Bardzo lubię rymy, dlatego też ich tak dużo :) ale rozumiem że nie każdemu to przypadnie do gustu.
Dziękuje za poświęcenie chwili na przeczytanie mojego wiersza.
A co do niego, to jest mi bardzo bliski i mocno osobisty, to po prostu mój stan od wielu lat.
Cieszę się że ten stan ujęłam w słowa które satysfakcjonują mnie, dzięki temu odkrywam nowe stany, nowe uczucia.
Wiersze są dla mnie tak jakby terapią, jeśli umiem coś opisać to czuję się więcej sobą i zaczynam rozumieć siebie.
Tak, wiem również że nie piszę jakoś poprawnie gramatycznie, tylko bardziej jak mi się widzi (czasami można to dojrzeć, co inni interpretują jako błąd to dla mnie jest często idealnym ułożeniem)
Może to źle może dobrze, tak czy inaczej nie chodzi mi o bycie sławną tylko o jakieś ujawnienie siebie.. :)
Przyznanie się do siebie, do tego kim się czuję i jak się czuję jest naprawdę ciężkie dla mnie, dzięki wierszom czuję się prawdziwa.
Ucieszy mnie również każda wasza interpretacja!
Jak interpretujesz ten wiersz?
Jeśli jednak dbacie mocno o gramatykę, to gdzie Twoim zdaniem jest jakaś niespójność, coś nie tak?
dziś znów czuję się jako tako, czy także się czasem tak czujecie? a może często?
moja interpretacja tego stanu to proste słowa, "jesteś ale Cię nie ma"
Tak jakby przeżywasz, pół świadomie wszystko...
"Jako tako"
Gdy stan aktualny jest jakiś,
to jest jako taki -
bezgłośnie śpiewają ptaki.
W odczuciu połowicznym życie płynie,
stan jako taki -
smakują i nie, wszystkie smaki.
Wzrok wędruje donikąd i znikąd,
w stanie jako takim
gdzie czas jest nijaki.
Półpełną pustkę wypełniają braki,
na łące polnej szare rosną maki,
w stanie jako takim.
Daria A.