Niewidzialna w swej przestrzeni
Niewymowna w sile gestów
Zatopiona w łez strumieniach
Zaginiona wśród obrazów
Wystawiona na pożarcie
Wśród schematów betonowych
Oceniana już na starcie
W wyrażaniu myśli nowych
Przytłoczona całą sobą
Rozgnieciona przez schematy
W masce złudzeń i sztuczności
Rozdwojona na dwa światy