Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ania mila milewska

Użytkownicy
  • Postów

    310
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez ania mila milewska

  1. @[email protected] hm.. zamysł tekstu był inny. Najlepszą recenzję usłyszałam taką: „przewrotny, bo czytam zmienną, a słyszę stałą”. Nie chcę zmienić zmiennej,  bo druga osoba zawsze wprowadza „chaos” w czyimś porządku, choćby tym ze zabiera więcej miejsca w łóżku niż jedna:). To nie o to tu chodzi :) pozdrawiam! 

  2. Jesteś jedyną zmienną 
    w moim życiu - mówisz  
    kibel po przebudzeniu śniadanie prysznic te same  zapachy dźwięki i nagle ty 
    rzeczowo rzecz biorąc wprowadzasz chaos humanistyczny 
    a twoje (nad)interpretacje cisną się pod łóżkiem z plusem i minusem

    w nieskończoności i klaustrofobii 

    Więc nie dziw się, że gdy boli mnie głowa badam to skrupulatnie i wciąż mi wychodzi 
    że jesteś jedyną zmienną w moim życiu 
    Bo przecież na wszystkie inne już się uodporniłem wirusy, drożdże, bakterie, samotności i inne robactwa dobrze już znam 

    To musisz być ty 
    jedyna  zmienna w tym równaniu

  3. 41 minut temu, Czarek Płatak napisał:

    Bardzo miejski wiersz. Z okropecznym podobaniem czytałem. 

    Wkradła się literóweczka 

    W ostatniej strofce:

    czy nie miało być 'aż tyle'? 

    Żadne czepiactwo, bo wiersz przedni ;) 

    Macham kudłatą łapą! 

    Dziękuje :))) poprawiłam ;) cenne uwagi zawsze w cenie ?

  4. 34 minuty temu, Waldemar_Talar_Talar napisał:

    Witam -  no i fajnie bajkowo -  tak lubię.

                                                                                                   Spokojnego wieczoru życzę.

    Pięknie dziękuje :) wzajemnie :) 

  5. W dniu 30.06.2019 o 19:39, Czarek Płatak napisał:

    Do góry nogami 

     

    Widziałem, jak pękło niebo 
    i wpadłem w jego otchłanie, 
    z wywróconymi do wewnątrz 
    oczami na łeb leciałem. 

     

    Ciało wypiłem, zjadłem krew, 
    wierciłem w brzuchu nicości
    palcem, a z palca grzech jak dżem, 
    oblizywałem najsłodszy. 

     

    Trudno zapuścić korzenie 
    w rzece o wodzie pożółkłej, 
    nie było wtedy i wiem też, 
    że dzisiaj znów będzie jutrem. 

     

    Gdy ponieść daję się rzece, 
    mówisz, że tak jest niedobrze, 
    że płynąć to nie jest lecieć,
    połykam oddech i tonę. 

     

     

     

    Świetny wiersz:) dziękuje !

  6. przebudziło  się miasto 

    co myślało że śpi

    lecz wstając 

    dopiero zaczęło śnić 

     

    i ruszyło tłumnie zdobywać nie swój świat 

    w kolejkach hałasie nadmiarze 

    kotle gęstym od spraw 

     

    tak miasto leczy dziś kaca 

    liże rany swych strat 

     

    i otworzyłam oczy zamykając tam drzwi 

    wskoczyłam tutaj na chwilę 

    na chwilę przestając żyć 

     

    oddech staje się głębszy 

    a oczy szerzej otwarte 

    tu bardziej na siebie uważam 

    i kroki stawiam uważniej

    by nie zapomnieć jak wrócić 

     

    tam gdzie się gwiazdy kołyszą 

    w złocisto-świetlistym pyle 

    tam gdzie 

    tak bardzo  

    tam gdzie 

    aż tyle 

     

     

  7. W dniu 13.05.2019 o 13:19, nawojka napisał:

    Jesteśmy silniejsi psychicznie? Umiemy odrzucić to, co dla nas złe? Tak mniej więcej odczytuję kontrast jaki zawarłaś w dwóch pierwszych wersach:) Choć nie zawsze musi tak być. Czasem człowiek słabnie nie tylko fizycznie.

    Bez drugiego się* moim zdaniem:)

    drugie nas* sugeruję zamienić na go* 

    Jeśli pies był rozjechany, to na pomoc zdecydowanie za późno, więc może zmienić na potrąconego*?

    literówka:)

    Przekaz na tak:) Pozdrawiam:)

    dziekuje za uwagi:) Im wiecej mam lat i wiecej sily, tym checi na dzwiganie mniej, bo wole ja wykorzystac na cos innego niz dzwiganie:)

     

  8. 2 godziny temu, Justyna Adamczewska napisał:

    Jakby dostała w łeb po tych słowach Peelki. Ale prawdziwe są, niestety. Wiersz pesymistyczny mimo słów:

     

    Zabić można na różne sposoby, prawda Aniu? No pomyślę jeszcze nad Twoim wierszem. Jest mi smutno, gdy go przeczytałam. J. 

    nie chcę zasmucać:)

     

  9. 2 godziny temu, Marcin Krzysica napisał:

    Pusto-stany pusto słowia.

    Propaganda brawo ja 

    Czemu człowiek człowiekowi

    Wciąż zaglądać w dupę ma.

     

    Czemu zamiast życiem cieszyć 

    Rozdrapuje stare rany

    Przecież można bardzo prosto

    Kochać oraz być kochanym 

     

    Ps. Jak to mówił nam John Lennon 

           Oraz wiedzą ludzie prości

          Zamiast hejtu dąsów sprzeczek 

         Kapkę trzeba nam Miłości 

     

     

    Odprzytulam wkurzony podmiot liryczny

     

    Świetna odpowiedź:) faktem jest że podmiot liryczny jest ciut bardziej wkurzony niż zwykle, a zwykle w ogóle nie jest, raczej jest wyluzowany :) 

  10. 20 minut temu, Marcin Marcińczyk napisał:

     

    Bardzo mi się podoba. Nie marnujesz ani słowa.

     

    Jeżeli o tym wierszu ktoś ci powie np.:

    w sumie fajne, ale to tylko taka wyliczanka, to...

     

    ... rzucaj w niego kamieniami,

    nie gadaj z draniami. ;)

     

    Dobre, dobre...

     

    Pozdrawia cię,

     

    mm

     

     

    Dziękuję ;) bardzo, bardzo! 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...