Wojciech Bielun

jedni myślą o miłości romantycznej niczym ogród w śpiewie ptaków inni o nienawiści napiętej pod szczelną skórą ja o strachu bo pierwszy raz mam coś do stracenia przywołuję rzeczy na ich dawne miejsca tworzę historię a ktoś próbuje mnie w nią wciągnąć uzależnić od życia które przeraża tylko śmierć daje intymność i pustkę żeby ją zagłuszyć mam żyć dalej oderwany od rzeczywistości

dziękuję. Pozdrawiam

szukam śladu tropu czegokolwiek co zbliży mnie do Pięknego Miejsca gdzieś na świecie ułożę wtenczas nowy wzór prostej codzienności wywikłam znaczenia z bezsensu starych wizji i utartych schematów a w złote ramy przeogromnej przestrzeni wpiszę światło i mrok znacznie głębiej niż czyni to życie nie zmienię myślenia w jedną noc rano poszukam kom[promisu z krajobrazem starczej niecierpliwości

Tak ta sama osoba po nowym zalogowaniu się na stronę. Dziękuję za komentarz.Pozdrawiam

dziękuję za komentarz

od urodzenia czuję rywalizację pomiędzy zapisami w genach a prawdą kiedy zamieniają nam lasy w chodniki a drzewa w drapacze chmur tracę kontakt z tym jaki jestem wypadam z łask natury rozpadam całkowicie jakbym był rozbity na kawałeczki po spełnieniu czynu zapamiętania czego już nie będzie nabieram umiejętności składania się na nowo w dowolny sposób

dziękuję za komentarz

dziękuję za komentarz

Bączek_Bączyński dziękuję za miłe słowa. pozdrawiam

bywałem nieraz zagubiony w miarach wszystkiego mojego wyobrażenia o rzeczywistości nie zmieniła ani noc ani granica nieskończonej myśli czułem że wszystko jest możliwe światło zwalczało mrok ale go nie definiowało jeżeli tak to nic nie powinno funkcjonować samodzielnie nawet oczekujące zakończenie