-
Postów
390 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Morgaroth
-
-
Coś nie tak z tym wierszem? Jakiś błąd?
0 -
Ale..o co chodzi?
0 -
?
0 -
Chciałbym wytrzeć Ci łzy
Spływające po Twojej twarzy
Ukoić ból, zabić smutek
Który tak samo mnie parzy
Przytulić Cię - tak mocno
Poczuć Twego serca bicie
Zatrzymać tą piękną chwilę
Za którą mógłbym oddać życie
To kojące uczucie - ogarnęło mną
Jak dotyk Twoich miękkich ust
Świat lęku przed samotnością
Płynący czas, nieugaszony głód
W świecie, gdzie ból jest powszechny
W świecie, w którym nie ma ładu
Mógłbym zrobić krok na śniegu
Nie pozostawiając śladu
Jednak coś każe mi przestać
Coś mi mówi, że nie mogę
Dotknąć i zabrać czegoś
Co nie jest mi przeznaczone
Mówią, że gdy zanika pamięć
To pojawia się głos duszy, tylko raz
Dlatego nie chcę pamiętać chwil
W których nie ma nas
Wszystko wyniszcza moje serce
W którym mieszkasz Ty
Gdzie minuta trwa wieczność
Kiedy wylewasz samotne łzy
0 -
Dałem takie zdjęcie bo inne się nie chciało załadować, a co wiersza, jest o niespełnionej, zranionej miłości, bardziej to są dryfujące wspomnienia, kiedyś była kobieta, dziś nie ma...najprościej
0 -
43 minuty temu, Justyna Adamczewska napisał:
List w butelce Film powstał na kanwie wydanej w 1998 powieści Nicolasa Sparkssa Message in a Bottle.
Cześć, wiersz jest właśnie na podstawie filmu, później się zdecydowałem przeczytać książkę. Dziękuję za miły komentarz Justin.
0 -
5 minut temu, Sylwester_Lasota napisał:
Hmm... wydaję mi się, że mamy nowy fenomen na orgu.
Mam na myśli, oczywiście, ilość odsłon :)
Hmm... też mi się tak wydaję :)
0 -
Zgubiłem swoją drogę
Może odnajdę ją z czasem
Fale unoszą mnie w nieznane
Kiedyś, byłaś moim kompasem
Samotnie pływam po morzu
Dziś, nie jesteśmy we dwoje
Ciągle czuję niepewność i się boję
Że skały rozbiją butelkę i utonę
Nie umiem wyrazić swoich uczuć
Jestem czystą miłością w słowach
Które teraz nie mają znaczenia
Bo moje usta chcą Cię tylko całować
Nie mogę przestać Cię kochać
Setki słów w butelce toną
Miłość jest bardzo krucha
A więc razem dbajmy o nią
Nie szukam lądu, ani latarni
Szukam Ciebie, choć skały mnie ranią
Ty jesteś portem, do którego zmierzam
Ty jesteś moją przystanią
Chcę trafić do Twych rąk
Otwórz butelkę i zabierz mnie stąd
Rozdarty przez fale, płynę tam
Gdzie wieje wiatr i porwie mnie prąd
Tysiące mil bez Ciebie, płynę
Tysiące mil, płynę cały czas
Bo tęsknota boli, a życie bez Ciebie
Jest jak nocne Niebo bez gwiazd
Nie straszna mi burza, kiedy myślę o Tobie
Bo wiem, że płynę po swoje przeznaczenie
Chcę dziś tulić Cię tak mocno
Że nawet Bóg Cię nie zabierze
Nie rozdzieli nas śmierć
W naszej miłości ona nie ma miejsca
Bądź moją busolą, kotwicą - jeśli zbłądzę
A ja będę płynąć przez ocena do Twojego serca
Chcę poznać całą Ciebie, limitem jest czas
Boże, daj mi żyć, bo mam tyle do odkrycia
Twoje serce, myśli, uśmiech
Jesteś początkiem i końcem mojego życia
2 -
4 minuty temu, Aira napisał:
Czy Słońce znów zaczęło świecić?
Słońce świeciło zawsze, problem tkwi w tym, że nie potrafimy tego dostrzec i docenić.
