[Tęsknota]

Piękny, bardzo poruszający wiersz. Dotyka bolesnych miejsc w mojej duszy.

 

[W Ciemność]

1 godzinę temu, WarszawiAnka napisał:

Myślę, że trzeba się określić - czy chcesz konsekwentnie rymować, czy napisać wiersz biały.

Dziękuję za podpowiedź. Jestem totalnym amatorem, nie znam się na tym. Traktuję pisanie jak formę terapii.

Postaram się pamiętać i w przyszłości pisać lepiej.

Pozdrawiam.

[W Ciemność]

Oświadczam, że podmiot liryczny chodził po tym lesie i wcale się tam nie wybiera z powrotem... Tzn ma nadzieję nigdy już tamtędy nie chadzać!

[W Ciemność]

Trochę podchodzi pod płytę KATa "Bastard".

Wcale lekko mi się nie pisało. A to z uwagi na temat jak i techniczną stronę. Rytm zmieniałem kilka razy, dodawałem i ujmowałem sylaby. Wyszło tak jak wyszło. 

[W Ciemność]

W Ciemność

 

W tym lesie czarnym chodzę sam
Już nie wiem jak tutaj dobiegłem
Coś z zewnątrz obserwuje mnie
Wysysa światło, pije tlen
A każda gałąź rani, tnie
Upuszcza krwi i żywi się
Zmęczony dalej brnę i brnę
Lecz wyjścia dawno już nie szukam

Nie słyszę choć wołają mnie
Nie krzyczę chociaż krzyczeć chcę

Zabija wszystko martwa cisza
I nie ma już przestrzeni, czasu
Przyszłości nie ma ani "teraz"
Jest tylko to co zwiodło mnie
Wrzuciło w otchłań bez imienia.

[medytujący]

W sedno.

[To nie jest bez znaczenia]

To zaiste nie jest bez znaczenia ale czy mamy na to jakiś wpływ? A nawet jeśli to czy decydując robimy to w pełni świadomie, czy kierujemy się logiką, dobrem, pragmatyzmem czy oportunizmem... Itd. Itp... Ogólnie zastanawia mnie sens podwjmowania jakichkolwiek decyzji skoro w tym samym czasie tysiące kolidujących ze sobą spraw może na nie wpłynąć. 

Ok... Odpłynąłem trochę od Twojego interesującego wiersza w filozoficzne wywody ;)

Wiersz intrygujący, skłaniający do myślenia. Brawo.

[Czekam na Ciebie]

Czekam na Ciebie

Na wietrze rozdmuchującym wspomnienia,

Wsłuchany w szum fal zagłuszających bicie serca,
Czekam.
Okrutne mewy wrzeszczą by zapomnieć,
Chcą tylko jeść i pójdą spać,
Gdy przyjdzie wreszcie zachód słońca,
Ukoi fale, stłumi wiatr,
Przyjdziesz na plażę i spojrzysz na mnie,
W ostatniej chwili, nim noc zgasi świat.