-
Postów
94 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez eMy
-
-
Drzewo
samotne drzewo stojące
pośród pustki
które dotyku obcej
choć wydawałoby się bliskiej ręki
zaznało
Dlaczego jesteś jak ja?czujesz dreszcze jak te
gdy powiew wiatru muska twą skórę
choć w miłości skąpane
żyć bez nich ci przyszło
Dlaczego tak sie stało?1 -
@Magdalena o gustach też się nie dyskutuje.
0 -
Przyszła do mnie kom tu dadi
wyszeptać nie zdążyłem
rozłożyła ślepia swe brązowe
na mym wzroku miłe
już się wierci nęci
ale nie powie
że pragnie bym zerżnął ją
jak hindus krowę
no co?
na ostro
trochę curry
bo lubi klapsy
widziałem młócąc ją
już od jedenastu
że uśmiecha się gdy biję
że na złość robi by dostać
bo chłosta jest dla niej radosna
i lubi tak czasem...dostać
po plecach drapanie to dla niej gratka
gdy widzi błysk flesza
całuje i przeprasza
przyznam- mnie to rozprasza
ale nie powiem przestań
bo nie wypada
trudno przecież by wypadł
jak zmieściły się dwa
to myślałem- kończy się świat
dałem jej przeczytać wiersz
przeraziła ją relacja
jak to dwa, tato?
czy ty wiesz co to emancypacja?
już sobie myślę co ona chce znowu
a ta na czworaka jak samochód
do mnie cofa
co kierowca w nim ma dwa promile
i luz na drążku kierowniczym
dadi pi- bippp
bo cię zaraz przejadę!
a ja tak siedzę dalej
piszę i siorbię kawę
wiem to nieładnie
tak z Kendi pogrywać
ale cóż poradzę
z
nastolatką nie da się wygrać1 -
Ty, bestio która patrzysz z lustra
jak czujesz się z tym że od psa różnisz się
Ty mówisz a on szczekagdyby mógł bać się jak Ty
jego Łuaf- łuaf zapewniałby opiekę
zupełnie jak TobieJesteś lepsza, prawda?
jest niegrzeczny- skracasz łańcuch
to nie zapłać podatkuprawdziwy z ciebie postrach
król lew miejskiej dżungli
rodzisz się i pozostajesz pod tonami kamienidokąd zmierzasz?
dobrze, że chociaż ty masz cel0 -
.
0 -
8 godzin temu, Don_Kebabbo napisał:
Ano wpadka po całości - jak można było to przez "d" zapisać?
Zmieniłbym tytuł na "wpatka" i poprawił powyższe ;)
Pozdrawiam.
Jak saczynam to nje ot rasu s krupej rury tszepa tafkofać emosje, po sie lucie pokupiom.
1 -
kiedyś so to pyo kietyś
tyle sie ciao a f sumie
jak fczoraj
cisiaj jusz nie fiem sam
co kce
i niektuszy tesz nie
wiedzom teko
a szas puynie i nje pyta
szy folisz frytki szy kepap0 -
Dnia 23 lutego 2019 o 23:06, Pi_ napisał:
To jak głuchy telefon i podaj dalej?
Tak! A później pobawimy się jeszcze w śmierdziela!
Ale to innym razem
0 -
Dnia 23 lutego 2019 o 23:06, Pi_ napisał:
coś jeszcze bym zmieniła, ale po co?
Dokładnie, to nie ma sensu.
0 -
Dnia 23 lutego 2019 o 20:48, Roklin napisał:
Nie rozumiem, o co chodzi.
Nie gniewam się
0 -
Dnia 23 lutego 2019 o 19:27, iwonaroma napisał:
widać charyzmę
Dzięki, wiem.
0 -
Dnia 23 lutego 2019 o 19:27, iwonaroma napisał:
a pytanie e̶g̶z̶y̶s̶t̶e̶n̶c̶j̶a̶l̶n̶e̶ kto jest głupi... nie jesteś ludziem ? :)
Otóż to! W samo sedno.
0 -
Niezrozumiała koncepcja której fala
roztrzaskana została tam gdzie stała ściana
wymurowana świeżo przez pewnego murarza
a dopieszczona z pomocą jego tynkarza
błąka się po całym świecie szuka palcomowa
którego łeb wielki drzwi otworzyć zdoła
a oczy choć zamknie je pojmą
że wojną na lepszego muratora
nie ma sensu wojować z cząstką konstruktora
bo wzrok jest ślepy gdy nie widzi
że każdy krok ktoś inny tutaj ^..^
chowa jak myszka kable
ale bez przewodu przeciw swemu narodu
bezprzewodowa myszka nie rozsieje terroru
bo marny siewca który zbiera nieswe żniwo
lepszy już taki który skibą wyjałowione użyźni
ziemie i mnie, innych, a przede wszystko sobie
najbardziej ostrą i z metalu częścią zdzieli po głowie0 -
A może coś innego?
