-
Postów
169 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Odpowiedzi opublikowane przez Młoda
-
-
W dniu 21.11.2020 o 08:28, [email protected] napisał:
Muzyka pod butem, zaskrzypi kankana,
a otchłań w dolinie jakże roześmiana.Zdecydowanie ta otchłań skradła mi część duszy... niemniej nie żałuję :).
0 -
-
@iwonaroma proces terapeutyczny... Hmm, jakby nie patrzeć medytacja całkiem bliska terapii :)
Dziękuję za miłe słowa!
@[email protected] dziękuję i nawzajem!
0 -
Wdech. Wydech. Wdech.
Wciągam do płuc z powietrzem
Sens. Wydycham stres.
Zanika ciało. Rozpływam się.
Z każdą myślą jest więcej
Mnie. Porzucam cień.
Dusza dyktuje podróży cel.
Zabiera tam gdzie czeka
Lęk. Spoglądam weń.
Przyciąga mnie. Przenika na wskroś.
Wyciągam czule ku niemu
Dłoń. Przyjmuje ją.
Zabiera w miejsca odległe tak.
Wiele od nich minęło
Lat. Tam powstał strach.
Przyśpiesza tętno. Pulsuje krew.
Nadchodzi mojej podróży
Kres. Teraz już wiem.
Powoli wracam do siebie znów.
Tak lekko bez lęku osiada
Duch. I żyję znów.
7 -
Skoro jedną decyzją można zniszczyć wszystko, to drugą można to wszystko naprawić. Prawdopodobnie przy olbrzymich nakładach... ale jednak!
Gdzieś w głębi duszy wiem, że PLka jakoś to sobie poogarnia żeby było znów dobrze.
0 -
Drzwi balkonowe uchyliły rąbka
Tajemnicy wlanej z łuną księżyca
Odbita na starej drewnianej podłodze
Podchodząc bliżej nęci i zachwyca
Podpełza pod nogi i pieści je czule
Otula łydki swym blaskiem powoli
Wyżej i śmielej sobie pozwala
I błaga niemo byś też jej pozwolił
Mrowi na rękach pod ciałem świetlistym
Coraz to bliżej doń się przybliżasz
Podchodzisz patrząc w jej oczy śmiało
A ona ku twojej twarz swą pochyla
Srebro otula całego ciebie
Ty i ona jesteście już jedno
Od teraz zawsze w sobie ją znajdziesz
Scaleni razem siłą tajemną
W oczach twoich jest więcej blasku
Każdej nocy ciut bliżej nieba
Gdy stopy odbiją od starej podłogi
Porwany przez łunę cuda dostrzegasz
Z każdym spotkaniem inny się stajesz
Dusza mniej waży po nocnych wojażach
Łuna powoli przejmuje serce
Na firmamencie nocnym osadza
Zwiedziony pięknem srebrnej natury
Zgubiłeś drogę na balkon własny
Tajemną mocą w niebie więziony
By posiąść ciało kusisz blaskiem jasnym
5 -
Nie taki zły ten poranek, skoro ktoś został do samego rana :). Gorzej by było obudzić się samemu.
Urzekłeś mnie tym wierszem :).
Troszkę nie rozumiem tych uszu w przedostatnim wersie. Zostały uszy - ale takie... po kimś? Troszkę niepokojące :x.
Pozdrawiam serdecznie!
0 -
A mnie się bardzo podoba!
Wiersz zgrabny, miejscami ciężki ale ten ciężar dodaje uroku :). I jest... intrygujący.
Wiersz w tytule ma I. - będę więc czekać na II. Mam nadzieję że nie na próżno :)
0 -
O Panie, ależ to jest ładny i zgrabny wiersz.
Czytając od razu przyszła mi na myśl Analiza Transakcyjna Berne'a - Dziecko może i nawinie idzie za głosem serca i popełnia błędy, ale na koniec dnia może liczyć na Dorosłego, który ukoi wszystkie rozczarowania :).
1 -
12 godzin temu, fregamo napisał:
ale nie ma czego żałować i na co czekać.
