Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Po_Prostu

Użytkownicy
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Po_Prostu

  1. Dziękuję za miłe słowa :) Również pozdrawiam :)
  2. Na sercu ciąży mi tak ciężki ciężar, iż ciężko jest mi Cię nim obciążyć, Tono zmartwień.
  3. Nie smuć się. To dodaje skrajności między nami. Nie ukryjesz obumierania, bo to oczy mówią za Ciebie. Usta tylko trzepoczą rzędami.
  4. Dziękuję za miłe słowa :) Cieszę się, że się podoba :)
  5. Ileż to kurtyn bierze udział w najzwyklejszym przedstawieniu: "Cześć, jestem *imię* ".
  6. Porzucą ciała Skrajnie odróżnią dobro od zła; rzecz niepojęta ! Lecz zanim umkną oczom i sercom Oddadzą to, co nieba sięga.
  7. Płacze cicho Pani Kowalska W domku; Czas wakacji. Przecież nastoletni Piotruś miał być na kolacji. Chociaż godzin wyznaczonych już prawie wcale się nie trzymał, To już gdzieś po jedenastej, a Piotrusia nie ma. Będzie jeszcze płakać głośno, przepraszać, no i błagać Boga, By coś cofnął, coś przestawił; Niech ta nowa "moda" ! Nowy, zaciśnięty krawat, ale oby jej go oddał ! Lepiej powiedz jej, Chyba-Prawdo, że Piotruś się poddał.
  8. Bardzo dziękuję za każdą z opinii :) Jestem tu, by się nieco poduczyć :) Człowiek, o którym mowa w wierszu, potrafił strzelać do siebie nieważne czym, ważne że. Nawet własnymi fragmentami. Było ich więcej, ale - no właśnie - nie chciałam się rozgadywać. Ups... :) Nie chciałam ominąć żadnego puzzla Pozdrawiam cieplutko :))
  9. Dziękuję :) Dla mnie to za dużo ściągniętych twarzy jak na jeden świat :) Również pozdrawiam :)
  10. Widziałam wiele Twoich fragmentów: O północy, niezdolny do krzyku dławiłeś w sobie decyzję o byciu; Walką pragnąłeś odegnać złe myśli, tańcząc z nadzieją w milczącym ukryciu; Biłeś pięściami o metrowe mury i samego siebie - za ich wykreowanie; Musiałeś milczeć, gdy miałeś dać klucz do skarbnicy myśli, a zmieniłeś zdanie; Klęczałeś w żalu, błagałeś smutek, by odszedł na zawsze, na dłużej niż wieczność; Goniłeś radość chwil i momentów, by mogły z Tobą zlepić się w jedność; Znieruchomiało Ci serce na wiele, na wiele i wielu, lecz nie masz w tym winy; Deszcz zaczął padać i nigdy nie przestał, a kryć się przed nim już nie miałeś siły; Ukradli Ci wiarę i snułeś się w myśli, by te przynajmniej zostały przy Tobie; Ubrałeś prawdę i piękno zaczęło przeżerać naboje szepczące o grobie; Wiłeś się w bólu i nie dopuszczając niczego innego prócz lodu i śniegu... Fragmentów Ciebie jest bardzo wiele, lecz nigdy, przenigdy nie widziałam uśmiechu...
  11. Co mam Ci powiedzieć, by nie wyszło tak, że drwa do lasu niosę ? Mam Ci podarować spokój, błogość, niezmącona taflo wody ? Jak mam iść za Tobą ? Przecież nigdzie Ty nie kroczysz. Jak mam patrzeć w Twoje oczy, co powiekami się chronią ? Może ja już pójdę, gdy tak ładnie mnie o to nie prosisz; Może powymyślam, że się tylko niezgrabnie ominęliśmy. Wiem, że to zwiastun najpiękniejszych chwil. Wiem o braku przycisku do ich pełni odtworzenia. Domyślam się, że los już ma w zanadrzu film, Ale taki, po prostu - NieDoZobaczenia.
  12. No i jak ? Pod butem świat, a palce imieniem trójki nienagannie trą o chmurki; Chyba coś nie tak. No i co ? Na bucie szkło, a palców dwójki imitują broń trąc nie na marne o skroń; To dopiero dno. No i cóż ? Nad butem kurz i sam - jak - palec na spustu szczycie, trąc nie na zawsze o życie. No i już.
  13. Witam :) Dziękuję za zmiany, podobają mi się :) Jedynie "wznieśmy" zamiast "wzniećmy" było zamierzone, gdyż jeśli mowa o alkoholu, to i o toaście. Niekoniecznie takim jak zwykle :) Mimo wszystko dziękuję i również pozdrawiam :)
  14. Zjedzona literka: "WalniJ" :) Podoba mi się. Pozdrawiam
  15. Im szybciej bije mi serce, tym mniej wyczuwalny staje się jego rytm. Również pozdrawiam.
  16. Czysty ból Jak czysta wóda w czystej szklance. Płyną dalej, aż do krwi. Jest benzyna; mam zapałki. Iskry w chyba moich oczach. Czysto-czarny proch i my. Wznieśmy brudno czysty pożar.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...