Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Gosiaa

Użytkownicy
  • Postów

    29
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Gosiaa

  1.  

    Budzę  się nad ranem 
    Zimno smutno szaro 
    4:45 
    Wcale o Tobie nie myślę 
    Przecież już zapomniałam 
    Kim jesteś ? Kim byłeś? 
    Już nie ważne 
    Nie ma Cię 
    Nie usłyszę Twego głosu 
    Twój wzrok już nie ocknie  Mnie 
    Jak popatrzysz  w moją stronę 
    Ja odwróce  lekko się 
    Udam  że  Cię nie poznałam 
    Przecież nie znam 
    Nie znam Cię 
    I tak po miesiącach kilku
    Okłamuje Siebie wciąż 
    Że go nie znam 
    Że nie kocham 
    Że to nie był właśnie On 
     

  2. W dniu 21.06.2019 o 14:39, Justyna Adamczewska napisał:

    Gosiu, rozpaczliwy wiersz. To o toksycznej miłości:

     

    Jednak druga jego część, już o podźwignięciu się, za to ogromny plus, bo trudno jest się podnieść i podjąć decyzję o chronieniu samej/samego siebie. 

     

    Rolę czasu zaznaczyłaś tutaj i to bardzo mocno. 

     

    Wiersz i o poddaniu, i walce - heroicznej walce. 

     

    Końcówka porusza in plus

     

     

    Co jeszcze? Budowa wiersza. Jest taki dość trudny w odbiorze, bo nie ma podziału na zwrotki i wszystkie wersy pisane wielka literą. Może tak?:

     

    Jeśli kochasz, 

    to pozwalasz odejść.

     

    Pozwalasz na wszystko:

    żeby cię krzywdzono, 

    okradano z uczuć i emocji. 

     

    Wybaczasz mimo wszystko.

     

    Ale do czasu.

     

    A ten nie uleczy ran, 

    lecz je zabliźni.

     

    Ty nie zapomnisz,

    jedynie nie będziesz wracał

    do momentów, 

    które sprawiają ból. 

     

    Czy pamiętasz, 

    kiedy były wiatrem

    łaskoczącym, jak motylki 

    w brzuchu? 

     

    To tylko propozycja. Gosiu. 

     

     

    Pozdrawiam J.

     

    Życzę powodzenia. :)) 

     

    Serduszko za odwagę i pełen emocji wiersz. J. 

     

     

     

    Dziękuję  za szczerość. Pani komentarze wiele  dla mnie znaczą   :)

  3. Jeśli kochasz
    to pozwalasz odejść 
    Pozwalasz na wszystko 
    Żeby cię  krzywdzono 
    Okradano  z uczuć  i emocji 
    Wybaczasz  mimo wszystko 
    Ale do czasu 
    Bo czas  nie uleczy  ran 
    Lecz je zabliźni 
    Ty nie zapomnisz 
    A jedynie nie będziesz wracać do tych momentów
    Które teraz sprawiają  ci ból 
    A kiedyś były  wiatrem 
    Napędzającym  motylki w Twoim  brzuchu

  4. 53 minuty temu, duszka napisał:

     

    Delikatna, bolesna, zapraszająca do współodczuwania treść.., jednak poprawność i rytmiczność formy, połączona ze zdecydowanymi, wyrazistymi rymami nie pasuje mi nieco do niej. To tak jakby zwierzać się komuś w ostrym, głośnym tonie.

    Spróbuję poprzez niewielkie zmiany zmiękczyć ten efekt:

     

    Czarny stał się świat

    Nie ma w nim Ciebie, nas

    Wszystko obce

    Gubię w tłumie emocje

    ciągle patrzę wstecz

    do przodu - jeszcze nie

     

    Co Ty na to? Pozdrawiam serdecznie :)

    Podoba mi się  :) Dziękuję pozdrawiam 

  5. 2 minuty temu, tetu napisał:

    Jest myśl, ale zabrakło mi wykonania. 
    Toniemy, śpimy, biegniemy, szukamy... Za dużo tego w tak króciutkim tekście.
    Gdybyś chociaż rymy miała inne. Mnie ten niepokój się udzielił, ale pod innym kątem.
    Poszukuj Gosia, kto szuka nie błądzi. Pozdrawiam i będę zaglądać.

    Dziękuję  :)

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...