Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Słowianin-

Użytkownicy
  • Postów

    85
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Słowianin-

  1. uniżony ukłon już mi składa samego siebie na ołtarzu dobrego wychowania ukłon który mnie gonił i groził zerwaniem paktów połechtany na pasach zdjęciem butów przez mój ukłon zanim wszedł do oczu i te co aż piły krew z moich żył w tipi pośród dymów gdy się mijaliśmy blisko straganów ukłony leżące odłogiem w czyjeś kulturze bycia nie mają przed kim ściągać kapeluszy
  2. żegluje się wrośnięty polskimi mitami w ławeczkę z oparciem już nie na te plecy gdy on ma takie plecy co korzeniami sięgają nawet kanałów atlantydy bo o takich znajomościach z historią tutaj się rozprawia z widokiem na stawy i ile jeszcze przystanków zostało do wypalenia z popitką tych okienek na lepsze życie które nie zawsze się wybierało między kolejnymi brankami do bycia nikim w zbiorze istniała opcja powożenia biur małżeństwa a teraz rozwód z dawnym sobą to nic że przechodnie a tu marginesy według czyjegoś kompasu gdy ląd czeka kolumba ławeczka
  3. las wychodzi z głowy podczas spaceru z pracusiem dzięciołem co stuka jak w bajce i stoi w blasku wrześniowego słońca tuż po obiedzie czipsach oraz grzybkach tak stoi pewnie nie do przepędzenia świeży rezerwat który dobrze rosły że myślą bobrom pomagam budować tamę i kaczki już puszczam na wodzie a drzewa karnie w szeregu gdy mijam bo jak kukułki jaja sobie robią las mi wyszedł z głowy podczas spaceru bo pewnie wcześniej go zasadziłem
  4. lądy z nami niech chodzą a nawet przy nodze powracają z daleka aportując z kością bo ziemi przychylić trzeba marsa sobie na jowisza maryjo uczyć nurtów rzeki tak się zamknąć w sobie by otworzyć na własne horyzonty najszersze które budują ścieżki
  5. przeprawy sarny przez tory kolejowe solo lub z rodziną dla nas migawki a dla niej niczym przejście antylop przez krwawe wody leśne zasady podchodzenie po coś i zwinne uciekanie zresztą jej cewki to najzgrabniejsze nogi w całym lesie zbierze punkty jedząc to bukiew słomę czy marchew są chwile że pozwoli obejrzeć los w swoim lusterku co może oznaczać koniec zabawy
  6. odkładani ludzie na lepszy moment powracają nawet po rzekomej śmierci w przyśnionych poczekalniach odkładane miasta rosną w ciągłych myślach o podróży przebojami szumiących starówek las pokrzywą i polami namiotowymi na których się jadło choćby tylko oczami zdrowe uda dziewczyn jak pożywny krupnik w domu odłożone zapomniane wraca
  7. @Jacek_Suchowicz Hehe, niezły cover. @Leszczym !;)
  8. jeszcze za mną chodzą te chodzenia dziecinne pukają do świadomości by tam się przemyślenie rozłożyć skroplonymi po deszczu parkami i przede wszystkim lasami najczęściej w dni wolne od innych chodzeń za swoim gniazdem tym całym szczęściem kiedyś nikomu do niczego niepotrzebnym gdy docieram do atlantyku brudnej kałuży wspomnienia wywołują mnie do odpowiedzi z odkryć geograficznych przy rzadko czytanych posłowiach bez trudu w cypelku z błota odnajduje swój przylądek dobrej nadziei
  9. Dokładnie ;)
  10. @Leszczym , to twoje Forum Romanum.
  11. @UtratabezStraty ironiczny? @Bożena De-Tre Dziękuję.
  12. zaproś mnie wyrzuć ze społeczności na zbite nieistnienie przekaż link z tą informacją może ktoś po kolapsie odnajdzie i poświęci choć moment znaczeniu nie licz się zbytnio ze słowem niech się z tobą liczą na waszym forum romanum kciukiem ułaskaw lub skaż na arenę z lwami
  13. @befana_di_campi , jakby miały być zagony, to bym dał zagony.
