
Agamemnon_Agamemnon
Użytkownicy-
Postów
22 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Agamemnon_Agamemnon
-
Kto jest twoim Królem?
Agamemnon_Agamemnon odpowiedział(a) na Agamemnon_Agamemnon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Za serce twarde będziesz Polaninie Odcięty tak długo, aż na krwawym znoju Odnowisz ducha zmurszałe świątynie. Cierpieć tak długo na krwawym twym znoju Za grzechy swoje będziesz Polaninie, Aż dzieci swoje napoisz u Zdroju. Kwiaty patrzyły na słońca twych dzieci Wzrokiem natury ziemi natchniętej Światłem idących i przeszłych stuleci. Na ziemi krwawej, jak na ziemi świętej Kwiaty patrzyły na słońca twych dzieci. Gdy się upierasz, więc będziesz przeklęty Sam sobie stawiasz i wpadasz w swe sieci Cała historia zapytuje cię z bólem Polaku wielki - kto jest twoim Królem? Ani wschód Kozła, Zachodu co zginie Dworu Penteja straszliwy upadek Nie oprze się wałom opartym w wiklinie. Wśród fal szumiących poszukujesz schronu, W burzliwym morzu - suchego zagonu. Agamemnon -
Psalm 110 Z światłością Syjonu po Ziemi stronie - i stronie wieczności z Tobą początek w dniu Twojej mocy bo w szatach świętych, przed jutrznią stworzenia Ciebie zrodziłem. Usiądź więc po mojej prawicy - jak gdyby z potoku rosistej rzeki z ros kryształowych istnienia piłeś. Od dnia narodzin, potęgi i trony od dnia Twej młodości Tyś jest kapłanem na wzór Melchizedeka i panowanie na górach świętych berło wszechbytu. - * Pan stopą swoją odsłonił dzieło po prawicy - zasiadł na tronie i sądzi narody ciałem zbawienia a swoim wrogom odda sprawiedliwość w dniu swego gniewu. Agamemnon Jezus Chrystus Królem Tu solus altissimus Tak jak życie w Zmartwychwstaniu Tak Ty jesteś Panie W miłosierdziu, diamencie i złocie Pomnożonym milion krotnie Kto Cię Panie dotknie W swoim ludzkim przecież głosie Od dna mórz i oceanów Do kwilenia dziecka gdzieś w Kosmosie Któż Cię Panie dotknie W zwykłym ludzkim stanie. Archanioła wołam pomoc Przyjdź! i wspomóż moją duszę, Determinów usuń przemoc, Świat uwielbić Boga musi W swojej duszy w mojej duszy Zmiażdzyj duszy świata niemoc! Jesteś w duszy mojej Panie Przyjdź do duszy tego świata Niech ustanie świata łkanie, Niech duch zniknie Apostaty I nastąpi dzień Zesłania W Miłosierdziu Twoim Panie! Wróci Duch do Ziemi drogiej Bożą myślą, bożym mgnieniem Ziemia się zamieni w Boga I w wieczyste uwielbienie z Boga Chlebem Ziemia się połączy z Niebem. Archanioła wołam pomoc! Przyjdź! by wyrażon był majestat Byś potęgę mi swą zesłał Ja uwielbię Boga przez to! Tak jak życie w Zmartwychwstaniu Tak Ty jesteś Panie Od dna mórz i oceanów Logos Mądrość Byt Wszechstanów Pomnożony milion krotnie Wszystkich Król i Panów Pan Jakiż Bóg się Ciebie dotknie Żaden Pan nie będzie w stanie Wypowiedzieć słowa godnie. Tak jak życie w Zmartwychwstaniu Tak Ty jesteś Panie Agamemnon
-
mgła jesienna
Agamemnon_Agamemnon odpowiedział(a) na Agamemnon_Agamemnon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
w pajęczą przędzę uwieńczył się czas - gdzieś w rozpostartej naprzeciw głębi tkwi w korowodach alej biała stojąca mgła - i widzę wszystko w łonie zadumy w konturach płotów drzew osowiałych stojących szeroko prawem jesieni - świat trwa w zaczarowanym wiązaniu Agamemnon Mgła jesienna ( wariant rymowany) Tu w tajemniczą w pajęczą przędzę czas się uwieńczył - i stoi dalej, gdzieś w rozpostartej naprzeciw głębi tkwi w korowodach splątanych alej. Niebo stalowe bez słońca, chmurek biała stojąca mgła księżycowa kontury domów drzew i podwórek - - ani jesienna mgła tu zdumiona i pochylona nad kartofliskiem nie baczy pełnym już zaoranym szarym i zimnym z szarugi rżyskiem liściastej pani. Tu z pół istnienia ucieka promieni i widzę wszystko w zadumy łonie, wiązy się wiążą w jedność jesieni na progu zimy w biel zatopione. - - Pokryte całe widzę przestrzenie białe mgły były - duch się unosił w konturach płotów jak w zapomnieniu drzew osowiałych w koło stojących i śpiących wrzosów. Anno jesieni mgłami okryta nad zagonami wszystko się piętrzy, tu świat zamglony formą zawitał - trudnym wiązaniem tajemnym wnętrza. Agamemnon -