0 -
4 minuty temu, Marlett napisał:
autor przelał na papier wszystkie swoje myśli na gorąco, bez dystansu
Szanuję Twoje zdanie i co do monotematyczności się zgodzę. W sumie wszystko też zależy od poglądu na narzędzie tzn. miłość, bo w sumie wiersz można zamknąć w dwóch słowach "Kocham Cie" i de facto tyle by wystarczyło...jednak moje podejście jest nieco inne, uważam, iż człowiek nie wie czym jest miłość, nie potrafi określić też jak bardzo kogoś kocha, dlatego próbuje ją utożsamiać z otoczeniem, naturą, przyrodą np. "Gdybym mógł świecić jak ten Księżyc - To świeciłbym tylko dla Ciebie", aby pokazać co odczuwa ...Wiadomo, że wszystko dotyczy uczucia, ale czyż nie jest tak, że sami, jako kolektywne jednostki, uważamy, że same słowa "Kocham Cię" w pewnych przypadkach to za mało?
Również pozdrawiam.
0 -
3 minuty temu, Aira napisał:
Z bólu najczęściej schodzę z portali, niszczę wiersze i usuwam blogi
Też mam takie stany, ale w przypadku social mediów...po prostu uciekam w samotność. Nie ma w tym nic złego, po prostu trzeba się nauczyć żyć w zgodzie z samą sobą oraz poświęcać więcej czasu sobie.
0 -
25 minut temu, Aira napisał:
Nie uznaję rozrywki tam gdzie chodzi o miłość i rozpacz, jestem wtedy śmiertelnie poważna.
To tylko wiersz, zapis chwili. Nie posiadam do niego sentymentu, po prostu traktuję to jako swego rodzaju terapię. Należy też być elastycznym i otwartym, więc można żartować z czegoś, co kilka miesięcy temu rozrywało serce i męczyło psychikę.
0 -
18 minut temu, Aira napisał:
To czego nie ma dzisiaj może przyjść jutro :)
Dokładnie :)
0 -
Przed chwilą, Aira napisał:
Przepraszam za wcześniejszy komentarz. Chyba zrobiłam się zbyt rozrywkowa.
Nic się nie stało, troszkę rozrywki nie zaszkodzi :)
0 -
1 godzinę temu, Maria_M napisał:
Super Awatar!!
Dziękuję
2 godziny temu, Marlett napisał:wiersz zawiera zbyt wiele;
serc, księżyców, łez, nieba, gwiazd, samotności itd..
Tutaj nie chodzi o sam wiersz a miłość. Według mnie miłość to swego rodzaju stan szaleństwa, dlatego wiersz może być nasycony tym wszystkim...chciałem ukazać stan bolesnej miłości, tej takiej zranionej...
1 godzinę temu, Aira napisał:Niejedna kobieta byłaby szczęśliwa, gdyby ten wiersz został jej zadedykowany. TA jest z pewnością :)
Szczęściara ;)
Niestety nie ma
0 -
Oba wiersze dzieli duża różnica czasu odkąd powstały, a na portalu dodaje wszystkie po kolei, więc pewnie dlatego taka niespójność.
0 -
Ciężko wyrazić to, co się czuję w pewnym schemacie rytmu, w białym wierszu może byłoby łatwiej, ale rymowany ma w sobie jakąś głębię, nie są to wyrzucone luźno słowa, lecz szyk, niczym puzzle. Dziękuję za komentarz.
0 -
Dziękuję za miły komentarz...co do awataru to lubię mroczne zdjęcia, ale postaram się go zmienić na coś przyjemnego dla oka.
