Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lukanen

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lukanen

  1. Dziekuje.
  2. Myśli jak nieme słowa w szarości spętane, Czy przerwać milczenie choćby szeptem cichym? Karmiąc ego swe pieśnią? Sycić winem lichym? Nie bacząc na gesty twe wyrachowane. Jeszcze oczy zielone, winę mą osądza, Choć nigdy nie byłem w ich blasku odbiciem, Jedynie iluzją w niekształtnym obrysie. Niech kaci na mą zgubę z drogi swej nie zbłądzą.
  3. Posłużyłem się tą formulą na zasadzie kontrastu.
  4. Jemall, Dziękuję za sugestie. To moje pierwsze kroki więc każda konstruktywna krytyka jest mile widziana. Pozdrawiam, L
  5. Mój dom stoi w samym środku horyzontu, na szczycie siódmej góry, A dookoła płynie siódma rzeka. Niestety dom nie jest z piernika. Jego zmurszałe ściany i zapadnięty dach z trudem zachowują bajeczne pozory. Mówiąc szczerze - dom się wali, ale ja kocham jego przesycone trucizną podłogi, Ciemne okna i duszne pokoje. Ściany odziane w papierowe tapety, których skóra strzeże naszej tajemnicy. Tu życie na progu a drzwi lekko uchylają się od odpowiedzialności. Stąd łatwiej odejść, chociaż niektórzy mówią, że stąd nie ma ucieczki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...