, nieważne jest już żadne orędzie, nauki wszystkie pójdą w las... Chciwość, żądza władzy i nietolerancja, bieda, korupcja i stagnacja, to właśnie nowa era.. Wszystko się zmieni nie do poznania, ludzie nie będą mieli nic do gadania, zaczniemy wszystko znowu od zera... Przyszłość nadchodzi w nowej odsłonie, skończy się w końcu pogoń za pieniądzem, zmieni się świat na długie lata.. Dojdzie do tego że brat będzie zabijał brata, to nie początek końca...to koniec świata !!! ziomek