-
Postów
48 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez karuna
-
@Agrafka Płonący dom, oznacza coś z czego chciałoby się wydostać, myślałem tu w przenośni raczej o swoich słabościach, bo już dobrze nie pamiętam. Potem dowiedziałem się, że to jest w buddyjskiej terminologii metafora samsary, czyli w skrócie iluzji (chyba można tak powiedzieć skrótowo, że samsara to iluzja)... Siedzenie i odmierzanie czasu dzwonkiem odnosi się do medytacji, którą staram się opisać w haiku karkołomnie. :) Drugie haiku jest już bez takiej "głębi" raczej, mówi po prostu o nadziei wydostania się z płonącego domu.:) Bardzo dziękuję za obecność :) *on- niestety w profilu nie zaznaczę, że mężczyzna, chyba nie ma takiej opcji, karuna to w pali i sanskrycie współczucie - taka moja inspiracja tylko... pozdrawiam k
-
w świetle gwiazd błyska, choć jeszcze mała iskra nadziei
-
siedzę sobie w płonącym domu odmierzam czas dzwonkiem
-
światło poranka we mgle sinoniebieskiej opadają liście
-
rozpada się wciąż nie chciało dziś wieczorem niczego więcej
-
las sandałowca istoty i ich znicze wszystko dziś płonie
-
Może za długo... Dziękuję Pozdrawiam serdecznie
-
spadają liście bez dalszych kroków cisza ukryta wiadomość
-
jedyny staw w okolicy król żab koniec
-
Dziękuję za komentarz. Faktycznie trochę "odjechałem"... bezkresna wiara chwili powolnych kroków cisza wśród liści
-
w przestrzeni Umysłu w ciszy rodzi się wiara EDIT: bezkresna wiara chwili powolnych kroków cisza wśród liści
-
koniec wojentylko liście do zamiataniawiosna i jesień