Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

MORTIFER

Użytkownicy
  • Postów

    23
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez MORTIFER

  1. 20 godzin temu, Andrzej_Wojnowski napisał:

    To teraz nie musimy pisać? WYSTARCZY WKLEIĆ. Poezja całą gębą.

     

    Kochać to tak łatwo powiedzieć

     

    ale tylko powiedzieć.

                                             pozdrawiam

     

    PS

    Mortifer pewnie gustuje w innej muzyce np.:

     

     

  2. 4 godziny temu, Klein napisał:

    podróż w niewiadomym kierunku
    korytarzami próżności 

     

    Powiedziałbym, że wiersz mówi o nieśmiałości wobec kobiet. 

    Próżność nie pasuje tutaj. Ma całkowicie inne znaczenie aniżeli cały wiersz.

    Wiersz jest fajny.

  3. Dnia 15-8-2017 o 00:31, KacZycia napisał:

    Usłyszała tylko cichy wystrzał 

    Myślała że pije szampana 

     

    Nie rozumiem wiersza.

    Kobieta, która słyszy jak partner coś pije bywa przeważnie zła.

    NIE JEST wówczas w nastroju do zadowoleń i spokoju.

  4. Siedzi gęś na podwórzu.

    Trawkę sobie skubie.

    Czasem zerknie, czy kto obcy się nie kręci.

    Czasem zerknie, czy kto z domu nie wychodzi.

    I wtem rzuca się. Leci. Pędzi! Goni!

    Uciekają wszyscy w jękach i skowycie.

    - Ech! - Gęś wzdycha. - Lubię takie se psie życie.

  5. Szuram idąc ulicami, które znam.
    W sercu wszystkie je alfabetycznie mam.

    Kocham kiedy słońce na nie świeci.

    Lubię kiedy księżyc je sobą rozjaśnia.

     

    Błądzę dłońmi po zbożu, po drodze oczyma.

    Wiem kiedy się każde zbiory zaczyna.

    Kocham kiedy słońce rozkłada ręce nad ziemią.

    Kocham kiedy księżyc rozjaśnia blade lasu cienie.

     

    Rozumiem, że człowiek miejsca kocha.

    Rozumiem, że człowiek lubi co, jak przedmiot leży.

    Ale nie rozumiem dlaczego człowiek kiedy coś żywego widzi.
    Zniszczenia tego pragnie, bo tak bardzo nienawidzi.
     

  6. Wiersz, który piszemy należy sercem czuć.
    Każde słowo, każda litera, akcent, kropka czy przecinek
    I nie ważne co to bywa nawet i zaimek
    Mnóstwem być musi i nadaną mnogością 

    Jeśli tylko wiersz jest naszą przyjemnością.

     

    Niestety Irena tego nie czuje. Pewnie jest nauczycielką.

  7. Stoi osioł na rozstaju dróg.

    I myśli: W drugą dzisiaj pójdę stronę.

    I wierci się, i głową kiwa.

    Czy ten pomysł dobry bywa.

    A tam ciągnie ktoś! Ponagla!

    Z grzywą na twarzy, nos zadarty.

    Myśli sobie osioł: Czemu ten człowiek jest taki uparty?

  8. Tytuł. "Samotnik" zamieniłbym na "Cali MY"
    wiersz przypomniał mi pewną panią z biura, która całą karierę poświęciła niszczeniu ludzkich marzeń przez złotówkę, a na koniec sama otrzymała marną emeryturę.
    - Jak mam z tego żyć? - Jej przyjemne dla mego ucha słowa.

  9. Dnia ‎30‎.‎05‎.‎2017 o 9:49 PM, KamilaMCR napisał:

    Szpital

    Czuje w płucach ból

    Nie pomogli lekarze

    Biblia odłożona na stół

    Puste korytarze

    Z nieba spływa mrok

    Wszystko staje się dziwne

    W kaplicy siada prorok

    Przymyka swe oczy piwne

    Słychać ich każdy krok

    Tych, którzy odchodzą

    Schody w górę zamiast w dół

    Lub wzrokiem po salach wodzą

    Uparta wytężam słuch

    Może ktoś się odezwie

    Znuży go ciągły ruch

    Opowie jak to jest gasnąć we śnie

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...