śmierć umiera
jej czas się skończył
zaraz wyzionie ducha
zimna jak lód
akceptuje swój los
wie, że musi odejść
zrobić miejsce
dla życia
naradzającego się w tej chwili
wraz z ciepłymi promieniami słońca
pojawia się radość
wszystko odżywa
nadzieja zmartwychwstaje
nic nie jest stracone
rodzi się nowy dzień
piękny w swym uniesieniu
promień światła zwiastuje
narodziny życia