Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Beata_Trendowicz

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Beata_Trendowicz

  1. Wtulona w Twoje ramiona, słucham, zamyślona, Twego szeptu... kojącego, nie docierającego do zastygłych serc. Bo dla nich jesteś tylko dekoracją, a mnie błogosławiłeś inspiracją. Niestety niewielu rozumie, jak ważne jest to, że szumisz, pozwalając nam złapać oddech. I żal rozpiera mą duszę, gdy nikogo nie wzrusza, muzyka, którą stworzyłeś ze swą witalną siłą, zmagając się z porywistym wiatrem. Wciąż tworzysz piękne melodie, sam będąc pięknem w sobie. Mienisz się barw tysiącem w te jesienne miesiące. Ja słucham, patrzę, podziwiam. Dotykam twe nierówności, powstałe w minionej młodości, a Ty z szeleszczącym brzmieniem zrzucasz swoje odzienie, na aksamitnie zielony dywan. Milcząc, zmęczony tworzeniem, przykrywasz swoje korzenie. I otoczony miłością, zasypiasz spokojnie z wdzięcznością, wiedząc, że ktoś czuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...