Od pewnego czasu
Czuję w środku
wieloryba
Albo ośmiornicę lub
Inne morskie zwierzę
Może węgorza
Co wije się gdzieś
Między
Trzustką a wątroby
Nie daje mi spokoju
Czasami gdy patrzę
Na swój brzuch
Spod skóry sterczy
Płetwa grzbietowa
Rekina
A zaraz potem ukłucie
W żołądku
To strasznie irytuje
Ostatnio chyba coś
Złożyło ikrę
W przedsionku mojego
serca
Ciężkie to cholerstwo
Teraz tylko czekać
Aż się wykluje