Pisarka
-
Postów
5 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Pisarka
-
-
Jak się nazywa,
Ta dziewczyna,
Co wypiła kroplę świętego wina?
Co skalała swymi ustami,
Świętą czarę
I podważyła wiarę?
Zwiodła kapłana,
Nie byle figla im spłatała.
Ukradła trzy snopki zbóż,
Nie złapał jej żaden stróż.
Plotła wiedźmom warkocze,
A mimo to obok niej,
Motyl biały trzepocze,
Kładąc na niej swój cień.
Cóż za dziewczyna? -
Pytają się wszyscy.
Cóż za dziewczyna?
Diabeł czy duch czysty?
Z nocy zrodzona,
W noc zapętlona.
Czyżby już raz zgładzona?
Usta ma jak węgiel czarne,
Nie przychodzi tu na marne.
Rwie z uśmiechem złote kłosy.
Lśnią jej rude włosy.
Oczy niczym liście zielone,
A stokrotkami czoło zdobione.
Poszła dziewczyna drogą.
Dokąd buty ją wiodą?
Na rozstaju pod wierzbę weszła,
W czarny dym się rozpierzchła.
----------------------------------------------------------------
Całość została napisana z myślą o stworzeniu z tego jakiejś ciekawej, skocznej piosenki w klimatach ludowych, ale myślę, że ten skrócony fragment nada się jako wiersz:)
0 -
Nie miałam do czynienia wcześniej z tymi utworami, wiersz powstał dzięki inspiracji bohaterami z przeszłości, głównie Królem Arturem i Aleksandrem Macedońskim.
0 -
Czcij bohaterów, którzy oddali
Krew pieśni swoją co wołali,
"Wygramy bój, wygramy bój,
Nie pójdzie na marne syn twój!"
Ciemność goni ich,
Nie oszczędza los,
Ktoś zadać może ostateczny cios.
Czcij bohatera, pana uwielbienia,
Męża narodu i syna cierpienia.
Miecz zakrwawiony, głowa wciąż w chmurach,
Usłyszą o nim nawet w wielkich górach.
Wino, chwała, sekrety i kochanki,
To dla tych co staną z wrogiem w szranki.
Zawzięci i uparci,
Bardziej niż siebie,
Bronią dusze tych co dawno są w niebie.
Czcij bohatera, pana uwielbienia,
Męża narodu i syna cierpienia.
Być herosem gotowym na rzeź,
Wolności, dobra dla wszystkich chcieć.
Żyć na zawsze jako historia,
To jest właśnie Twoja wiktoria!
Strach duże oczy ma,
Lecz kruszy go jak zimowa kra.
Czerwienią splamione zwycięstwo,
Oto jest właśnie jego męstwo.
Tłumy idą za nim,
Nie wybaczą mu tych win.
Słodycz się wylała,
A ona zawołała,
Najpiękniejsze imię...
0 -
Pamiętam te lasy
i te góry szkliste.
Jeziora taflę
oraz kłęby mgliste.
Pamiętam dokładnie
wyraźnie i szczerze
jak wiatry pięknie
śpiewały poezję.
A z rana kiedy nikt nie wstał jeszcze
nasz zakątek nawiedzały letnie deszcze.
Do późnych godzin pieśni przy ognisku
szeptane i krzyczane
zdusił ten mruk dym w palenisku.
I nasze wędrówki po ścieżkach krętych,
czasami rzecz jasna trochę niepojętych,
zapamiętać zamierzam
i w oddal nie puścić.
Wszak człowieka kształtuje wspomnienie,
to ono mu daje energię, nadzieję
na dalsze tchnienie.Za wszelkie wskazówki dziękuję, jestem początkująca :)
2
Dziewczyna bez imienia
w Wiersze gotowe
Opublikowano
W.M.Gordon nie znałam tego tekstu ^^ Ogólnie nie słucham Czerwonych Gitar. Podobieństwo jest przypadkowe. Dziękuję za Twoją opinię :D