Znowu się martwię bo
Od godziny nie dała znaku żadnego
To tylko głupota niby
Może jestrm zbyt troskliwy
Ale pisała przecież że odezwie się po wszystkim
W głowie scenariusz, zły film
Zadzwonić i zapytać czy wszystko dobrze
Czy może olać i bawić się pod dzień
Bo jeśli to tylko ona mnie olewaa
To martwić się sensu nie ma
Ale nie potrafię tego zostawić w spokoju
Bo tylko ona zostawia mnie zawsze w dobrym nastroju
Oby to nie było jednostronne
Bo się piłą mechaniczną potne
Bez niej to życie sensu by nie miało
Dlatego ciągle mi jej mało
Miłostki się amorowi zachciało
Jeśli nadejdzie kiedyś koniec tego
Powiedz ze ich kochałem moim kolegom
Bo jeśli między mną a nią ni było miłości
To nie wiem czym jest miłość
Wybacz mi znowu w tekstach ckliwość
Ale bez niej skończę jak kurt
Zaniesie mnie na dno życia nurt