-
Postów
169 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Odpowiedzi opublikowane przez Młoda
-
-
7 minut temu, Wędrowiec.1984 napisał:
Jakie to ładne i romantyczne zarazem!
Dziękuję, jest mi bardzo miło :). Chociaż mała we wszystkim moja zasługa. Ciemność sama w sobie jest ładna, romantyczna i pociągająca!
1 -
2 godziny temu, WarszawiAnka napisał:
Jeśli ciało "wracać zachciało", to znajdzie drogę. :)
Chcieć a móc to podobno dwie zupełnie inne sprawy... Ale nic innego nam nie zostało jak wierzyć w szczęśliwe zakończenia :)
Dziękuję za wasze komentarze, @Andrzej_Wojnowski @WarszawiAnka
0 -
Niestety, wszystko to prawda. Dziękuję za odwagę.
Ponadto wiersz sam w sobie jest bardzo dobry.
Wydaje mi się że wkradł się maleńki błąd, nie powinno być "ubeckie"?
1 -
Pomysł na wiersz całkiem dobry i przyjemnie się czyta niektóre jego fragmenty, niestety trudno dobrnąć do końca. Rytmika cięgle się zmienia, co znacznie utrudnia czytanie a na pewno odbiera płynącą z niego przyjemność. Plus te rymy, tak banalne (pył-żył, nacja-racja).
Nie piszę tego złośliwie, ja również nie jestem mistrzem poezji. Kiedyś robiłam podobne błędy i ktoś tutaj zwrócił mi na nie uwagę co bardzo mi pomogło. Mam nadzieję że i i mój komentarz będzie pewną pomocą dla Ciebie!
Wracając do rytmiki, spójrzmy na liczbę sylab
13 godzin temu, Samotnikai napisał:Witaj chłopczyku, 5
Śliczny żołnierzyku, 6
Zgól włosy do szuflady, 7
Chwyć karabin do parady. 8Początek wiersza (zazwyczaj pierwsze dwie zwrotki) wyznaczają rytmikę całemu wierszu. W moim odczuciu tutaj jeszcze jakoś (ledwo) da się przebrnąć aż do siódmej zwrotki w której diametralnie zmienia się linia rytmiczna.
13 godzin temu, Samotnikai napisał:Gdy opadnie już wojenny pył 9
Nikt z obcych nie będzie żył, 8
Sowity wówczas otrzymasz żołd 9
I nasi tobie złożą hołd. 8Plus nie za bardzo rozumiem zakończenia drugiej zwrotki.
13 godzin temu, Samotnikai napisał:One pragną stać się tobą
I nie patrzeć własnym sobą.Ale jak to patrzeć "własnym sobą"?
Pozdrawiam serdecznie!
1 -
Godzinę temu, PunkRimbaud napisał:
Uuuaaaa, mniam.
Dziękuję za komentarz. Nie spodziewałam się że komuś mój mrok zasmakuje :)
0 -
Ramiona otwarte rozwarły granice
I nęcą i ciągną i zachęcają
Dla ciemności zapomnienia
Oddać pragną stęsknione ciało
I ciemność czule oplotła zmysły
Nie zostawiając miejsca jasności
zatraciła ciało w swym szale
Nieprzewidywalności
Mroczne ciało wracać zachciało
Do światła, ciepła i pobożności
Nie mając pojęcia jak mogłoby
Oddzielić ciemność od codzienności
4 -
Niestety, bardzo trafna diagnoza rzeczywistości. Choć podana w lekki i przyjemny sposób pozostawia niepokój.
Dziękuję!
A co do tytułu, gdybym napisała ten wiersz, pewnie nazwałbym go w guście: Homo Technicus; Pokolenie Y; Rewolucja; W sieciach.
Pozdrawiam!
1 -
O! Właśnie to miałam na myśli pisząc wczoraj o "takim gronie" :).
Pomimo że niedawno wstałam, już marzę o następnym śnie!