zachód słońca (wariant II)
Agamemnon_Agamemnon odpowiedział(a) na Agamemnon_Agamemnon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
spostrzegłem go z otwartego okna campingu aż wyszedłem na zewnątrz aby popatrzeć... wchodzę jak co dzień w nowe zdumienie - wobec promieni czerwonozłotych przeciskających się między szparami purpurowo-granatowych smurzystych obłoków na tle jeziora ognia z potężnym okręgiem szkarłatu nieporównywalnego widoku rubinowej kuli. tymczasem Słońce powoli skrywa się za Ziemią w palecie przestrzeni niezrównanych kolorów w codziennej inscenizacji indywidualnej - a zawsze innej - kończącego dzień teatrem jak pieczęcią dnia. spoglądam na wzgórza zachodzącego słońca na lasy coraz bardziej zapadającego mroku na cały krajobraz jak na modlitwę z psalmami w ornamentach niekończącego się piękna niezależnego. Ag. Ps. Ktoś rozpalił już ognisko. Powoli niebo zamienia się w ciemny błękit z niewielką ilością świecących punktów z zanikającą paletą barw. Aż nadchodzi noc z miliadem gwiazd diamentowych. I tylko od strony ogniska dochodzi śpiew. Na dwa głosy. -
Zachód słońca
Agamemnon_Agamemnon odpowiedział(a) na Agamemnon_Agamemnon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cudowny zachód w złocieniu znów wraca - Znów dzień nachylił w rubinu promieniach Jakbym pejzaże swym pędzlem obracał Po kręgach złotych i rajskich sklepieniach Jak gdyby z zorzy powstały witraże Zaczarowanych bajecznych przestrzeni Jakoby w łunach na niebios pożarze Zaszedł dzień słońca z paletą promieni I jakby w zorzy żarzyły się twarze Wyszłe z Edenu z kolorów nauki Jakby w przestrzeniach na niebios pożarze Zaszedł dzień Boży z najwyższych dzieł sztuki Czerwone słońce jak w podtrzymywaniu Ogromny okrąg jak anioł globowy W purpurze tonie - gdy w oczekiwaniu Cudny się zbliżał znów wieczór domowy Wtenczas nie mogłem już mojego wzroku Oderwać - gdy blask wybija ze słońca Rubinowego - wśród pól i obłoków Namalowanych farbami bez końca Ta ziemia ognie wylała... - bo oto Znad Leny Biebrzy Dunajca i Renu Ta ziemia jasność odebrała złotą Słońcu... - i piękno - ogrodom Edenu Zaszedł dzień słońca z resztkami promieni Ciągła duchowi - nie kończąca praca W nowych obliczach wieczornych przestrzeni Czerwonym kurem w lazurze przetacza Na zakończenie - szlachetnemu gronu Na zakończenie zachodzącym blaskiem Na zakończenie po dniu - wieczór - stanie I jeszcze słońca kawałek z zagonu Zamknął purpurą promienistym brzaskiem Schodzącemu duchowi - na pożegnanie Słońca już skrawek świat jeszcze ozłaca Jeszcze natury światło w tej godzinie W szkarłatnej krainie w poświacie przetacza ... Potem opada - chyli się - i ginie Ag. -
czarna burza
Agamemnon_Agamemnon odpowiedział(a) na Agamemnon_Agamemnon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
żelazne twarze stoją wokół żelazne piersi na gór stokach poustawiane w orlim oku - w rozbłyskach burzy pooświetlane i w deszczu strugach poukrywane - po umywane w strugach obłoków widzę czas czarny i czarne otchłanie spadają z nieba i piekło grzmotów gdy w strasznej twarzy kulisty piorun potwór ogromny z masy wodoru urósł jak ogrom nie mnie ocenić to dzieło Pańskie będące tylko światu przestrogą przyszedłem piekło zamknąć pogańskie żelazną drogą Agamemnon -
spotkanie z Helionem ( z cyklu: dialogi)
