MP1997
Użytkownicy-
Postów
6 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez MP1997
-
- Co znaczy przeżyć… - Przeżyć, co znaczy ? Przeżyć, ocaleć… Na skraju lasu Ktoś struga czarne krzyże W ciemności Człowiek szuka Człowieka Na palcach skrada się noc … i smukła dziewczyna pochyla się nad jarzębiną W rozpaczy więdną kwiaty i Twoje usta… Jutro i Wczoraj dojrzałe owoce z pierwszego dnia lata... Dzisiaj ZAKRYJ MI OCZY Kiedy podniosę do ust …. Czarną Jagodę zetrzyj łzę – perłę i czerwoną szminkę Jutro To Twoje Kwiaty Jak Dziki Bez W granitowym koszyku Zbawienia
-
- Płaszcz, który nakładam - Ciemności nierozdzielone włókna to płaszcz, który nakładam dzisiaj i rzemień skórzany jak obroży srebrnej połysk w nierozerwanym węźle pajęcze nasienie lub opaska czarna na ramienia kłodzie Żalu obrączki wzgardzone i owad natchnienia
-
- Powiedz raz - Powiedz raz …. pierwsze kłamstwo po raz pierwszy w skórę dnia wgnieciony krzyk i wszczepiona tkanka bólu Powiedz dwa.... po raz drugi drugi cios i zbutwiała jęku warstwa zdarta z żywa sierścią psa Powiedz trzy.... po raz trzeci trzecie Nic pustka w grobie przeznaczenia nieme umieranie błąd
-
- Zwycięstwo - Chodź uniesiemy.... Ustawimy na szczycie wzgórza Uderzając o metal tarcz Dwadzieścia dwa tysiące lat…. Niech krzyk rozrywa nam piersi.!
-
- Tylko trochę Cienia - Tylko trochę Cienia i w garści piasku mały owad Gdy tak stoisz na bezludnej plaży obcej w martwych przypływach czarnej wody nocy na wydmie obojętności nagiej jak uśmiech staruszki Nie poznany Kraju Jedyny Nieodżałowany.... Tylko trochę Cienia przy rozstaniu nagłym z wietrznym pocałunkiem przeniesionej wiary... jej cząstka jest w każdym powrocie Tylko trochę cienia Przy modlitwie życiu....
-
- Kiedy dotykam Twoich ust... - Kiedy dotykam Twoich ust - czuję mleko… Mleko Ziemi i wszystkich Łąk Zielonych zroszonych śmiechem Twoich oczu Widzę… całą gamę owczych kolorów …. i ten ślad na szyi Po przebudzeniu rozdwojenia wielokrotne powtórzona seria znaczeń milkną skażone uśmiechem - spadającą kroplą…. mleka Jak dawniej… strzepujesz rzęsami biedronki i białe motyle piją z Twojej piersi Kiedy dotykam Twoich ust czuję mleko... Zamglone powieki mokre w pocałunkach w pościeli niebiańskiej Twoje nagie stopy.... Kiedy dotykam Twoich ust czuję niebo.... Spotkamy się na żółto-białej łące w puszystym kwiecie mleczu na końcu Mlecznej Drogi lub w galaktyce ciał Teraz Żegnaj… Opiekunko Serc i Lotnych Marzeń - muszę odjechać na Rumaku Nocy.