0 -
Godzinę temu, Roklin napisał:
Widać wkład pracy w formę, mnie jednak Twój wiersz nie zatrzymuje na dłużej. Nie wiem, może to z powodu często spotykanych zwrotów? Generalnie jednak uważam go za niezły. Ot, taki miszmasz. :)
Dziękuję! W takim gronie mieć "niezły" wiersz to dla mnie i tak nobilitacja!
Chociaż w głębi serca mam nadzieję że wraz z doświadczeniem wam wszystkim dorównam :)!
0 -
21 minut temu, Marlett napisał:
Skrzydła wiary - oklepany banał :)
I trafnie wers mi skrytykowałaś
więc bez zwlekania
- Zmieniłam
Dzięki!
0 -
Ze stromej góry skakać kazałeś
Nie mając skrzydeł
-Skoczyłam
W palący wrzątek rozkaz wydałeś
Ręce zamoczyć
-Włożyłam
Na ostrzu noża tańca czekałeś
Choć krew tryskała
-Tańczyłam
O serce moje nie zapytałeś
Chociaż nie chciałam
-Straciłam
1 -
Niby miniatura, a potrafi całego (dużego, nie da się ukryć) człowieka zatrzymać i zmusić do refleksji.
Dziękuję Duszko!
0 -
Dziękuję za wszystkie wskazówki!
Dzisiaj usiądę nad nim jeszcze raz i go dokładnie przemyślę co i w jaki sposób chce przekazać! :)
1 -
Dziękuję za Twoje sugestie, są bardzo cenne. Myślę jednak że już zostawię to tak jak jest :).
Podoba mi się Twoja druga propozycja, jednak ona sugeruje że to marzenie było tej samej osoby. A co jeśli ktoś inny marzył o lepszej wersji bohatera?
Jeszcze raz dziękuję za pomoc!
1 -
2 godziny temu, duszka napisał:
Zaproponuję Ci tylko może drobne, poprawiające nieco moim zdaniem wyrazistość przekazu szlify
Dziękuję za poświęcony czas! Masz rację, może z tymi poprawkami wiersz jest trochę jaśniejszy w odbiorze! Już edytuję :)!
Jedynie czego nie rozumiem to zaproponowane przez Ciebie zmiany w ostatnich czterech wersach... To "marzenie" jakby zatracało całą rytmikę wiersza.
Również serdecznie pozdrawiam! I weny życzę! :)
1 -
Mów mi uciekinier,
uciekam od lat
przed śmiechami ludzi
i przed cieniem krat
wciąż biegnę przed siebie
nie patrząc już wstecz
gdy mnie zobaczysz
zejdź z drogi precz
Mów mi uciekinier,
nie zatrzymasz mnie
i tak nie zostanę
dłużej niźli dzień
pozostawię Ciebie
gdy odwrócisz wzrok
zwieje gdy odstąpisz
chociażby na krok
Mów mi uciekinier,
nie szukaj już mnie
i tak się nie uda
złapiesz tylko cień
ulotne złudzenie
kogoś sprzed lat
dziecinne marzenie
Że zechce go świat
3
Drogi R
w Wiersze gotowe
Opublikowano · Edytowane przez Młoda (wyświetl historię edycji)
Ten romans rozpoczął się kilka miesięcy temu
Gdy podkradłeś się pod okna niezauważenie
Domysłów nawet nie zaczęłam poważniejszych snuć
Kiedy ty już na stałe zapuściłeś korzenie
Chciałam żebyś zrozumiał i zakończył nękania
Jak szaleniec jednak przy swoim wciąż obstawałeś
I mimo że jednej chwili wytchnienia błagałam
Po kilku krokach naprzód bez wahania wracałeś
Zdążyłam się przyzwyczaić do twej obecności
Nawet do wyzwisk rzucanych niby mimochodem
Pod moim adresem obcy Ciebie wyklinali
Remoncie blokujący przejazdy samochodem