Agamemnon_Agamemnon odpowiedział(a) na Agamemnon_Agamemnon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
skoro na materii duch nasz bazuje sama materia musi być dziełem ducha. choć ogranicza naszego ducha to daje mu swoją naturę po części i jest częścią tworzenia. duch - miłość mądrość i wola. w duchu więc miłość. a więc miłość jest jego osnową i wyrazem. miłość tworzy ciepło a ono promieniując daje podstawę bez której nie ma cywilizacji życia. nie potrzebujesz mi tego dowodzić Helionie mądrość i miłość ducha wyraża swą wolę a życie zdąża do swojej pełni w pięknie infinityzmu potęgującego się dobra. przyszedłeś w sprawach Chrystusa szukać wiedzy ostatecznej i wody źródlanej od Niego zaczerpnąć. więc łaska i pokój tobie. Agamemnon *** z ducha miłości wytryska światło. czym zatem jest mądrość. poszukujesz mądrości Helionie tam gdzie ona być może i znajdziesz ją ponieważ twoje serce jest czyste. Agamemnon Och ! nie!... Nie sam to geniusz arcydzieła tworzy, Nie sam talent, ni sama znajomość i praca, Lecz i uczczenie w dziełach ręki Bożej, Co kwiat wywodzi z prochów lub w prochy powraca. C. K. Norwid *** lecz nikt nie może nieumiłowany posiąść w swej duszy przeczyste zwierciadło rozlicznych światów tajemnych promieni przez Trójcy bramy. Agamemnon -
****
Agamemnon_Agamemnon odpowiedział(a) na Agamemnon_Agamemnon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
moja twarz jest bardzo ponura i Ojczyzna jest w wielkiej potrzebie moje słowa są ciężkie kamienne - pokaż czym jest twoja Polska. Agamemnon żołnierze niezłomni (replika do wiersza villanella astralis autorstwa Miladory) w żołnierskiej myśli czas z obliczem rozświetlił duszy ludzkie twarze a gwiazdy przecież lśniły dla nich jak piorun złoty gloria nike przychodzi z mieczem tamtych zdarzeń osnutych w czasie sinych mgławic z wolna powstają bez ryzyka nikt się już nigdy nie odważy zepchnąć ich w czeluść gwiezdnych granic wychodzą znowu jakby w lustrach z zwykłymi słowy na swych ustach każdy miał w ręce mały kamyk Agamemnon -
*** ( tryptyk, dialogi)
Agamemnon_Agamemnon odpowiedział(a) na Agamemnon_Agamemnon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
... A sława z twardej uzyskana siły Do mogił idzie - lecz nie za mogiły I było w niebie wielkie uciszenie, A jeden anioł krzyknął: Kto zań stanie? Wtenczas duch jeden opuścił promienie I spadł... i było wielkie gwiazd spadanie I różne piękne malowane cienie Mijały w słońcach - leciały w otchłanie, Potem jako staw, gdy się ukołysze, Świat ducha zaczął zwierciadło - i ciszę. Juliusz Słowacki Nową wam ziemię Struny trącane ręką doskonałą Z Orfea tonu Wzmogły wioliny z naturalnym szałem Oddźwięczające wisiały wspaniale W przepaściach słońca Nad kolumnami wśród świateł Syjonu A bałem się końca nad okręgami - Szły i wyrwały gdzieś ducha spode mnie Jak gdyby promień dźwięk ten otworzył Przejrzysty i otwarł się we mnie Jak diamentowa gwiazda północy Albo piękności Z miłością w oczy Przy strugach słońca W oczy wieczności zagląda z dźwiękiem I w głębi duszy w Sebastianowych Gajach zielonych - Bogiem wezbranych W hosanna duszach W progach jasności W koronie ducha Nową wam świętą zapowiadam ziemię Agamemnon Twej wiernej przyjaźni tak mi dziś potrzeba bez płonnych nadziei co skrywają prawdę (ból zostanie bólem) ciepłych rąk co dają ulgę i otuchę, pragnę - obecności ona jest jak balsam lęk wypełza nocą i nie ma wprost miary me ogołocenie już jestem tam i jeszcze jestem tutaj zanim cię pożegnam popraw mi poduszkę i nie mów nic (wiem to) że będzie bolało… tylko bądź nie odchodź! trzymaj mnie za rękę widzisz ja - umieram Barbara Marek -
w ogrodzie
