Juliusz79

Tak to nie skończony wiersz... Pozdrawiam

Rysa jak solówka gitarzysty Zakląc można A gdybym był anglikiem Z tą kierownica Jak francuzem co całuję żaby Albo grekiem co udaje samego siebie Wycinam to wszystko teraz Idę do bankomatu po ludzki rozum Idzie ze mną pies wstyd mi

Wlazł mi ona taka jak on Była sam jak ona a nie sama jak on Jej chłód był jak metronom Zawsze pierwszy ustępował jej ona pasował monitorujac ruch splawika Krzyczała jak on Ona w nim jak w zaparowanej szybie Kto to zobaczy Kto się poskarzy.

Jeden z najlepszych jakie tutaj czytałem... Trafił mnie... Dziekuje?

Piękny wiersz

Zamykam oczy i to czuję i widzę.... Bardzo dziekuje za piękny wiersz?

Wszystko jasne.... ?Też mam dwa psy że schroniska

Piękny ?Cudny

Zapamiętaj mnie Nabierz w płuca żebym się zmienił w pył miłosny przetrwania w dni odległe istnienia pocałuje cię żeby przypomnieć chwile kolibrów i motyli zanurzysz się w falach odpoczynku naszych serc i tak bez kropek i przecinków pójdziemy trzymając się za ręce ku starości