Życie byłoby strasznie beznadziejne, gdybyśmy nie mieli na co czekać - kluczem jest marzyć żyjąc chwilą :D. Przynajmniej ja tak to widzę...
Moja uszy są już od dłuższego czasu w górze :)
Również bardzo, bardzo pozdrawiam!
0 -
To było zwykłe sobotnie popołudnieNic nie zwiastowało tego co się stanie
Leniwie czas płynął na starym zegarze
Tykały dostojnie odległe wspomnienia
I był gwar dziecięcy i słodki głos mamy
Zapach kompotu wymieszany z dymem
Czerwonych marlboro z balkonu bloku
Na którym zniknął mój tato na chwilę
Między tykaniem tknął mną niepokój
Dlaczego wspomnienie jest tak kuszące
I chcę się zanurzyć i żyć nim przez moment
Czy to co obecne już niewystarczające?
Naiwne proste dziecięce wspomnienie
Wzbudziło lawinę ukrytych pragnień
By cofnąć się w czasie i zmienić historię
Wyciągnąć trupa z szafy zanim w niej się znajdzie
Kusząca możliwość trzeba to przyznać
Na szczęście zegar nie działa w ten sposób
Wskazówki uparcie prą wciąż do przodu
Plotąc między sobą zawiłości losu
Stwarzając ciągle na nowo człowieka
Który albo żałuje albo czegoś czeka
A szansa umyka pomiędzy tykaniem
Czy zacznę żyć czy wspomnieniem zostanę?
4 -
@Deonix_ Jak zauważyłaś minęło już trochę czasu od tej mojej publikacji i - masz rację - tekst jest banalny . Zgadzam się w 100%. I wiem o tym i nie niszczy to mojej pewności siebie - możesz być spokojna :D.
Ogólnie to ten wiersz nigdy nie miał nie być banalny. Niektórzy mówią, że miłość taka jest. Moją intencją było napisanie czegoś lekkiego, co łatwo zrozumieć, z czym łatwo się utożsamić (chyba w każdym jest jeszcze jakaś tęsknota prostej, szczerej miłości).
Obiecuję, nie zawsze (a nawet całkiem rzadko, piszę tak łatwo :P)
0 -
Bardzo piękne założenia, jednak - dla mnie miłość jest przede wszystkim wyborem . Na zakochanie może i nie mamy wpływu, ale żeby coś stworzyć z kimś, to najpierw musimy się na to zdecydować. :)
Nawet najpiękniejszy błysk oka sam z siebie nie stworzy relacji...
0 -
3 godziny temu, tetu napisał:
wgryzania się w słowo, a słowo jest chlebem;
Nie mam słów. Poezja po prostu! :) Nie żałuję, że tutaj zajrzałam. Dziękuję!
1 -
Hmm.
Wiersz jest prawdziwy, emocjonalny. Pomimo emocjonalności trochę płytki (wybacz). Plus rymowanie "rozumie" z "rozumie" raczej nie jest... zbyt wyrafinowane? Niemniej, każdy z nas kiedyś zaczynał. Piszesz emocjonalnie, piszesz szczerze - to jest już duży plus! Czekam na twoje dalsze prace :)!
Pozdrawiam! :)
0 -
Oj. Ten romantyzm mnie sobą pociągnął, spodziewałam się wszystkiego oprócz... tego.
Podoba mi się naprawdę!
Pozdrawiam! :)
1 -
Podoba mi się :)!
Lekki z przesłaniem, idealny przed snem
0 -
2 godziny temu, Bożena Tatara - Paszko napisał:
To jedyne "ale", jakie mam to tego wiersza - szukanie może być uciążliwe ale szuka się raczej uporczywie.
Ooo! Dziękuję! Bardzo trafna uwaga.Już poprawiam :)
Ostatnio staram się zacząć żyć prościej :). Cieszę się, że widać to też w mojej małej twórczości :)
4 godziny temu, jan_komułzykant napisał:a mnie troszeczkę zemdliło, wybacz ;)
Zemdlenie to też jakieś uczucie... więc z przyjemnością wybaczę :)!