Agamemnon_Agamemnon odpowiedział(a) na Agamemnon_Agamemnon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ten kwiat pamięta - o! żywe wskazanie całe to piękno od kwiatów tajemne o geście woni - prawdziwie anielski moc w tobie piękna! pod piękna władanie - oddają całe ogrody panieńskie jak w boskim gaju zostało już we mnie kwiaty jakoby - pastele w sukience nektary złote aromat jak miody napój dla oczu - z kwiaciastych koktajli i oczy wznoszą jak twarze dziewczęce blade jak perły w zapachach konwalii korony z płatków - z kroplami od wody kielichom kwiatów czas mój tu poświęcę ponad grzędami poetów batalii - (Ag.) -
Emili mojej duchowej córce
Agamemnon_Agamemnon odpowiedział(a) na Agamemnon_Agamemnon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Twoja śmierć przedwczesna cóż znaczy, gdy pamięć i zapomnienie przestanie istnieć gdy nie będzie już życia na Ziemi gdy Słońce tak jak ty zgaśnie. (A) -
poezja
Agamemnon_Agamemnon odpowiedział(a) na Agamemnon_Agamemnon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
natura z piersią - czekała dziewczyna by zdroje życia przepłynęły po niej przechodzi z wolna w kolor bardziej miły obok popiołów i losów Niniwy moc Chrystusowa natury duchowej - z promieniem złotym wstają nowe siły! tak zawsze było gdy promień Pański wśród poetów grona zachodził drogę - słowo przypominał w tłoczni już gniotą pełne winogrona poezja w duchu by szła zdrojem wina - gdy już ze słońcem ujednolicona wszystko co błahe jest w nas; zapomina - tu nie powstanie żaden promień siwy! przyrzekam opinie trzeba porzucić dla prawdy kształty duchowe wtenczas utworzyła w promieniach słońca - z prawem Avogadry w kulturze słowa we wzorach Niniwy tak chyba trzeba tam ją widziałem! nad wodą potoku gdy złoty promień przechodził nad krajem przyzwyczajony do niebios uskoków z światłem tarasów z widokiem od raju - było wspaniale w pergaminowym wieści niosły o tym gdy dech dziewczęcia w uśmiechu mej córy światłem moc słowa w piękno słońca złote poprzeplatane w zieleńcach natury widziałem w duchu prostoty przemiłej postaci promień walorów przejętych od raju w sercach Polaków jako w sercach braci mgłami spoczywał nad wodą wśród gajów tak było lecz było za mało tam gdzie bywało radośnie i smutnie dźwięki płynęły zlatywały z góry ręka strun złotych dotknęła stulutni jak w arte fakty w ontosie natury w filozofii piękna czy gdzie wiatr jęczy - czy ruczaju słucha ona czy tylko żywe głosi słowo czy ona jedna tylko - córka ducha wdaje się piękna z muzyką w rozmowę? być może że tylko czy ona jedna umie grać na lutni gdy promień Pański przystanął i słucha słuchał wraz za mną strun prawdziwych kłótni W uśmiechu słońca i w harmonii ducha pytałem -
W ogrodach Midasa
Agamemnon_Agamemnon odpowiedział(a) na Agamemnon_Agamemnon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Poeta w słowie złotym - on jest pieśnią stworzeń Bo żywą wodę pije z boskiego ruczaju I przestworza błękitne tu świętsze się stają Gdy subtelność natury w jego strofy włożę. Z zatopionym pierścieniem ze złota w potoku Z czarodziejskim białym dymem błękitnych kominów Niesie wodospad wołanie łabędzi z obłoków Ze snów śnieżnobiałych i białych jaśminów. Oto słońce w ogród weszło, uchyliło nieba, Niedotykalna mgiełka, jak kwiaty pachnące, Po deszczu trzepiącym, po deszczu jak trzeba, Powoli ogród cały objęła swym słońcem. Już paletą słoneczną zakwitły ogrody, Idę wolno na przeciw w stronę słonecznika Niby marzeń wiosennych ptaszęcych jak wody W dźwiękach ciszy w zaciszu leci koncert słowika. Wśród jasności jak kwiecie, w cieniu polna droga Wije się chociaż smętnie, w sercu wolność ducha Jak w ożywczych zaułkach na trelach van Gogha Ja słucham tutaj ciszy - i ona mnie słucha Gdyby promyk jak słońce o kwiaty