0 -
Czysta ciekawość, wertowanie nieznanego?
0 -
Czy to chęć poznania opinii innych o sobie samym?
0 -
Zawsze zastanawiałem się:
co sprawia, że z taką żaliwością czytacie komentarze?
0 -
Pewnie nawet, rzekłbym: nie zobaczy tego; ale tego nie powiem, bo sam nie wiem co przyniesie czas i ona też tego nie wie.
W tym miejscu chciałbym tylko przeprosić.
Ciebie też, jeśli poczułeś się w jakiś sposób urażony, mój wojowniku obserwacji, bądź to ja sam ciebie obraziłem to wiedz, iż naprawdę mi przykro. W głębi duszy wiem, że wcale nie chciałem tego zrobić, lecz czasem działamy zbyt pochopnie, by zdążyć zareagować i zawalczyć z naszym czarnym przyjacielem.
Ps
Czarny to złe słowo, gdyż może przybrać rasistowski wydźwięk. W powyższym stwierdzeniu chodzi mi o ciemność i jej siłę, swoisty brak światła i jej konsekwencje.
Nie pejoratywne skojarzenie z czarnoskórym osobnikiem.
0 -
Poznałem kiedyś dziewczynę. Spytasz teraz
co mnie to obchodzi?
- Nie wiem.
Wracając, spotkałem kiedyś dziewczynę, ale troszeczkę się pokłóciliśmy.
Była jak szalony wiatr, który targa włosy a one oddają się mu bezwiednie- nieprzewidywalna i bezkompromisowa.
Za to my, byliśmy jak dwa różne kontynenty, bo każde z osobna. W dodatku coś z półkulami na bakier, bo u mnie woda w prawo, u niej w lewo. A- jak wiadomo- (bądź nie, jedni wiedzą więcej, inni mniej, ale każdy może wiedzieć tyle samo)
gdy coś jest bardzo blisko siebie, ale obraca się w zupełnie inne strony to nie da się tego obserwować. Niby można byłoby zrobić swego rodzaju pokrętnego zeza, ale obracanie prawej gałki ocznej w lewo, a drugiej w prawo to istny masochizm. No, chyba, że ktoś ma jedno oko, to najwyżej mu się od tego w głowie zakręci. Ale jak to tak, dłubać sobie w oczodole?
Właściwie to sam nie wiem o co. Właśnie!
0 -
chciałbym w tej chwili powrócić do tych ruchów, widzicie, a w zasadzie to czujecie...
Są zasadniczo takie, jak te, które teraz wykonujecie czytając ten tekst i powracając do lewej strony wraz z końcem poprzedniego wersu.
To zupełnie tak, jakby jedne naśladowały drugie, jakby każda śnieżynka chciała być indywidualną literką, opowiedzieć przez siebie historię, a gdy już tego dokona, wprawić obserwatora w pewnego rodzaju amok i sprawić, by powrócił do pierwotnego punktu- ruchem w kierunku przeciwnym do wykonanego- ale nie po to, by kolejny raz zobaczyć to samo! Każdy taki cykl to początek nowej historii.
0 -
czasem, gdy patrzę w dal, takiej nocy jak ta, a w tle świecą latarnie, zastanawiam się czy to złudzenie optyczne, czy może z moim wzrokiem jest coś nie tak?
Łupieżowe gromadki spadające z nieba nie pozwalają mi siebie po prostu obserwować. Wymuszają we mnie pewien rodzaj skupienia, z którym nie potrafię walczyć- moje gałki oczne podążają ciągle za chmarkami i przez jakiś czas obserwują fragmenty ich pozornie chaotycznej drogi- spojrzenie na ogół, a już w ogóle jakiekolwiek skupienie na jednym punkcie jest zupełnie niemożliwe.
Pewnie zastanawiacie się dlaczego przytoczyłem tę historię, gdyż zupełnie nie wiecie o co mi chodzi, ale nie martwcie się, ja też! W tym wszystkim, gdzieś, ukryty jest sens. A tak właściwie to go nie ma, ale to nie ma znaczenia, dlatego, że- tak jak już sami kiedyś zrobiliście- możemy go sobie nadać!
0 -
U mnie też
dzisiaj spadł śnieg
i było tak niesamowicie cicho
przysiągłbym, że mógłbym usłyszeć
szelest każdego płatka a, a, a!
wszystkie płatki są wyjątkowe!
one są zupełnie jak my, upadają tak nisko
ale gdy tylko jest ich wystarczająco dużo
to tworzą niezwykle piękną całość
0 -
co u was
0 -
nie no, żarcik
1
Drzewo
w Wiersze gotowe
Opublikowano
@Alexandra O. Dziękuję :)