Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

KrólikFLIPS

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez KrólikFLIPS

  1. i w prześcieradle dziurki małe, konstelacje gwiezdne pognały gdzieś za ciebie, oczami bezwiednie i jakbym nie widziała i nie umiała widzieć gdzie to wszystko ulatuje, chociaż idąc - idę leżąc tak pojęłam, że nieważne czucie ze nieważne, w którą fałdę wpadnie głowa czyja i tak wzrok szukający twarz skorpiona znajdzie choćby w palenisku żarem tylko tliła że na bruku znaleźć można strzępy sukń wieczornych że treść w głowie płynąca - finałem, że forma zawsze znajdzie ciasto, w które się wlepiwszy osiąga apogeum - tam, gdzie poszliśmy że każda twarz hegliście zda się dialektyczna a każdy kołowrotek - sen dzienny zegarmistrza dla szukającego, każdy drab - to złodziej że dla spragnionego każda kropla w gospodzie to młoty nieprzerwane, co biją jeden w drugi to domek ukochany na płótnie sztalugi to dzwonek, który dzwoniąc - jedno imię budzi to Nowe Jeruzalem, co stare żarna młóci i tak leżąc w rozpadlinie, bez litości czasem każda grudka jest jabłonią, dworem i pałacem i nie dziw, że czasami głowiąc się nadmiarem samowar - to wzorzec, wzorzec - samowarem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...