  14. Co jeszcze zatrzymuje poetę w tym utartym świecie? Już w maju na łąkach zakony mniszków pospolitych kilka wilgotnych zachodów nad jeziorem pory letniej trzymająca za piętę co wystaje z domykanej trumny gdy w górze podśmiechujki mew śmieszek jedna z tych podświadomych fraz w poszukiwaniu której myśli żeglarze wyruszyli dawno temu ze swoich komfortów a ona pewnego dnia nowym lądem dla czyjeś refleksji? Tylko tyle I nic więcej
  15. W kieszeni świątynia z numerem pcham wrota nagle uduchowiona cisza i zewsząd te wspaniałe ikonki Z wrażenia klękam przed jakimś długim skrótem jak przed ołtarzem
  16. @violetta :)
  17. @kwintesencja Dziękuję. @Jacek_Suchowicz , Ok.
  18. Tożsamość rozbijana na atomy lepiej gigabajty w drodze do wyjścia być może ewakuacyjnego A w głowie leśne klatki ze mną w roli głównej z nominacją do nagrody alternatywnej przyznawanej przez akademię szeptów Topola po topoli poetycki przelot głupich cyranek po przelocie łowcze spojrzenie po spojrzeniu I w którą blefującą ścieżkę wejść przy takim szumie lasu jakbym był po czymś Ach wszystko niepewne kiedy znowu zapomniałem przyszłość
  19. Po bezczasowych łąkach dzieciństwa bez powodu trzeba iść do sklepu po piwo żeby móc gdzieś zmierzać do osiedlowego jesiona znającego losy rodzin z misją wyszczania się wyjebać mu plaskacza gdy mówią że zasłużył Trzeba iść z plecakiem pełnym planów na strudzonych ramionach zwłaszcza gdy się idzie na Zachód
  20. Samotnie w deszczu na przystanku metafizyki w oczekiwaniu na przyjazd swojej heraklesowej doli Nawet nie dotarła musiałem iść pieszo po wypadki W kantynie gdzie przydzielano robotnicze role powiedziano mi żebym zachował uzbrojone w atomówki nadzieje i pretensje w odwodzie Oślepilem kiedyś siebie najlepszymi miejscami - łąki nadjeziorne z magią zaklętych lotem w epokach ważek nagłe polany i zasłużone europejskie starówki o zachodach - by teraz pośród spraw ludzkich brodzić po łebkach wypalonej marihuany Dawno temu bachantki wyrwały mi serce sytuacjami Obecnie wynajmuję mentalny kawałek Arkadii gdy profesyje i awansy zajmują skromną resztę umysłu
  21. dźwigam pod kopułką swój los w grafice 3 d mocami runo leśne które na żadnym ogniu nawet tym matczynym ani pod taką kiecką nie potrafię nawet myślą zagiąć dumnej łyżki a już chciałbym domy w stylu kolonialnym jak w dobrych strategiach powoływać do gry przecież ram nam starczy na urocze dzielnice niderlandzką dziewczynę o nadśnieżnych włosach tylko szare komórki trzeba jeszcze oświecać na rynkach telepatii wymianą poglądową bo za rogiem już czyha na naszą wyobraźnię to pięterko z książkami kolejna najświatlejsza bibliotheca alexandrina jej wędrówka idei do do księgi wszystkiego
  22. sterowany bo pod dowództwem tamtego nosi przecież z głową w dziewiczych galaktykach nierozsądnie podniesionym czołem zważywszy że jedno życie dumnie jego nick w europejskiej przygodówce i w niej na starówkach jako pośrednik czegoś tam przechodzi przeciwnikow w sześćdziesięciu renesansowych klatkach na sekundę nawet teraz w lasku po kłótni z jointem w dłoni mobilnymi ścieżkami filmowymi gra na przekór lub po myśli rodziny planuje wyszczac się przy tamtej leszczynie w czyjeś pamięci
  23. @Lidia Maria Concertina Dzięki.
  24. odpłynąłem za najdalsze nawet synonimy horyzontu i teraz znikąd czytelnego brzegu
  25. zabawa w odnajdywanie siebie pod skorupą społeczeństw w lesie którego świeżość ma wisieć na kablu starego laptopa więc przeczesuje zakrzaczone labirynty bo myśli że gdzieś go znajdzie niczym żmije w niemożliwej kryjówce i wyciągnie z kontaktu ale tu gdzie dębowe gierki o wiekowe stanie skoro nawet nie doszedł krętymi ścieżkami do własnego profilu by z nim skończyć może co najwyżej wdychać woń zielonej symulacji i po zenonowsku klatka po klatce ścigać się ze ślimakami aż w końcu wybiega teraz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...