0 -
Odnalazłem Cię na pustej łące
Gdzie kwitłaś samotnie, samotny kwiat róży
Rzęsy miałaś mokre od łez, powiedziałaś, że
To rosa, która została po wczorajszej burzy
Pragniesz by ktoś Cię zerwał, czujesz się
Samotna, niewidzialna jak wiatr ulotny
Nie mogłem patrzeć na Ciebie, zerwałem Cię
Bo jedynie tylko czas może być samotny
Wiatr unosi Twój zapach, on wypełnia mnie
Kocham Cię, mogę dać więcej niż tylko słowo
Twoje kolce wbijają się w serce, Przy Nim
Zanim wzejdzie Słońce, zakwitniesz na nowo
Czerwona jak łza, która zaschła na policzku
Niczym rosa na liściach, nie spadła na ziemię
Za to gwiazdy spadają z Nieba, bo tak samo
Jak ja, one też pragną być blisko Ciebie
Dni już nie pochłania tęsknota, gdy jesteś
Tu, już nigdy mego serca nie pochłonie pustka
Smak cichych wód, z dziką namiętnością
Chcę całować Twoje usta, gwiaździsta noc
Wiatr już nie zapłacze, jak moje łzawiące
Serce, tylko jedno słowo, tak zamiast nie
Zostawić wspomnienia w tyle, będziesz przy
Mnie wszędzie, gdziekolwiek tylko pójdę
1 -
Zgadzam się, dosyć frapujące zjawisko...
0 -
Dziękuję :)
0 -
Jasny płomień świecy zgasł
Pozostawiając po sobie ciszę
Słowa rozwiał wiatr, martwe życie
To otchłań rozpaczy, w której piszę
Szukam wiatru, który wskaże mi drogę
Wiatru, którego nie można kupić
I wsłuchuję się w jego szept
Niemy szum, on każe mi zawrócić
Zimny wiatr zalany łzami chmur
Które przyniosły ze sobą kres
Samotność skrada się za mną
Jak milczący cień w blasku świec
Nie mogę dogonić płynących łez
Które powędrowały z Tobą do Nieba
A Ty nadal poruszasz moje serce
Tak jak wiatr porusza drzewa
Łzy, które pozostawiłaś po sobie, są
Jak gwiazdy, nawet w cieniu błyszczą
Zawsze będę obok Ciebie, gdy płaczesz
Dopóki Twoje łzy nie znikną
I w tej powodzi błyszczących gwiazd
Które jak wiatr, z czasem ucichną
Czuć ciepło Twej duszy, smutek odchodzi
A łzy zapomnienia kiedyś wyschną
2 -
W rzeczywistości inspirowałem się Japonią :)
0 -
Wpatruję się w morze gwiazd na Niebie
Które cichy mrok rozerwał na strzępy
Uczucie porwane przez przeźroczysty wiatr
Nie wiadomo gdzie, nie wiadomo którędy
Zniknęło, samotnie przełykając płacz
Kruche serce rozdarte jak błękitne chmury
W lśniącej ciszy Nieba, otulają Księżyc
I otulają świat, świat szary i ponury
Noc pełna łez, zatapiam się w myślach
A gwiazdy odbijają się na dnie Malediwy
W blasku Księżyca, przy Tobie moje serce
Bije mocniej, a nasza miłość nabiera siły
Patrzę głęboko w Twoje serce, one już
Nie pragnie nic jak noc nie pragnie Słońca
Przy Tobie chcę marzyć, spoglądając w Niebo
Które tak jak nasza miłość nie ma końca
Wypełniałaś moje puste serce ciepłem
Które jak wszechświat, nigdy nie zniknie
Księżyc szkarłatny jak moje łzy, które
Pozostawiły na moim sercu bliznę
Nocna ciemność Nieba broniąca Księżyca
Który jak diamentowe gwiazdy lśni
Nawet, jeśli odejdziesz jak morska fala
Wiedz, że w mym sercu będziesz tylko Ty
Łzy zaprowadziły mnie do Twego serca
Gdy wpatrywałem się w gwiazdy na Niebie
Gdybym mógł świecić jak ten Księżyc
To świeciłbym tylko dla Ciebie
Przytul mnie, bo czuję jak moje serce
Drży, a usta od tej samotności marzną
Teraz wiem, że nie rozdzieli nas nic
Proszę Cię, zostań moją jedyną gwiazdą4
Kwiat Róży
w Wiersze gotowe
Opublikowano
Na zielono ponieważ zieleń to kolor trawy itd, czyli części natury, a w wierszu chodzi o kwiat, co do "gwiazdy portalu" to dziękuję, zgodzę się z tą tezą