pachnące, Jak poeta swe słowo chce składać nam w dani Na lutni... - złote promienie ciągle nam trąca Muzą ręki w jej geście na strunach z otchłani. Coraz cieplejsze, gorętsze staje się słońce Jak moje myśli rosną - natury nadzieje I tak promyk wschodzący - jak widzę - się śmieje I z radością potrąca swe kwiaty pachnące. Poeta wyjął słowo ujmuje w swe dłonie I płynie złotą struną - w ogrodzie wymowa, Bo tu wszystko co żyje w natchniętej koronie Wychodzi jakby jutrznia - guślarzy królowa. Orzeźwienie wiąż płynie wśród kwiatów od nowa Muzykalną osnową czystego promyka Piękne życie Bóg życia jak co dzień zachował W róż zapachu i dźwięku świergotu słowika. Poeta złote słowa ujmuje w swe dłonie, Złotą struną potrąca, z ust złotych zaplotem, Tu letejski czar daru w natchniętej koronie Wplata laury słoneczne w kędziory ich złote. Agamemnon -
Zanim się rozstaniemy
Agamemnon_Agamemnon odpowiedział(a) na Dorota_Karolina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czegoś mu zatem brak. -
****
Agamemnon_Agamemnon odpowiedział(a) na Agamemnon_Agamemnon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
przeszłość i teraźniejszość czas się stopił a przyszłość tego nie wiem pozostały byty dobra i pozostały byty zła którem sporządził nie ma innego dobra niż te dwie kategorie razem gdyż sprawiedliwość sprowadza się do próby złota Agamemnon -
psalm Bacha
Agamemnon_Agamemnon odpowiedział(a) na Agamemnon_Agamemnon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
(wariant drugi) na końcu słońca organy światła czekały na Bacha i chciały rozpuścić swe dźwięki po wyżynach nizinach i szczytach wszechświata * dotknął promieni - grał Panu swemu... - - czystemu słońcu czarnym łabędziom w szklistym jeziorze z źródeł Edenu - - górom zielonym kwitnącym łąkom - zakwitłym sadom... Eden - Labrador duchem się wznosił - na wschód i zachód wielkiej jutrzenki - rozpromieniony od Góry Tabor i wszystkim ludziom co święcie żyją - istota światła skrzące pochodnie gdyż byli silni jak kamień bytu od Góry Tabor i Góry Syjon na wschód i zachód północ południe Agamemnon -
Jezus Chrystus Królem
Agamemnon_Agamemnon odpowiedział(a) na Agamemnon_Agamemnon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak jak życie w Zmartwychwstaniu Tak Ty jesteś Panie W miłosierdziu, diamencie i złocie Pomnożonym milion krotnie Kto Cię Panie dotknie W swoim ludzkim przecież głosie Od dna mórz i oceanów Do kwilenia dziecka gdzieś w Kosmosie Któż Cię Panie dotknie W zwykłym ludzkim stanie. Archanioła wołam pomoc Przyjdź! i wspomóż moją duszę, Determinów usuń przemoc, Świat uwielbić Boga musi W swojej duszy w mojej duszy Zmiażdzyj duszy świata niemoc! Jesteś w duszy mojej Panie Przyjdź do duszy tego świata Niech ustanie świata łkanie, Niech duch zniknie Apostaty I nastąpi dzień Zesłania W Miłosierdziu Twoim Panie! Wróci Duch do Ziemi drogiej Bożą myślą, Bożym mgnieniem Ziemia się zamieni w Boga I w wieczyste uwielbienie z Boga Chlebem Ziemia się połączy z Niebem. Archanioła wołam pomoc! Przyjdź! by wyrażon był majestat Byś potęgę mi swą zesłał Ja uwielbię Boga przez to! Tak jak życie w Zmartwychwstaniu Tak Ty jesteś Panie Od dna mórz i oceanów Logos Mądrość Byt Wszechstanów Pomnożony milion krotnie Wszystkich Król i Panów Pan Jakiż Bóg się Ciebie dotknie Żaden Pan nie będzie w stanie Wypowiedzieć słowa godnie. Tak jak życie w Zmartwychwstaniu Tak Ty jesteś Panie Agamemnon -
gdy czas już nadszedł
Agamemnon_Agamemnon odpowiedział(a) na Agamemnon_Agamemnon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
rozpoczął graduał swojego życia a potem zamilkł a anioł świadek zamknął księgę i nałożył pieczęcie Boga Żywego -
