A tymczasem Teraźniejszość przez Kosmos się przewala,
A przewaliwszy, coraz bardziej w Przeszłość się oddala,
By dać miejsce Przyszłości, która przylatuje
I bez zatrzymania, też, w Przeszłość ulatuje.
Tak dzieją się Rzeczy. Powstają Zjawiska.
Płynne i ulotne, jak Piorun co rozbłyska,
Jasnością miliardów świec na wysokim niebie
A ledwie się pojawi – przepada gdzieś w glebie.
Tak też każde życie. Ledwie się rozpocznie,
Już do końca zmierza. Wiedzą to wyrocznie
I to właśnie każdemu, kto pyta, przepowiadają,
Bo wiedzą, że to pewne. Resztę… w dupie mają!