Jesteś tak daleko, uniosłeś się ku bram niebios. Służysz Bogu najwyższemu. Abba... Dobry Ojcze oświetlaj mi krętą drogę do Ciebie żebym mogła towarzyszyć w służbie wraz z moim najbliższym.
Patrzysz Boże na me cierpienie,
Bólu tyś mi nie oszczędzał. Gdzie Ty?
Ty Wielmożny Boże, Ty dobry stwórco. Gdzieś ja zbłądziłam, że nie mogę znaleźć Twojej światłości.