****
Agamemnon_Agamemnon odpowiedział(a) na Agamemnon_Agamemnon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wąż na drzewie ogrodu chytry lecz przegrany odpłynął na zawsze * za mróz przy świetle księżyca i za pragnienie jutrzenki za pagórki i wzgórza za wyspy i półwyspy zachodzącego słońca w palecie płonącego rubinu za noc gwiaździstą jak diament w kosmicznej przestrzeni za psałterz Dawida za gest Chrystusa niewysłowiony rowy pełne bławatków łąki pełne ślazów pola pełne czerwonych maków za dotknięciem Jego tajemniczego spojrzenia Agamemnon -
Ojczyzno moja
Agamemnon_Agamemnon odpowiedział(a) na Agamemnon_Agamemnon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wierzę w ciebie jak w Boga. Choć Bruksela nas zawlecze Niechaj każdy nam zazdrości My bronimy praw człowieka! My bronimy praw wolności! I zabłysną złote świty Prawdy, męstwa, zgody; I nauczą się narody RZECZYPOSPOLITEJ Tej rycerskiej i ofiarnej: Wszystkich razem cnót wyrazu Wiary, nauki, miru Od murzyńskiej ziemi czarnej Poprzez Unię do Kaukazu, Od Kaukazu do Sybiru Promieniować w wszechświat kresy Prawdy słońca niespożytej Tej ostoi , męstwa, zgody; I nauczą się narody RZECZYPOSPOLITEJ!! Co dziś śpiewa wielkie czyny; Takiej ludzkiej i ofiarnej: Od ojczystych wód imbiru Od murzyńskiej ziemi czarnej Poprzez Unię do Sybiru. Wszystkie prawo ludzkie, nasze Poprzez Unię i Syberię Cały glob opasze. I obejmie jasność słońca! Bo to będzie opus Dei Co wynika z prawa bytu I Boskiego istnień szczytu! Z przeznaczenia i nadziei I wieczystym laurem trąca! Jest pomostem nieba z ziemią, Bo wartości które drzemią, Bo natura w takim stanie Jest naturą ZMARTWYCHWSTANIA! Ag. (Parafraza utworu nieznanego mi autora z XIX wieku) -
Polska solidarna
Agamemnon_Agamemnon odpowiedział(a) na Agamemnon_Agamemnon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Boże jak tu jasno Boże jak tu ciemno z przedziwną zasłoną i lampą rozbitą olejem rozlanym i dług stał na szali męczarnio szatana podmioty tajemne to już za wami - nie będzie jak zawsze świtania. gdy śmierć i życie stanęły przede mną przybliżył się znowu okropny ciężarze dziś spać nie mogę widziałem postać jakby ze stali to Szatan przegrany ponuro patrzał jak ciemność. gdy tak ciągnęły przed oczami mymi nadludzkie światło wyszło wśród nocy życie zabłysło in oculi mei w promieniach słońca i gwiazdach północy. lśnił odblask Pana jak wschód jutrzenki gdy moc przed nami świętymi krużganki jak świat chorałów ten pociąg do nieba wjeżdża pomału wśród kwiatów i ptaków polnych. -
dialogi poetyckie
Agamemnon_Agamemnon odpowiedział(a) na Agamemnon_Agamemnon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
spotkanie z Helionem Słowackiego ( z cyklu: dialogi poetyckie) skoro na materii duch nasz bazuje sama materia musi być dziełem ducha. choć ogranicza naszego ducha to daje mu swoją naturę po części i jest częścią tworzenia. duch - miłość mądrość i wola. w duchu więc miłość. a więc miłość jest jego osnową i wyrazem. miłość tworzy ciepło a ono promieniując daje podstawę bez której nie ma cywilizacji życia. nie potrzebujesz mi tego dowodzić Helionie mądrość i miłość ducha wyraża swą wolę a życie zdąża do swojej pełni w pięknie infinityzmu potęgującego się dobra. przyszedłeś w sprawach Chrystusa szukać wiedzy ostatecznej i wody źródlanej od Niego zaczerpnąć. więc łaska i pokój tobie. Agamemnon *** z ducha miłości wytryska światło. czym zatem jest mądrość. poszukujesz mądrości Helionie tam gdzie ona być może i znajdziesz ją ponieważ twoje serce jest czyste. Agamemnon Och ! nie!... Nie sam to geniusz arcydzieła tworzy, Nie sam talent, ni sama znajomość i praca, Lecz i uczczenie w dziełach ręki Bożej, Co kwiat wywodzi z prochów lub w prochy powraca. C. K. Norwid