Duszy początku moment nieznany jak iskra w ciemności blask rozerwany  
	w nie zkonczoności powstaniu poczęte, wiecznośći przemijaniu  rozwinięte 
	Bez kształtne lgneło ku sobie by istnieć bez władanie poczęło się samoistnie 
	Trwając bez ruchu wiecznie dygneło poznając od ruchów wiele wylgneło 
	Przemieszczanie przyniosło nauki nowe przeistaczanie ruznice gatunkowe 
	Mroczne przestrzenie ciepły błysk pszeszył pierwsze spojrzenie koloryt cieszył 
	Widok nieznanego urodzajem barw kusił odkrywce pierwszego do walki zmusił 
	Wiele cierpienia by przetrwać uczyło następne pokolenia pamiętać co było  
	Wiedza o nauce umysłu łamała granice stworzyła wyczute zmysłu obycie 
	Z dna na szczyty ku niebu asz w kosmos  tak tka z wielu nici stworzenia krosno  
	Od miliardów lat trwa to zarodniczenie lecz wieków parę da samozniszczenie