Przegraliśmy
Szczerzy na ciebie spróchniałe kły
Wciąż głodny i spragniony
Zepsute dłonie pokryte bólem
Serce na wierzchu zgniłe
Nierówna rozgrywka
Pomiędzy ludźmi a bezbarwnymi mętami
stracili kolor jak sprana koszula
Krzyczą niemo
Bądźcie przeklęci
I stają się szarzy, tracąc nasycenie
Zaakceptuj porażkę
Albo zachowaj barwę