raf

Prorok, idąc przez Morze Czerwone, zadbał ponoć o swoją ochronę. Myślał: „Pewnie się uda!”, wszak oglądał już cuda. Miał on jednak na sobie oponę.

@Marcin Szymański dziękuję. Również pozdrawiam :-)

W Nowym Jorku, gdzie są chmur drapacze dnia pewnego gościli Apacze. Widząc bryłę żelazka*, zakrzyknęli do diaska, tu trafiają się również partacze. *Flatiron Building – budynek, którego bryła przypomina żelazko. Ilustracja: Krzysztof Kałucki

Jest rozwódka z dzielnicy Sobięcin, którą w nocy niezwykły sen nęci. Otóż w tym śnie spotyka pana informatyka, co złe lata usuwa z pamięci.

@jan_komułzykant @Klip@ais Dziękuję :-)

Już w najbliższy poniedziałek Dzień Klejnotów ;-) Karateka raz w mieście Trzebiatów sprał spotkanych tam czterech piratów. Do spuszczenia łomotu, użył swoich klejnotów, miały bowiem czterysta karatów.

Pewien jegomość z Braniewa dostał telefon wprost z nieba. Słychać głos mamusi, która wtem wykrztusi: "Teściowa już Cię olewa".

Miał katar facet z Przysuchy ponoć w mieście chodzą słuchy: to przez jedną z Teres i padł mu interes, (sklep z porcelaną) świntuchy.

Raz przybył facet ze wsi Dziecinne do Suwałk, wprost na rauty rodzinne. Poddał reanimacji wuja w czasie kolacji, gdy pobladł, bo zwykł dmuchać na zimne.

@Klip W sadzie było fajne, ale w sądzie chyba lepsza wersja :-)

@Marek.zak1 może być i pod Kłuszynem :-)

Jakiś czas temu zostałem poproszony przez moją przyjaciółkę (miłośniczkę robienia na drutach), abym napisał limeryk z hasłem rękodzieło. Powstał następujący tekst, a do niego ilustracja.

@Klip Dzięki! Wrzucę kiedyś limeryki z tej piosenki na poezja.org Pozdrawiam :-)

Moja branża (jestem programistą) Nawet współtworzyłem chyba pierwsze polskie country z limerykami ze świata IT linki poniżej: Limeryki programisty Pozdrawiam!

Gdy na ulicy Smulikowskiego usłyszał gość nagle głos Noego: "Ty znasz się na stolarce, to pomożesz przy arce", odrzekł: "Mam zasiłek, więc nic z tego".

@Marek.zak1 @Gosława to odnośnie używania narzędzi ;-) Wdowa z wyspy Madera, bez skutku używa Tindera. Zero odzewu, pełna gniewu. Konto "zarażona pantera".

@jan_komułzykant nawiązując do Twojego komentarza to mi się przypomniało... https://www.salon24.pl/u/laenia/179945,kilka-moskalikow-dla-odprezenia

@Lach Pustelnik :-)

@Annie_M ha ha, petarda!

Pewnie stary to odkurzacz, lub dziewczyna nie jest w formie, nowy sprzęt tylko 900W, a to dzięki unijnej normie. ;-)

Dowcipny mąż z Nowego Sącza, śpiewa on zimny ona gorąca. Słaby pies na baby, każda z nim stygłaby. Fantazji miał już koło tysiąca.

@Gosława moje limeryki jeśli chodzi o warsztat pozostawiają często sporo do życzenia. Jak czytam innych teksty na tym portalu to dla mnie to są giganci. Ja muszę jeszcze sporo popracować nad warsztatem... Chyba powinienem przejść z ilości na jakość, ale często ciężko się powstrzymać ;-)

@Marek.zak1 poniżej trochę niedopracowany limeryk, ale bardziej chodzi o żart ;-) Jeden małżonek ze stołecznego miasta, dał znać, że się domyśla za pomocą ciasta. Gdy przyjechała rodzinka, upiekł dużego murzynka. Jej murzynek do pięt nie dorasta.

@Krakelura Bardzo dobry Limeryk, jak na Limeryk ambitnie. Ostatnio czytam trochę limeryków ten według mnie jest na bardzo dobrym poziomie...