Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ta Łucja

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ta Łucja

  1. Panie @Marcin Krzysica, staropolski język mógł przychodzić do głowy, gdyż bardzo go lubię i mimowolnie czasem go używam. Postaram się jednak unikać tego, jeśli jest to niemiłe w czytaniu :) Pani @Alicja_Wysocka, dziękuję bardzo za podpowiedzi, postaram się do nich stosować w przyszłości :) Wszystkie wspomniane poprawki naniosłam, mam nadzieję, że teraz jest lepiej. Dziękuję bardzo za sugestie i pozdrawiam :)
  2. Wydaje mi się, że tak. Chciałam, aby te słowa zabrzmiały wzniośle, aczkolwiek utwór ten był pisany zupełnie spontanicznie, bez poprawek i z czystej chęci wyrzucenia z siebie uczuć. Możliwe, że zbyt mocno mnie wtedy poniosło. Nie jestem jednak pewna czy zmiana z dla Cię w dla Ciebie będzie dobra. Pozdrawiam :)
  3. Najmilsza moja Ilekroć cię widzę wzdycham Emanujesz ciepłem swoim Widziałem twój cień Intrygował mnie tak długo Ekspertem nie jestem Może przeczytam z niego choć słówko, Najmilszy mój Idę w drogę choć nie chcę Elementu zgubionego szukam Widziałeś go może Istotnie dodawał mi sił Elokwentna z nim byłam Minął jego czas i zniknął mi z oczu Kto wie gdzie jest niech powie Izoldo moja rozchmurz się Moje serce z tobą jest i zawsze będzie Już nie musisz szukać Eskorta ma cię na pieczy Stań a oni z tobą staną by cię pilnować Tristanie najdroższy Enigmatyczne dla ciebie moje słowa Miłości moja czytaj pomiędzy wierszami
  4. Skruszone łzy posypały się po podłodze Zaschła żądza mordu Rozstroił się strach Twoje ciało uwolnione Dusza może hulać Nic Ci nie grozi Choć sprzątanie może cie zgubić Nie, nie sklejaj ich Po co to podlewasz? Proszę zapomnij jak grać Już nie sprzątaj
  5. Niebieska toń, w której przyjdzie mi zanurkować Ogromne fale, które mogą mnie zmieść Lecz kiedy tafla jest spokojna Widzę światło słońca, które się do mnie uśmiecha Obok wielki błękit nieba, Którego nie przesłaniają chmury To wszystko daje ciepło i bezpieczeństwo Uspokaja duszę swoimi promieniami A kiedy znów spojrzę, widzę dom Cały na niebiesko Niebieskie okna, ściany, dach I tylko ja tam nie pasuję Czarne odbicie W pięknym wyobrażeniu niespełnionych pragnień
×
×
  • Dodaj nową pozycję...