MagicQueen

Czasem marzę, żeby spadać. Być własnością, tej przestrzeni. Gdzie upadek, nic nie zmieni. I wciąż lecieć, sam na wietrze. Poszybować, po sam dół . Jeszcze chwila, zaraz będę. A czy ciebie, spotkam tu?

"będę mieć z kim" nakierowuje na pewne konkretne myślenie, które nie do końca tak chciałabym tutaj zaakcentować :)

Tak

Kim wtedy będę gdy się pojawisz a gdy nie będziesz czy ja mogę być? Zdawać się może dzisiaj istniałam czy jutro jeszcze będę mieć po co?

Cały rok jak wrzesień liście deszczem zakrapiane inną melodie wiatr niesie choć ma nuty takie same Chwila by poniósł wiatr swawolne listki w powietrzu taniec barwnych szat podniebnego rejsu Wszyscy kiedyś przeminą zapomni zgiełk miejski opadną z kurtyną i tancerze na deski

Bardzo mi się podoba, szczególnie w perspektywie ostatniego czasu, treść do mnie trafia. Pozdrawiam

Czekam wciąż na traf, szukam drogowskazu. Ile zmarnowanych lat, ile straconego czasu. Coś ciągle gubię, gdy myślami błądzę. Czy w końcu umiem, czy jeszcze zdążę. Nie ma odpowiedzi, co ciszę zakłóci. Chciałem spowiedzi, zabrakło pokuty.

Jeśli chodzi o zrozumienie, to nie do końca jestem fanką odkrywania wszystkich kart ;) Zawsze mnie fascynuje to jak piszę wiersz o czymś co jest w mojej głowie w danym momencie, a później ludzie interpretują to w zupełnie inny sposób. Ale chyba to jest właśnie to czego szukamy w różnych formach artystycznych, czegoś z czymś możemy się utożsamić i na tę jedną chwilę uznać za swoje. Co do sztormu, tutaj mogę ujawnić, że to on jest siłą, która ma moc.

Dzisiaj tu jesteś czy zostaniesz na dłużej ? Czuję zapach powietrza co przynosi fale każdy kolejny podmuch narasta kołysze zalewa sztorm

Byłam jak wiosna z nieśmiałym uśmiechem Byłam jak lato beztroska i wolna Byłam jak jesień ciągle myślałam Byłam jak zima nic już nie czułam

Nieznajoma twarzy przeprowadź mnie przez dzisiaj teraz mi bądź i jutro nie pamiętaj

Przeniosłabym pośród* do ostatniego wersa

Co do tego "było" to właśnie w mojej intencji było zaznaczyć, że wcale wtedy nie było, ani nic nie znaczyło :)

Mówią mi szukaj więc patrzyłam morza brzeg radio stare sklep na ulicy nie było niczego wątpić zaczęłam że coś w ogóle w takim chaosie ludzi dialogi muzyki dźwięk fali szum ach zaraz

Wiersz bardzo fajnie się czyta, szczególnie dwie pierwsze zwrotki, później nieco gubi się tę rytmikę ale ogólne wrażenie na + :)

Dziękuję, miło słyszeć :)

jak wysoko mogę być nie wystarcza już sen nie wystarcza już nic czuć na sobie wiatr co ściąga ze szczytu nie żałować wcale to już koniec świtu

Ciekawa wersja ;p

Nie trafia do mnie ta forma Pozdrawiam

Chwilami mnie tutaj nie ma i nie wrócę, więc nie szukaj. Gdzieś indziej wpatrzone oczy kiedyś tak znajome. Lecz znajdę w końcu drogę, zapukam w drzwi marmurowe i jednym spojrzeniem wszystko ci wtedy opowiem.

Rozumiem, dziękuję za uwagi, jest nad czym pracować :)

Dziękuję za opinię i dopatrzenie "ę". Ostatnio lubuję się w takich krótkich formach :) Pozdrawiam!

Ostatnia już prosta lecz stoję i patrzę zmęczony westchnąłem czy jeszcze pamiętam po co biec zacząłem ?

Ciekawy wiersz, szczególnie upodobałam sobie 3 i 4 zwrotkę ;)

Rymy nieco chaotyczne, ale z wiersza płynie szczerość. Życzę wiele radości ;)