Dziękuję wam wszystkim za odwiedziny i miłe słowa :).
2 -
Dziękuję.
Wiem, że ta miłość z nienawiścią może brzmieć jak banał (I słusznie, bo nim jest). Myślałam o tym długo, ale doszłam do wniosku, że inne słowa nie są w stanie do końca oddać tego, co chcę przekazać. Czasami banał jest po prostu najlepszym wyborem :).
0 -
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Nie chcę twojego dotyku
Ani słów pełnych czułości
Mogłabym ciebie pokochać
Ale nie wierzę miłości
Był ktoś przed tobą w tym miejscu
Zabrał ze sobą coś więcej
Zanim się obejrzałam
Odszedł na zawsze z mym sercem
Szukałam go uporczywie
Wśród gwiazd poruszeń na niebie
W przyrodzie i w zgiełku miasta
Każdego dnia dalej od siebie
Nawet się nie spostrzegłam
Gdy miłość mi miłość zabrała
Nienawiść do siebie bez niego
Zupełnie mnie opętała
Nie chcę zaczynać od nowa
Tej wojny mi już wystarczy
W miłości wygrywa garstka
Większość powraca na tarczy
9 -
4 godziny temu, KazimierzKaczorowski napisał:
Jedna połowa boli druga tylko krwawi
Hmmm, trochę nie rozumiem. Przecież jak krwawi to musi boleć?
Może po prostu mam zbyt niski próg bólu...
Wiersz, jest niemniej trochę duszny. Trudno się go gdzieniegdzie czyta. Ale po drugim przeczytaniu podoba mi się bardziej. Myślę że trzeba po prostu wejść w ten niespecyficzny rytm - i wtedy można dostrzec jego ładne strony.
Ode mnie serduszko na dobry początek! Witam na forum i powodzenia ci życzę! Czekam na dalsze prace! :)
0 -
Mocne.
1 godzinę temu, TheDiary44 napisał:Wstyd, wstyd
Znowu ranię bliskich
Wstyd, wstyd
Noszę winnego odciski
Ten fragment szczególnie mnie urzekł. Jest taki - szczery. Rytmiczny. Dobry
Gratulację! To całkiem niezły wiersz! :)
0 -
Będąc całkiem szczerą, piąta piętnaście była godziną w której się przebudziłam :). Nie wiem czy to ma szczególne znaczenie...
Plus była do rytmu - to też jeden z czynników dlaczego się tutaj znalazła :D.
Dawno Cię nie wdziałam w tym miejscu! Cieszę się, że znów się tutaj spotykamy :)!!!
18 godzin temu, Andrzej_Wojnowski napisał:Cóż i tak wytrzymało bardzo długo.
Prawie całą noc.
Pewnie było warto.
Czy ja wiem czy wytrzymało całą noc...? A może po prostu tylko na chwilkę się pojawiło i odeszło równie nagle :)>?
Dziękuję Panowie, że zajrzeliście tutaj do mnie!
Pozdrawiam :)
1 -
Co to za strumień pośród ciemności
Błyszczący szaleńczo ciepłoty blaskiem
Kusi i nęci pięknem w nicości
Zgubione sumienie o piątej piętnaście
Odejdź do czorta rażące szczęście
Nie męcz wspomnieniem duszę zdręczoną
W chłodnym całunie zamkniętą szczelnie
Wciąż jeszcze tęskniącą lecz już osądzoną
Nie znajdzie wyjścia ani rozwiązań
Kamienne serce nie zmartwychwstanie
Nadziei blasku już nie rozpozna
Tak zmarło pragnienie wzbudzone nad ranem
2
Sonata jesienna
w Wiersze gotowe
Opublikowano
Piękny i zarazem przejmujący wiersz.
Nie mogę nawet znaleźć słów - te wersy dotknęły mnie dogłębnie. Dziękuję Ci za nie bardzo, bardzo, bardzo.
Dobrej - pozbawionej pustych łez - nocy :)