zmechacony
Użytkownicy-
Postów
7 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez zmechacony
-
Nie bardzo rozumiem, debiut jak debiut pierwszy w skali forum, kraju, świata ;) posiadanie jest już zbyt poważne, a bzykanie to takie szast prast i do domu :P pozdrawiam
-
Dzięki, zwrócę na to uwagę w swych następnych tworach :P
-
Chłód jesieni wbija się w me serce A wiatr porywisty rani je boleśnie Me oczy wędrują po drzewach bez liści A dusza wciąż szuka chwili ukojenia Cicho sobie wzdycham i zamykam oczy Patrzę gdzieś w głąb siebie I badam swe wnętrze Czy serce i rozum wciąż działają razem A może oddzielnie każde szuka drogi Bo siedzę samotny choć ktoś jest tuż obok Chciałbym by odszedł lecz nie chcę już ranić Radosny na zewnątrz lecz znużony w środku Rozmyślam nad zmianą mego złego losu I trzymam za rękę mój smutek i radość I wciąż nie wiem co zrobić By łez jej nie widzieć.
-
tak to bywa z kochankami że zostają czasem sami bywa że się przez to złoszczą bo za długo tak już poszczą w erotycznym zatraceniu myślą tylko o dupczeniu los kochanka ułożony to bzykanie czyjejś żony lecz kobieta to zły bies przyjemności kładzie kres później wściekłość długo trwa ciężko być numerem dwa
-
mój pierwszy krok w ciemności nie wywołał u mnie radości potem przyszły kolejne kroki tam gdzie najgłębsze mroki raz obejrzałem się za siebie i zrozumiałem że mogę zapomnieć o niebie nie ujrzałem już schodów nie było niczego mogłem iść tylko dalej do dołu czarnego drogę wybrałem sam więc tego nie żałuje choć nadal radości w sercu nie czuję
-
Dziękuję, mam nadzieję że dzieląc się moimi wypocinami uda mi się trochę rozwinąć.
-
Cześć, mój debiut na forum. w gniewie miłości i krzyku powstaje wierszy bez liku każdy jest cenny sam w sobie choć nikt nie ma pojęcia o tobie ty piszesz ze zmarszczonymi brwiami malujesz obrazy słowami i wierzysz w sens istnienia czując radość tworzenia